New York, New York...

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 18 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: New York, New York...

Post 12 maja 2012, o 01:02

Alan, Alan, Alan! pisze: Godlik, pisz coś więcej. USA bym z chęcią kiedyś odwiedził, no ale na razie jest priorytet w drugą stronę Trochę się nasłuchałem o Californi i to bym też zobaczył, musi być mega.
Napiszę, napiszę. Tylko muszę wrócić do rzeczywistości. Na razie wciąż chce mi się spać :-/



Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 18 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: New York, New York...

Post 12 cze 2012, o 00:03

No dobra, dawno mnie tu nie było, ale czas wrzucić jakieś fotki. To chyba lepsze niż suchy tekst. Jest tego trochę, ale zachęcam (i serdecznie zapraszam) do oglądania. Staraliśmy się opatrzeć prawie każde zdjęcie komentarzem, mamy nadzieję że dzięki nim bardziej poczujecie klimat NY.
My byliśmy zachwyceni. Może to głupio zabrzmi, ale ja już tęsknię :-/ I na pewno kiedyś tam wrócę. Ostatnio spotkałem w pracy gościa, który jeździł tam na majówkę trzy lata z rzędu, też tak go wciągnęło to miasto.

https://plus.google.com/u/0/photos/1166 ... 8344916289

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: New York, New York...

Post 12 cze 2012, o 01:34

Fajne foty 8-) Lubię takie "foto-spacery" - aż chce się tam pojechać.

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: New York, New York...

Post 12 cze 2012, o 02:02

Godlik, fajne fotki i nawet coś dla Pitera35go znaleźliście :giggle: :giggle: ciekawe co by z tego wyklepał :mrgreen:
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: New York, New York...

Post 12 cze 2012, o 08:40

w ny to dziwne rzeczy sa np.
w ostatnim odcinku Mad Men ruda z cycami mowi: idz do dentysty, znam jednego co ma gabinet w iglicy chrysler bld.
mnóstwo budynków ma fantastyczne detale na górze z dołu nie widać.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 18 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: New York, New York...

Post 9 paź 2016, o 17:56

Odkopuję ;-)
W NYC w międzyczasie byłem jeszcze raz, w 2014. Nieco przypadkiem, no ale jak tu nie lecieć, jak się trafił 'error fare' i bilet w dwie strony kosztował 700 PLN :mrgreen:

Ale ja nie o tym. Tym razem planujemy się wybrać na południowy zachód. Wielkie kaniony, pustynie, itp. Wstępny termin już jest - 15/04 - 2/05/2017. Lot do LA, tam planuję wypożyczyć samochód, zrobić objazd i wrócić też z LA (niestety bilety do/z innych miejsc są wyraźnie droższe, do tego dochodzą opłaty za oddanie fury w innym miejscu).

No i wszelkie porady mile widziane. Wiem, że temat jest bardzo obszerny, miejsc do zwiedzania bardzo dużo, czasu jednak mało, ale może są jakieś rzeczy na które szczególnie powinienem zwrócić uwagę? Opcja 2 osoby, bez dzieci.

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 47 razy
Polubione posty: 110 razy

Re: New York, New York...

Post 9 paź 2016, o 18:36

Zdecydowanie San Francisco - z LA zarabista podroz pociagiem wzdluz wybrzeza Pacyfiku. Wglab ladu LasVegas, Reno, Lake Tahoe - bedziesz jechal przez gory Sierra Nevada - pikne widoki. LA mnie nie ruszylo - za duzo skosnych, choc Wy pewnie na wyprawe po studiach filmowych sie wybierzecie. SixFlags tez warto zaliczyc :thumb:
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: New York, New York...

Post 9 paź 2016, o 19:13

Godlik, napisz do mnie mail, to ci powiem dokładnie co i jak. mam to wielokrotnie przerobione.
Ale podstawa:
San Framncisco - a tam ci podam np Knajpy i co w okolicach oglądac... Sekwoje, małe miasteczka z jachtami itepe...
Jak będziesz jechał na wschód to koniecznie Yosemite i Kings Canyon ( tu największe 3tys letnie sekwoje - robi wrażenie)
Nevada - no jak masz ochotę to Vegas.
Ale ARIZONA I UTAH - tam jest cudo.
Arizona Grand Canyn, oczywiście, ale: Canyon de Chelly - z wycieczką w srodku. Obowiązkowo - uwieczniony był w Złocie McKenny.
Jadąc z Gradn Canynu do de Chelly mija się te wielkie ostańce ze wszystkic westernow i petrified forest.
Z Kolei jadąc od Grand Canyonu na pólnoc wjeżdżasz w Utah a tam masz kupę miejsce, Arches, Bryce itepe...
Po prostu to zatyka dech w piersiach.
I uwaga - kup od razu z Polski do odebrania gdzieś w USA bilet jeden do wszystkich parkow narodowych, zwraca się po trzech... i można spać w parkach na polach namiotowych... weż namiot śpiworki i karimaty.... pola namiotowe super...
Możemy s^ę spotkać w Wilanowie czy u mnie i z mapą ci wszystko dokładnie pokazę.
Poza tym Colorado - góry skaliste. Wyoming ( i jellowstone), gory skaliste i tereny kowbosjkie montana to samo.
Idaho, waszyngton ( Mt St helens np) oregon i powrót nad morzem do LA.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: New York, New York...

Post 9 paź 2016, o 19:17

Arno, a gdzie Las Vegas?

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: New York, New York...

Post 9 paź 2016, o 19:18

Konto usunięte, w piątej linijce ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: New York, New York...

Post 9 paź 2016, o 19:21

jarmaj pisze:Konto usunięte, w piątej linijce ;-)
Ślepy ja. Byłem tam zaledwie raz, ale potwierdzam, pięknie jest, jak tam jest zajebiście pięknie kiedy widać drogę po horyzont. Godlik, zazdroszczę

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 18 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: New York, New York...

Post 9 paź 2016, o 20:13

17 dni to jednak bardzo mało czasu ;-( Ale nie mogę dłużej, bo muszę mieć jeszcze urlop na wakacje z dzieciakami. No i trochę to jednak kosztuje, a każdy jakieś tam ograniczenia budżetowe ma.

Namieszaliście mi z tym San Francisco, bo w sumie to nie planowałem (jakoś tak nie po drodze). Myślałem raczej o pojechaniu od razu na wschód i tam: Kanion, Bryce, Zion, Arches. Może i Vegas. Ale chciałem też przejechać kawałek starą Route 66.

Arno, chętnie skorzystam. Może odezwę się, jak już to sobie chociaż trochę poukładam. Na razie jest mega chaos :-) Chyba zacznę od kupna biletów i pod to będę układał dokładny plan.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: New York, New York...

Post 9 paź 2016, o 20:30

Konto usunięte pisze:Arno, a gdzie Las Vegas?
zaś napisałem: Nevada - no jak masz ochotę to Vegas.
Ale uważam, że to jest dość bez sensu... ale na jeden dzień... i uwaga w Vegas są koncerty wielkich gwiazd, więc trzeba cyrklować.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: New York, New York...

Post 9 paź 2016, o 20:31

Godlik pisze:17 dni to jednak bardzo mało czasu ;-( Ale nie mogę dłużej, bo muszę mieć jeszcze urlop na wakacje z dzieciakami. No i trochę to jednak kosztuje, a każdy jakieś tam ograniczenia budżetowe ma.

Namieszaliście mi z tym San Francisco, bo w sumie to nie planowałem (jakoś tak nie po drodze). Myślałem raczej o pojechaniu od razu na wschód i tam: Kanion, Bryce, Zion, Arches. Może i Vegas. Ale chciałem też przejechać kawałek starą Route 66.

Arno, chętnie skorzystam. Może odezwę się, jak już to sobie chociaż trochę poukładam. Na razie jest mega chaos :-) Chyba zacznę od kupna biletów i pod to będę układał dokładny plan.
Gdlik, lepiej zobaczyć kaniony niż San Francisco.
To pewne...
A obniżysz koszty śpiąc w namiocie w parkach narodowych.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 18 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: New York, New York...

Post 9 paź 2016, o 20:37

Arno pisze: Gdlik, lepiej zobaczyć kaniony niż San Francisco.
To pewne...
A obniżysz koszty śpiąc w namiocie w parkach narodowych.
Zaczyna podobać mi się ten pomysł. Tylko muszę przekonać szanowną małżonkę, bo pierwsza reakcja to "żadnego spania w namiotach!", hehe :giggle:

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 47 razy
Polubione posty: 110 razy

Re: New York, New York...

Post 9 paź 2016, o 20:50

Arno - to jest trasa na miesiąc :-)

Mt St Helen's - bez przesady, to już ładniejsza jest Mt Rainier - a niedaleko. Ale po co go do Seattle gonić - chopok ma tylko 17 dni, autem straci ze dwa dni na drogę w jedną stronę z LA.
Dałeś dawkę dla maratończyka, a niech mają choć trochę czasu pooglądać, nacieszyć się widokami. Bo jak tyle na raz machną, to po paru dniach odechce im się siedzenia w samochodzie i oglądania czegokolwiek
California, Nevada, Utah (daj mu namiary na jakieś siedlisko Mormonów) - to i tak dużo na jeden raz.

Ja bym odpuścił LA, leciałbym do SF (tam często lepsze ceny biletów są) i stamtąd rozpoczął trasę. 2-3 dni SF, 2-3 Vegas i już tydzień zleciał. Weźcie poprawkę na odpoczynki co dwa-trzy dni, żeby nie przesadzić z ilością wrażeń :mrgreen:
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 18 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: New York, New York...

Post 9 paź 2016, o 21:04

Bilety do LA są sporo tańsze.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: New York, New York...

Post 9 paź 2016, o 21:07

Oglnie rzeczy biorąc można lecieć od razu do VEGAS. Bo LA se odpuścić koniecznie, tam nie ma NIC.
I wtedyoszczędzą kilka dni.
Tak, istotnie walka z Waszngtonem bez sensu może... Ale trza człowiekowi dać wybor...
W każdym razie, jak by się skupił na Arizonie Utah, kanionach, to mozna dorzucić Nowy Meksyk. W ramach oczywiście Breaking Bad :)
Ale jest tam parę ładnych miejsc.
Godlik, weź pocztaj o siedliskach Indian w Arizonie i Utah.
Jeśli czytaleś Winnetou możesz pojechać do kolebki Apaczów.
W Arizonie.
I pamiętaj, tam w miastach nie ma niczego do oglądania. Szkoda się wygłupiać.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: New York, New York...

Post 9 paź 2016, o 21:09

Lecieć można też do: Phoenix, Denver, Salt Lake City. Przy Salt Lake są wielkie Gory skaliste, jakby co.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: New York, New York...

Post 9 paź 2016, o 21:59

tak, tak. też poprę.
w miastach nie ma nic do oglądania.
sobie wybierz dowolne większe, i pojedź pod wieczór. ogólnie układ jest jak następuje: wysoko w środku i obszeeeeerne i niiiiiskie suburbs. które wcale nie są suburbs, ale właśnie miastem. i to jest standard, od którego - oczywiście - są wyjątki. w każdym razie, jeśli chcesz zobaczyć Amerykę, to zjedź gdzieś ze stanowej drogi (z ich autostrady). dojedziesz i tak, gdzie chcesz, ale zobaczysz babcię na "rocking chair", na ganku, przyczepy robiące za domy... zobaczysz Amerykę. tylko będzie dłużej.

faktem, natomiast, jest, że z przyrody są nieźli. w końcu zajmują pół sporego kontynentu. i taki Wielki Kanion, czy Mamuth Cave robi wrażenie. NIagara mniej. Mój kolega o tym wodospadzie napisał: "eee tam. wielka awaria hydrauliki". Niagara robi wrażenie od strony kanadyjskiej.
no i koniecznie jakiś odpowiednio wypasiony roller coaster. bo to jest też rzecz kompletnie obca nam, a dla nich podstawa. coś jak football (który dla nich jest rugby wyniesione do granic, a dla nas.. piłką nożną)

co zabawne, i my, i "oni" mamy trochę racji nazywając obie gry "football".

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: New York, New York...

Post 10 paź 2016, o 07:03

Godlik, spodziewamy się bardzo szczegółowej relacji. Gdzieś po głowie chodzi mi taki sam pomysł. Zwłaszcza, że człowiek nie młodnieje

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: New York, New York...

Post 10 paź 2016, o 10:45

Konto usunięte, Godlik,
to możliwe, że się wszyscy spotkamy pod jakąś sekwoją...
bo mnie mój kolega też bardzo namawia na wycieczkę po Kalifornii wiosną przyszłego roku.
:-)

zino
4 gwiazdki
Auto: FWD A4 + RWD TRX450R + AWD Forester 2,5 XT AT MY2007
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: New York, New York...

Post 10 paź 2016, o 12:00

Godlik, tu masz trochę wskazówek: http://forum.subaru.pl/index.php?/topic ... ad-do-usa/

teraz widzę, że już tam byłeś :razz:

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: New York, New York...

Post 10 paź 2016, o 12:13

no ja też będę leciał pierwszy raz do NY w listopadzie na dwa tygodnie więc chętnie przeczytam ten wątek aby sobie przypomnieć co zobaczyć :-)
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 18 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: New York, New York...

Post 10 paź 2016, o 13:03

zino pisze: Godlik, tu masz trochę wskazówek: http://forum.subaru.pl/index.php?/topic ... ad-do-usa/
teraz widzę, że już tam byłeś
Tak, z tamtego wątku też trochę pomysłów zaczerpnąłem :-)

Do tego blog (fragment o USA) jednego z kropkowiczów, który zrobił wspaniałą podróż dookoła świata:
http://www.wpzs.pl/index.php/category/usa/
burat pisze: no ja też będę leciał pierwszy raz do NY w listopadzie na dwa tygodnie więc chętnie przeczytam ten wątek aby sobie przypomnieć co zobaczyć
Przez dwa tygodnie można naprawdę sporo zobaczyć. W wątku gdzieś wyżej masz moje foty z pierwszej wycieczki.

ODPOWIEDZ