Forum Subaru

Dzisiaj zobaczyłem takie coś


http://panasonic.pl/oferta.php?prod=3800

Zachwalano mocno. Cena w sklepie około 3400 w internecie 900 w dół.
Warto to brać, czy ma ktoś może jakieś inne, sprawdzone typy.....
Proszę o opinie.

Acha. Jeszcze jedno. Czy jest sens kupować Full HD czy pozostac prz HD Ready?

HD ready, chyba że masz dostęp do kanałów HD przez satelitę, bo przez kablówkę i tak leci upscaled, do tego PS3 i dostęp do wszystkich pięciu filmów HD w lokalnej wypożyczalni. Natomiast jeżeli nie - to tylko i wyłącznie HD ready.

Plazma czy LCD? Temat typu canon vs nikon albo boże narodzenie vs wielkanoc. Generalnie uważa się, że do filmów i w zaciemnionym pomieszczeniu to plazma, jeżeli do tv, normalne pomieszczenie plus podłączanie konsoli/komputera - to LCD.

Oczywiście zaraz ktoś napisze, że to wszystko bollocks, bo jest dokładnie odwrotnie.

Bollocks

Dev, czyli Full HD sobie nie ma sensu głowy zawracać? Bo jeśli wystarczy HD Ready to biorę plazmę. Są już i Full HD, ale skoro nie trzeba...

devlin pisze: Temat typu canon vs nikon albo boże narodzenie vs wielkanoc.

Wiedziałem, że na tym się skończy....
Mam akurat Polsat, którego umowa kończy się w sierpniu; Cyfrę już przerabiałem(brak emotkiona KOSMOS ), N jest , pozostanie dalej chyba Polsat. Tym akurat sufit (cena/jakość) nie spadł na głowę.....

Konto usunięte pisze:Bollocks

Dev, czyli Full HD sobie nie ma sensu głowy zawracać? Bo jeśli wystarczy HD Ready to biorę plazmę. Są już i Full HD, ale skoro nie trzeba...

Moim zdaniem nie ma sensu.

N, czyli tzw "niewidzialna telewizja", gdzie większość (uwaga, mądre słowo) kontentu to upscale do niskiego HD. Więc moim zdaniem - na odbiorniki HD jest o conajmniej kilka lat za wcześnie, zwłaszcza, że za chwilę znów przesiadka na MPEG4 z H264 i znów wymiana generacyjna telewizorów - co akurat się zbiegnie z wprowadzaniem na skalę półmasową odbiorników 3D.

Jednakowoż, idąc tym torem myślenia, nigdy nie będzie się niczego "fajnego i nowego" posiadało.

Piszę to jako posiadacz odbiornika telewizyjnego Sony Trinitron z połowy lat dziewięćdziesiątych, którego to otrzymałem w prezencie od dobrych ludzi, żebym mógł Szkodnikowi kilka produkcji Pixara puścić od czasu do czasu. Bo instalacja pod projektor - full HD - nadal nie jest gotowa.

Plazma, plazma i jeszcze raz plazma...

LCD generalnie (bez względu na rozdzielczość) na grzyba się nadają a im większy tym gorszy. Testowałem ostatnio w domu 52" i 47" calowe Sharpy - dramat.
Były niestety Full HD i kompletnie nie radziły sobie ze zwykłym sygnałem SD. Mój monitor plazmowy 800x600 wciąga je nosem...
W sypialni mam 32" LCD Toshiby i do filmów DVD jest spoko, podejrzewam, że nie powaliłoby na kolana po podłączeniu pod sygnał SD z dekodera czy kabla choć to jakość teoretycznie lepsza niż kompresja DVD.
LCD są generalnie "pluszowe", nie mają za grosz kontrastu i pixele jak pięści wyłażą przy normalnym sygnale (co prawda w zależności od producenta jest lepiej lub gorzej - kwestia elektroniki, matryce i tak robią tylko 2 firmy)

Jak dla mnie plazmy są bardziej stabilne jeśli chodzi o jakość z różnych źródeł, choć nie testowałem żadnych o wyższej od mojej rozdzielczości - ale po remoncie bezwarunkowo kupuję plazmę. W grę wchodzą oczywiście tylko dwie firmy - Panasonic i Pioneer.

Bilex pisze:Plazma, plazma i jeszcze raz plazma...

LCD generalnie (bez względu na rozdzielczość) na grzyba się nadają a im większy tym gorszy. Testowałem ostatnio w domu 52" i 47" calowe Sharpy - dramat.
Były niestety Full HD i kompletnie nie radziły sobie ze zwykłym sygnałem SD.

Ważne zdanie.

Natomiast moje zdanie jest takie, że przy tej wielkości, ani plazma ani LCD full HD nie radzi sobie z SD w sposób nawet akceptowalny, o przyzwoitym nie wspominając.

To co - maksimum 32, 37 czy 42 cale?

Nawiasem mówiąc, to ciekawe rzeczy opowiadacie

Konto usunięte pisze: Nawiasem mówiąc, to ciekawe rzeczy opowiadacie

Wiesz, jak to na forum - sami specjaliści...

Jeżeli do oglądania filmów, to kupić rzutnik "HD ready" - koszt ten sam, efekt nieporównywalny.

W zasadzie najlepsze rozwiazanie t: nie kupowac niczego! Wywalic pudlo z domu!
Trudne, ale niektorym sie udaje!

Gal ma rację, a rozumieniu telewizyjnym - to za radą Arnolda poszedłem już jakieś 15 lat temu. I żyję, dość nieźle nawet.

Z tym wywalaniem pudla jest różnie....
Mam kilka swoich ulubionych rzeczy, które pragnę oglądać.
F1, snooker, czasami piłka kopana, przyzwoity film. Nie zawsze chce się/lest czas, aby popędzić do kina 65km...
Dzieciaki sa fanami Discovery, National Geografic. Z bajek już wyrosły.
Tak się z tym kupowaniem zacząłem zastanawiać, lecz jeżeli slyszę, że za rok-dwa, mają wchodzic nowe standardy, to czy jest sens dzisiaj zmieniać?
Najgorsze jest to, że kupilem Sharpa 22'' LCD za tyle, ile dzisiaj muszę polożyć za 42'' Panasonica w plazmie. Było to raptem ze 3 lata temu .

FUX pisze:Najgorsze jest to, że kupilem Sharpa 22'' LCD za tyle, ile dzisiaj muszę polożyć za 42'' Panasonica w plazmie. Było to raptem ze 3 lata temu .

FUX, "trzecia dorga" to nabyć to, co w tej chwili najbardziej odpowiada i ... przestać się interesować tematem.

my jako jedni z "pierwszych w całej wsi" mieliśmy na przykład 5 głośników do oglądania filmów. było to .... lat temu. owszem, głośniki były nieco droższe i dobierane do pom. ok. 20m2 (większość "przestrzeni telewizyjnych" tyle ma), ale do dzisiaj są te same i dobrze służą. od tamtego czasu źródła wymieniane były raz, kilka lat temu. ekran też, bo poprzednie tv po prostu padło. w międzyczasie:
- VCR został "zmieciony" przez DVD (tu akurat wymiecenie było dosłowne i musieliśmy pójść z duchem czasu, czyli nabyć DVD)
- dźwięk dogalopował do 7 głośników. jak dotąd chyba tylko RAZ widziałem tak kodowany materiał
- pojawiło się SACD. w ciągu ostatnich 4 lat nabyłem 2 (słownie: dwie) płyty.
- narodziło się Blue Ray wraz z konkurencją. jak ktoś słusznie zauważył: do kupienia/pożyczenia 5 płyt.
- teoretycznie przyszła telewizja HD, tylko praktycznie jakoś tego nie widać.

a my mamy urządzenia sprzed kilku lat, głośniki sprzed dekady i jak na razie wcale nie czujemy, że używamy technologicznego muzeum.

on topic:
znajomy, który przez dłuższy czas używał LCD nabył kilka m-cy temu jakiegoś 50 calowego potwora - plazmę. umarł z zachwytu (głownie ogląda filmy) i jest przekonany, że plazma rules. BARDZO zachwalał kontrast i nasycenie kolorów.

damaz pisze: - narodziło się Blue Ray wraz z konkurencją. jak ktoś słusznie zauważył: do kupienia/pożyczenia 5 płyt.

Z tym, że konkurencja dla BR już wymarła. Największe wytwórnie filmowe wycofały się z HD-DVD na rzecz BR. Nie zmienia to faktu, że filmów wciąż jest mało.

Niedawno się zastanawiałem czy wymieniać sprzęt na Full HD i doszedłem do wniosku, że jest to kompletnie bez sensu, właśnie ze względu na wspomniany wyżej przez kolegów, absolutny brak źródeł obrazu w Full HD. Filmów dostępnych na blue ray jest może z 200 (z czego 199 już widziałem albo nie mam ochoty oglądać), HDTV nadaje w 720i, o ile się nie mylę, więc obecnie zakup Full HD to sztuka dla sztuki.

Za parę lat, jak to się zmieni, to będzie można wrócić do tematu.

Ale rzutnik zamiast plazmy/LCD naprawdę polecam. HD ready kosztują 2-3tys.

Gal pisze: Za parę lat, jak to się zmieni, to będzie można wrócić do tematu.

Ale rzutnik zamiast plazmy/LCD naprawdę polecam. HD ready kosztują 2-3tys.

Dokładnie!!!Do oglądania "Wiadomości" wystarczy stary 21 TV, ale do kina domowego tylko projektor. 42' a np. 100' cali... lekka różnica

No ja wam powiem, że mam kineskopowego Panasonica 32 i lepiej mi się na to patrzy niż u ojca na 32' LCD.
Pewnie to jest kwestai przyzwyczajenia ale ja bym się nie zamienił na LCD w tej chwili. Plazmy nie widziałem.

Z tego co wiem, kineskop daje dużo lepszy obraz niż LCD. Przewagą LCD jest wielkość ekranu i mniejsze gabaryty.

Stanęło na tv. Z rzutnikiem byłoby trochę nieporęcznie.
Dzięki za podpowiedzi.
Pudlo stoi i gra. Całkiem, całkiem...

devlin pisze: bo przez kablówkę i tak leci upscaled

Co prawda FUX uporał się już z tematem, ale muszę zaprotestować przeciw powyższemu zdaniu. W kablówce jest dostępne natywne HD i to w przypadku niektórych pozycji programowych nawet 1080i.

Ja z podobnym dylematem jak FUX borykałem się kilka miesięcy temu (wcześniej miałem plazmę HD ready i projektor)..... ostatecznie sprzedałem cały sprzęt RTV i zakupiłem wszystko pod Full HD. Biorąc pod uwagę fakt, że sprzedałem bardzo dużo nagromadzonego latami złomu, a kupiłem tylko tyle ile potrzeba to koszty przesiadki nie były wielkie.

No i z dwojga złego to tylko plazma do TV projektor do kina

Zawsze byłem zwolennikiem LCD ale, ostatnio miałem okazję potestować zanim poszedł do klienta zestaw projekcyjny na plaźmie - 42" + player full hd i naprawdę moim zdaniem zdecydowanie lepiej niż LCD. Ale analogowy obraz gorszej jakości to porażka niestety.

Pobawiłem się też całkiem niezłym projektorem i jednak dla mnie do mieszkania się nie nadaje - chłodzenie lampy zniechęca na dłuższą metę a jakość to dopiero było widać na ekanie pokrytym jakąś folią od 3M (sam ekran kosztował tyle co przyzwoita plazma full hd).

inquiz pisze: chłodzenie lampy zniechęca na dłuższą metę

Co masz na myśli bo jeśli hałas, to znaczy, że niewłaściwy projektor testowałeś.

Wykopki, bo kolega jest na kupnie.

Wiem, że plazma, wiem, że Panasonic lub Pioneer.

Jakieś konkretne modele w rejonie 42" ktoś może polecić?

Mam 42'' plazmę PanasonicaTH-42PV8P
Miodzio. Niech szuka w necie.

http://www.ceneo.pl/1357101