Forum Subaru

Elo elo,
Lece sluzbowo_na_statek :) w ten piatek do Chin na dwa tygodnie.
Pierwszy raz w tym kierunku, pierwszy raz tam...
Najpierw weekend w Shanghaju, pozniej Nanjing, Wuxi, Quindao.

Byl ktos niedawno w tym rejonie? Macie jakies spostrzezenia? uwagi? rady?
Co warto przywiesc? Co koniecznie odwiedzic? Co jesc itp...
Dla mnie to mega egzotyka i czuje sie niespecjalnie pewnie..

pozdrowienia

Zapamietaj to , pisze fonetycznie naciał goł dendżim hao szi ma .
Znaczy to po prostu czy ta psina jest smaczna pytanie jak będziesz chciał coś zjeść a nie będziesz wiedział co to jest

I wszyscy dookoła charkają... Ble.

same pomocne dłonie

gregski pisze: same pomocne dłonie

Mam znajomych, którzy siedzą w tematyce chińskiej od lat i spędzają tam pół życia. Mogę was skontaktować...

WiS, dzieki, nie bede im glowy zawracal, pomyslalem, ze ktos byl i moze rzucic kilka rad, no problem, poszukam w sieci, tak bedzie latwiej.

gregski, czy my wyglądamy na takich, którzy podróżują aż tak daleko? Nawet chyba Arno nie robi jeszcze w chińskich produkcjach

Mój ojciec przesiedział w Chinach trochę czasu, ale to było w latach 80 więc trochę od tego czasu się zmeiniło Ale mogę go popytać

Konto usunięte, no wlasnie tak !!!
tzn wszystkiego sie mozna spodziewac

radekk pisze:Mój ojciec przesiedział w Chinach trochę czasu, ale to było w latach 80 więc trochę od tego czasu się zmeiniło Ale mogę go popytać

Wypuścili go czy sam uciekł?

EterycznyŻołądź pisze: Wypuścili go czy sam uciekł?

Nie wiem, muszę spytać Podróżował pociągiem przez Rosję i Chiny, chyba jeszcze zahaczyli o Mongolię i Kazachstan.

kup chiński puder

michal pisze: kup chiński puder

co jak co ale na gejszę to gregski odrobinkę za duży

gregski, Wiktor pozdrawia Franka. Szkoda, że nie będzie Was w Kielcach.

liwit, szkoda. dzieki za pozdro, przekaze mlodemu przy nastepnym videokontakcie przez skype..
skype dobra rzecz, moja zona w Berlinie, dziecko w Polsce, a ja tutaj.. eh, siec sprawia, ze czlowiek nie czuje odleglosci.
kiedys to sie tesknilo za domem...

dziekuje Ci internecie!

gregski, nie wiem jakie macie "stosunki" z żoną, ale muszę Ci powiedzieć, że skype wszystkiego nie załatwia.

Jak to?

gregski pisze: a ja tutaj..

Doleciałeś już gregskii pozdrawiasz nas z nutką orientu?

devlin pisze: Jak to?

Devlin, a Ty obywatelu ile masz lat, że Ci trzeba takie rzeczy tłumaczyć?

devlin pisze:Jak to?

Normalnie. Jak żona ma mi koszulę przez skype prasować?

vibowit pisze: Normalnie. Jak żona ma mi koszulę przez skype prasować?

Bingo!

Dido: najwyraźniej, wciąż za mało, wciąż za mało...

devlin pisze: Bingo

Nawet mi nie mów o bingo - w miejscu, gdzie byłem na wakacjach była b. silna grupa anglików

So What! pisze: Nawet mi nie mów o bingo - w miejscu, gdzie byłem na wakacjach była b. silna grupa anglików

Byłeś w Birmingham na wakacjach? Strawberry fields forever?

Dido pisze: Doleciałeś już gregskii pozdrawiasz nas z nutką orientu?

tk*... :)))

Piter 35, nie trzeba nic pamietac.. zapach zdradza wszystko.

w dodatku zakazali sprzedazy psiego miesa do konca wrzesnia, co jest fikcja, bo tysiace rodzin nie mialo by z czego zyc..



btw: do roboty dzis o 13:00 bo do tego czasu centrum quingdao (8 mln ludzi) bylo kompletnie
zablokowane przez przebrana za cywili armie chinska machajaca do kolesi ktorzy biegna z
ogniem olimpijskim.

pozdr gregz

* czytaj tak tylko szybciej