w drodze do słonecznej Italii :-D

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
minimus
5 gwiazdek
Auto: kiedyś OBK MY06 2.5L
Polubił: 0
Polubione posty: 0

w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 16 lip 2008, o 22:36

Czy możeci mi doradzić jakiś nocleg w drodze do Włoch. mam do przejechania ponad 1600 km więc na jeden raz nie dam rady :giggle:
Czy macie jakieś inne doświadczenia niż tradycyjny nocleg w Mikulovie. A w sumie to jak tam jest w tym Mikulovie, bo jem tam zawsze ale nie nocowałem. Można się wyspać? Robali nie ma? I czy lepiej rezerwować, czy nie jest to konieczne o tej porze roku i to w weekend? A może iść na żywioł i szukać noclegu jak już nie dam rady jechać??



Arti
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Nordkappværing
Auto: GT Rally Car & STI GH
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 16 lip 2008, o 23:02

minimus, w Mikulovie myślę, że można porządnie się przespać. Często tam staję żeby coś zjeść, hotel wygląda porządnie, w sumie to jest ich kilka. Myślę, że to dobre miejsce żeby odpocząc i z tego co widziałem to dużo ludzi właśnie tam robi sobie przerwę w drodze.


Co nie zmienia faktu, że jesteś cienias i taką trasę spokojnie można zrobić na raz. :mrgreen: Zwłaszcza w nocy.
Obrazek

Michal B
2 gwiazdki
Auto: Jeszcze 2 Subaru
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 16 lip 2008, o 23:22

Mam fajną metę w Austrii godzinkę jazdy od Mikulova, koło St.Polten, pewna Pani z Polski rodem prowadzi tam mały pensjonat, czysto, niedrogo i dobre śniadanka - spałem tam wielokrotnie - jak cię interesuje to na pw mogę dac kontakt.

minimus
5 gwiazdek
Auto: kiedyś OBK MY06 2.5L
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 16 lip 2008, o 23:42

Arti pisze: minimus, w Mikulovie myślę, że można porządnie się przespać. Często tam staję żeby coś zjeść, hotel wygląda porządnie, w sumie to jest ich kilka. Myślę, że to dobre miejsce żeby odpocząc i z tego co widziałem to dużo ludzi właśnie tam robi sobie przerwę w drodze.
Dokładnie tak myślę, tylko chodzi mi o to czy ktoś ma jakieś praktyczne doświadczenia. Kiedyś próbowałem tam zanocować w drodze powrotnej z Austrii na koniec ferii zimowych. Nie było szans na nocleg.

Michal B, dzięki ale St. Polten nie za bardzo po drodze do Włoch.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 16 lip 2008, o 23:44

W Mikulovie spoko się wyśpisz, tylko nie śpij w tym szajsie - motelu koło stacji, ale pojedź do miasta, warto zwiedzić, kupić wino (dobre!). Minus jak wszędzie w Czechach, marne śniadania.

Hoteli jest tyle, że trudno coś wybrać... generalnie wszędzie czysto i spokój. Samochód zwykle się zostawia na hotelowym dziedzińcu albo parkingu i nic nigdy nie ginie.

minimus
5 gwiazdek
Auto: kiedyś OBK MY06 2.5L
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 16 lip 2008, o 23:54

Dzięki. Myślisz że lepiej zrobić rezerwacje?

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 17 lip 2008, o 00:24

Rezerwacja nigdy nie zaszkodzi - możesz w razie czego odwołać, a tak to jedziesz ze spokojną głową.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 17 lip 2008, o 00:35

Spokojnie możesz przenocować w Mikulovie - niekoniecznie w tym hotelu przy Shellu I koniecznie ze zwiedzaniem Mikulova, zwłaszcza zamku.
Jeżeli szukasz przyzwoitego noclegu za dobrą cenę, to polecam Oekotel na przedmieściach Wiednia: http://www.oekotel.com/cms/
Nocowałem tam parę razy i jest ok. Ceny naprawdę pasztetowe .

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 17 lip 2008, o 08:54

Spałem kilka razy zarówno w "Zamecku" (ten koło Shella), jak i w hotelikach w mieście.
Zamecek jest bardzo przyzwoitym miejscem do przespania się, choć dużo zależy od konkretnego pokoju - raz mnie chcieli umieścić w takim z "widokiem" na ścianę i baterię klimatyzatorów :mrgreen: .
W mieście raz trafiłem dobrze (standard podobny do Zamecka), a raz w jakieś barachło rodem z wczesnego Gierka, ale nie jestem sobie w stanie przypomnieć nazw tych hotelików (ten "socjalistyczny" przybytek był gdzieś blisko zamku).
Mikulov warto zwiedzić - i tyle. Nie widzę jakichś specjalnych przewag nocowania w mieście jeżeli traktujesz postój tam jako "nocleg w trasie". Jeżeli dojeżdżasz na 22. a ruszasz o 6. to ważny jest czysty pokój i możliwość zjedzenia wcześnie śniadania albo przynajmniej wypicia kawy. I to jest wada Zamecka; o ile pamiętam, to restauracja działa w godz. 7-22, więc ani późna kolacja ani wczesne śniadanie nie wchodzi w rachubę.
A tak w ogóle, to ja tak nie cierpię jazdy przez Czechy (pozdrawiam serdecznie czeską policję drogową i pograniczników), że od lat nadkładam drogi, ale jeżdżę przez Niemcy, a Czechy omijam szerokim łukiem jeżeli tylko się da...
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 17 lip 2008, o 09:48

Łe Gal...
Nie narzekaj na Czechów. Teraz granicy nie ma (tam czasami bylo malo sympatycznie), a na drogach daje się radę dzięki CB.... :mrgreen:
A poważnie, to trzeba raczej uważać na ograniczeniach. Poza ter. zab. można depnąć, choć nie tak mocno, jak w RP.
Na drogach szybkiego ruchu i autocestach do 140 raczej nikogo nie zatrzymają. Ja ostatnio taką fajną ścieżkę wynalazłem, ale Tobie pewnie mało przydatną :-( ....
Z 70km zwykłymi drogami, reszta do Wiednia dwupasmówkami. Miodzio.
Acha. Bardzo maly ruch i zakrętów. Górek prawie brak.
Głubczyce-Krnov-Olomouc-Brno-Breclav-Reintal-Wiedeń-etc. Policja prawie nie występuje....
Gorąco polecam, a nie jakies Kudowy, Boboszoby, Gluchołazy i inne wynalazki.
Dolce far niente ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 17 lip 2008, o 10:43

Gal pisze: pozdrawiam serdecznie czeską policję drogową

To jest interesujący temat; kiedyś zgadałem się ze znajomymi Czechami i jakoś w środku konserwacji zacząłem narzekać na czeską drogowkę. Chłopaki zdziwieni: jak to? przecież to tacy fajni kolesie, można sie dogadać. To Wasza drogówka to samo zło - gnębi i ściga! I okazało się, że jak Bóg Kubie, tak Kuba Bogu - nasza policja gnębi Czechów, a oni nas.
Gal pisze: Nie widzę jakichś specjalnych przewag nocowania w mieście jeżeli traktujesz postój tam jako "nocleg w trasie".
A ja Galu, tęsknię za starymi czasami, kiedy podróż to nie była walka z czasem i nie planowało się podróży tak aby przejechać 2000 km w jeden dzień, tylko rekreacyjnie, żeby coś jeszcze po drodze zobaczyć. I podczas kilku ostatnich wyjazdów tak właśnie planuję sobie podróż, dzięki czemu może i poświęcam jeden dzień więcej na przejazd, za to dojeżdżam na miejsce zrelaksowany i wzbogacony duchowo 8-)
FUX pisze: Brno-Breclav-Reintal-Wiedeń
FUX, a jak ta droga ma sie do tradycyjnej Brno-Mikulov-Poysdorf-Wiedeń? Taki sam standard, lepszy?

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 17 lip 2008, o 11:21

Konto usunięte pisze: FUX, a jak ta droga ma sie do tradycyjnej Brno-Mikulov-Poysdorf-Wiedeń? Taki sam standard, lepszy?
Zero dziur, kolein. Malo wiosek i wioseczek. Policja niedostrzegalna, CB 28 kanal dziala. Ruch niewielki.
Dolce far niente ;-)

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 17 lip 2008, o 11:29

Konto usunięte pisze: A ja Galu, tęsknię za starymi czasami, kiedy podróż to nie była walka z czasem i nie planowało się podróży tak aby przejechać 2000 km w jeden dzień, tylko rekreacyjnie, żeby coś jeszcze po drodze zobaczyć. I podczas kilku ostatnich wyjazdów tak właśnie planuję sobie podróż, dzięki czemu może i poświęcam jeden dzień więcej na przejazd, za to dojeżdżam na miejsce zrelaksowany i wzbogacony duchowo 8-)
A to jest całkiem inna historia!
Jasne, że kiedyś, kiedy na wakacje wyjeżdżało się na miesiąc, to było to całkiem inne podróżowanie - i duuużo fajniejsze. :thumb:
No i dlatego napisałem - jeżeli traktujesz to jako "nocleg w trasie" - bo ja rozróżniam wyraźnie "dojazd" (trasę) i "pobyt" (zwiedzanie).
Dlaczego? Bo "dojazd" to są ciągle te same trasy.
Mikulov jest fajny raz, ale zwiedzać go za każdym razem kiedy tamtędy przejeżdżam..?

Jeszcze parę lat temu standardem wakacyjnym u mnie, była podróż samochodem czy samolotem, a potem mniej lub bardziej stacjonarny pobyt gdzieś tam. Im dzieci stawały się starsze, tym bardziej mobilne były te "pobyty", ale zawsze dojazd był stratą czasu. Ostatnie lata, kiedy dzieci już z nami nie jeżdżą, urlopy spędzamy zawsze w ten sam sposób - jeździmy z miejsca na miejsce, zatrzymujemy się nie dłużej niż na 2 dni, a potem dalej w drogę. Ale ciągle dojazd to strata czasu który można poświęcić na zobaczenie czegoś nowego...

Ale prawda, że kiedyś było leniwiej i chyba dzięki temu przyjemniej... 8-)

A co do tej czeskiej policji i pograniczników - no ja nie mam nerwów na nich!
Nigdzie indziej mi nie wybebeszali na granicy samochodu jak jechałem zapakowany po dach i z trójką dzieci - a w Czechach to był standard! Nigdzie indziej mnie policja nie zatrzymywała "do kontroli" (bez żadnego przewinienia z mojej strony) - a tam regularnie!
Jaki był w obu przypadkach powód?
1000koron do łapy...

Nie mam żadnych zastrzeżeń do policji gdy zatrzymuje mnie za wykroczenie, ani do celników czy pograniczników gdy trzepią mnie z powodu podejrzenia, że "być może...",nie znoszę jednak jak ktoś próbuje na mnie wymusić łapówkę na zasadzie "zatrzymamy, to powód się znajdzie, a nawet jak nie, to sam zmięknie po półgodzinnej kontroli..." - a tak było w Czechach...
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

minimus
5 gwiazdek
Auto: kiedyś OBK MY06 2.5L
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 17 lip 2008, o 14:26

Dzieki wszystkim za pomoc.

Niestety póki co wszędzie zajęte :-|

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 17 lip 2008, o 14:27

Gal pisze: Nigdzie indziej mi nie wybebeszali na granicy samochodu jak jechałem zapakowany po dach i z trójką dzieci - a w Czechach to był standard! Nigdzie indziej mnie policja nie zatrzymywała "do kontroli" (bez żadnego przewinienia z mojej strony) - a tam regularnie!
Jaki był w obu przypadkach powód?
1000koron do łapy...
No to miałeś pecha najwyraźniej. Z celnikami, ani z policją nie miałem nigdy problemów :roll:
Nas nigdy nie kontrolowali na granicy. Nawet w sytuacji, w której wydawałoby się, że nas nieźle przetrzepią: Jechaliśmy ze znajomymi na narty. Jeden samochód. Cztery osoby. Czeski celnik pyta nas na granicy w Cieszynie, pokazując na trumnę "Kogo wy tam wieziecie?", a kumpel na to "Jak to kogo ... misia gogo". Celnikowi szczęka opadła, nas zmroziło, ale po chwili celnik tylko się uśmiechnął i powiedział, żebyśmy jechali.

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 17 lip 2008, o 14:40

minimus pisze: Niestety póki co wszędzie zajęte :-|
No to się nie przejmuj, tylko jedź ze 100km dalej, jeżeli masz GPS, to ustaw sobie wyświetlanie hoteli "przy trasie aktywnej" i zajeżdżaj do nich w ciemno - jak nie w pierwszym, to w trzecim będzie wolny pokój, a ceny w przydrożnych pensjonatach czy hotelikach w Austrii są nie wyższe niż w Zamecku. Od dawna tak robię i rzadko kiedy jest jakiś problem ze znalezieniem miejsca.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

LouCyphre
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: H&H
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 17 lip 2008, o 22:40

Motorest w Mikulovie, ten nad jeziorkiem omijać szerokim łukiem. Ktoś ostatnio tam wpadł na jedzenie i podobno tak słonego żarcia w życiu nie jadł. Zmieniła się zdaje się ekipa i nie warto tam się pokazywać. Parking nawet świeci ponoć pustkami...

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 19 lip 2008, o 16:54

A więc ponieważ i ja się udaję do Italii, życzę wszystkim pogody... i nie piszcie za dużo, żebym się mógł po powrocie zorientować co się dzieje :-)

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 19 lip 2008, o 17:14

Pamiętaj, że w ramach EU można przewozić do 90l wina na osobę.
Nie więcej...
:mrgreen:
Miłych wakacji! :thumb:
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 19 lip 2008, o 20:14

Konto usunięte Miłego urlopu.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 19 lip 2008, o 21:11

So What! pisze:Konto usunięte Miłego urlopu.
Wielu korków.... :evilgrin:

;-)
Dolce far niente ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 6 sie 2008, o 22:17

Gal, miałem problem się wyrobić w limicie :roll: Teraz mi się mało półki w spiżarni nie urwą :mrgreen: A za życzenia Tobie i So What!'owi - wielkie dzięki!!!

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 6 sie 2008, o 22:19

Konto usunięte pisze: Teraz mi się mało półki w spiżarni nie urwą
Jabole w spiżarni... :cofee:
Rozumiem... :oops:
Jeżeli półki ma szlag trafić, to chętnie przygarnę.... :giggle: :giggle:
Dolce far niente ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 6 sie 2008, o 22:23

Jakoś nie chce mi się w taki sprzęt inwestować:

Obrazek

To w spiżarni trzymam. W końcu produkt spożywczy 8-)
FUX pisze: Jeżeli półki ma szlag trafić, to chętnie przygarnę....

Nie dam Ci moich półek. Fajne są. :-)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: w drodze do słonecznej Italii :-D

Post 6 sie 2008, o 22:31

Konto usunięte pisze: Nie dam Ci moich półek. Fajne są.
Półki :o ?
Jakie, k... półki!!!!!!
To co na nich :!: :!:
:x
Tylko nie oferuj mi kiszonych ogorków!!!!! :whistle:
Dolce far niente ;-)

ODPOWIEDZ