Auto zastępcze z OC sprawcy

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 26 mar 2012, o 21:37

Jakiś czas temu pewien dżentelmen uszkodził auto mojej Mamy.
Wykorzystywane do celów prywatnych i służbowych (działalność geodezyjna). Auto jest w naprawie już ponad trzy tygodnie (w ASO), i jeszcze trochę będzie.
Sprawca ma OC w firmie Generali, która własnie poinformowała Mamę, że jest gotowa zapłacić za wynajem auta zastepczego tylko przez 11 dni (nie wiem dlaczego akurat tylko tyle, acz zamierzam spytać).
Zanim pomogę rodzicielce napisać słodki list do Generali, chetnie przyjmę wszelkie rady i sugestie.
Szczególnie prawne 8-)



Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Ostrzeżenia: 1
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 244 razy
Polubione posty: 524 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 26 mar 2012, o 21:43

WiS, są jakieś orzeczenia SN, że auto należy Ci się jak psu buda. Oczywiście ubezpieczalnie mają to w pompie i trzeba się trochę pism nasłać coby zmiękli. Czyli należy się ale może nie być łatwo.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

dzixd
Awatar użytkownika
Moderator działu
Lokalizacja: Dziki Zachód
Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
Polubił: 9 razy
Polubione posty: 307 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 26 mar 2012, o 22:02

WiS pisze:
Generali,
Gdzieś słyszałem że jak na ich niekorzyść szkoda, to telefonów nie odbierają. :whistle:
Oczywiście to tylko pogłoski :->

Życzę powodzenia :mrgreen:
Jeździć nie umiem, ale się staram :mrgreen:
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Konto usunięte pisze:
29 gru 2018, o 17:15
masz dobre serducho i ostrego pierdolca :lol: :thumb:
Obrazek

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 26 mar 2012, o 22:33

też czytałem że się należy, oczywiście że stawiają problemy. rozwiązanie chyba jest najprostsze takie aby wziąć auto z wypożyczalni i fakturę, później ją przedstawia się ubezpieczycielowi. ma to złe strony bo trzeba zapłacić ze swojej kasy a później się wykłócać.
ale jak wpadnie czarownica to powinna wiedzieć coś więcej.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 26 mar 2012, o 23:12

Chloru pisze: są jakieś orzeczenia SN, że auto należy Ci się jak psu buda.
No już trochę wyguglałem, ale i tak każde dodatkowe info i radę chętnie przyjmę.
dzixd pisze: słyszałem że jak na ich niekorzyść szkoda, to telefonów nie odbierają
Na maile na razie odpisują, acz niekoniecznie z sensem ;-)
inquiz pisze: oczywiście że stawiają problemy
Rozumiem, ze to taka gra towarzyska - a nuż się jakiś jeleń zniechęci, i już jest czysty zysk...
inquiz pisze: wziąć auto z wypożyczalni i fakturę, później ją przedstawia się ubezpieczycielowi.
Auto wzięte, faktura będzie, ale właśnie w celu nie mrożenia zbyt długo gotówki zaczęliśmy sprawę załatwiać zawczasu... No zobaczymy 8-)
Zawsze, w ostateczności, mogę pójść do Generali w asyście jakichś rosłych kolegow w kominiarkach :evilgrin: ale najpierw wolę polubownie: kusi mnie np. odpisać na ten list z info o 11 dniach: "Szanowna Pani, doceniam Pani poczucie humoru, ale w świetle orzeczen SN radzę przygotować się na pokrycie kosztów wynajmu auta zastępczego przez cały okres naprawy" - i poczekać na ciąg dalszy...
:evilgrin:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 26 mar 2012, o 23:21

WiS pisze:
Sprawca ma OC w firmie Generali, która własnie poinformowała Mamę, że jest gotowa zapłacić za wynajem auta zastepczego tylko przez 11 dni (nie wiem dlaczego akurat tylko tyle, acz zamierzam spytać).
Zawsze lepiej dać mniej, niż całość ;-) Nie nam stanu faktycznego, ale być może ASO bezzasadnie przedłuża naprawę, być może też ubezpieczyciel chce odliczyć weekendy?
Tutaj masz wyrok SN z uzasadnieniem: http://www.sn.pl/orzecznictwo/uzasadnie ... 005_11.pdf
Warto poczytać "u źródła", bo pismaki mają tendencję do nadinterpretacji.
IMO istnieje ryzyko, że o zwrot kasy za wynajem powyżej zaakceptowanych 11 dni trzeba będzie powalczyć. Im lepiej się te koszty uzasadni, tym łatwiej będzie kasę odzyskać. A swoją drogą czy nie da się takiego auta zastępczego pożyczyć "bezgotówkowo", upoważniając wynajmującego do dochodzenia kosztów bezpośrednio od ubezpieczyciela?

Literówka.
Ostatnio zmieniony 26 mar 2012, o 23:26 przez So What!, łącznie zmieniany 1 raz.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 26 mar 2012, o 23:22

So What! pisze: A swoją drogą czy nie da się takiego auta zastępczego pożyczyć "bezgotówkowo", upoważniając najemcę do dochodzenia kosztów bezpośrednio od ubezpieczyciela?

Na pewno są już firmy z tego żyjące.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 26 mar 2012, o 23:46

So What! pisze: być może ASO bezzasadnie przedłuża naprawę, być może też ubezpieczyciel chce odliczyć weekendy?
W pierwszym przypadku chyba ubezpieczyciel musiałby wykazać zaistnienie tego "bezzasadnego przedłużenia"?
W drugim, nie widzę podstaw - działalność geodezyjną wykonuje się często także w dni ustawowo wolne od pracy (bo ludzie są wtedy osiągalni na mierzonych działkach, a nie w pracy).
Poza tym, w świetle powyższego stanowiska SN (dzięki!) człowiek ma prawo do auta także niezależnie od prowadzenia biznesu...
So What! pisze: swoją drogą czy nie da się takiego auta zastępczego pożyczyć "bezgotówkowo", upoważniając najemcę do dochodzenia kosztów bezpośrednio od ubezpieczyciela?
Da się. I tak nawet zrobiliśmy... Ale w umowie, którą Mama podpisala z firmą wynajmującą (nie dopatrzyłem :wall: ) to ona jest stroną zobowiązaną do płacenia. Co prawda, panowie obiecali, że przy oddawaniu im auta "się podpisze upoważnienie do rozliczenia bezgotówkowego", ale poza ich słowem, że sie tak stanie, zadnej gwarancji nie mam.
Dlatego dmucham na zimne i stąd wczesniejsze sondowanie stanowiska ubezpieczyciela.
W tej chwili sądzę, że faktycznie odpiszemy Generali żeby się nie wygłupiał, tylko przygotował do zwrotu za cały okres najmu - a kto ostatecznie mu przesle fakturę, Mama czy firma, to drugorzędne.
Jak firma się rzeczywiście podejmie dochodzić z dziadami, to oczywiście nie będę jej tej przyjemności odbierał 8-)

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 27 mar 2012, o 00:05

WiS pisze:
W pierwszym przypadku chyba ubezpieczyciel musiałby wykazać zaistnienie tego "bezzasadnego przedłużenia"?
W sądzie - oczywiście. Na razie wystarczy nie wypłacić :-> W każdym razie warto powalczyć :idea:
WiS pisze: Ale w umowie, którą Mama podpisala z firmą wynajmującą (nie dopatrzyłem :wall: ) to ona jest stroną zobowiązaną do płacenia. Co prawda, panowie obiecali, że przy oddawaniu im auta "się podpisze upoważnienie do rozliczenia bezgotówkowego", ale poza ich słowem, że sie tak stanie, zadnej gwarancji nie mam.
Dlatego dmucham na zimne i stąd wczesniejsze sondowanie stanowiska ubezpieczyciela.
Jak firma się rzeczywiście podejmie dochodzić z dziadami, to oczywiście nie będę jej tej przyjemności odbierał 8-)
A jak się firmie nie uda/nie będzie chciało, to przyjdzie zapewne do Was.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 27 mar 2012, o 00:16

So What! pisze: W sądzie - oczywiście
A własnie, z ciekawości.
Załózmy - teoretycznie - następujący scenariusz.
Okazuje się, że ASO się faktycznie grzebało bez sensu (np. po jakichś opiniach biegłych, porównaniu innych przypadkow, analizie tempa wysyłania zamówień na cześci, czy jakie-tam jeszcze inne mogłyby być dowody na to). I to, co powinno trwać dwa tygodnie - trwało cztery.
I kto jest winien?
Przecież nie klient, który w dobrej wierze odstawil auto do naprawy.
Czy sąd w takiej sytuacji kazałby raczej ubezpieczycielowi zapłacić za wynajem auta zastępczego przez cztery tygodnie, a potem sądzić się dalej z ASO o zwrot za "nadpłatę" - czy też przyznał zwrot za wynajem tylko za dwa tygodnie, ze wskazaniem, że to klient ma się teraz dalej sądzić z ASO o resztę?
So What! pisze: warto powalczyć
Własnie tej rozrywki mi teraz trzeba do szczęścia ;-)
So What! pisze: jak się firmie nie uda/nie będzie chciało, to przyjdzie zapewne do Was.
Spodziewam się - acz chyba jesli przyjmą upowaznienie do rozliczenia bezgotówkowego zamiast gotówki, to mają potem nieduże szanse dochodzenia czegoś od klienta?

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 27 mar 2012, o 08:17

Spodziewam sie długiego wontku.
Na Twoim miejscu, jeżeli zaobserwujesz, że ASO błądzi, bierz od nich furę byle jaka za jakąś symboliczną opłatę...
Dobrze by było wrzucić tabelkę z minionego okresu, potwierdzającą aktywność użytkowania samochodu.
Jedna faktura za benzynę/miesiąc będzie słabo to uzasadniała.
Taksówka będzie tańsza...
Dolce far niente ;-)

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 27 mar 2012, o 10:27

WiS pisze: A własnie, z ciekawości.
Załózmy - teoretycznie - następujący scenariusz.
Okazuje się, że ASO się faktycznie grzebało bez sensu (np. po jakichś opiniach biegłych, porównaniu innych przypadkow, analizie tempa wysyłania zamówień na cześci, czy jakie-tam jeszcze inne mogłyby być dowody na to). I to, co powinno trwać dwa tygodnie - trwało cztery.
I kto jest winien?
Przecież nie klient, który w dobrej wierze odstawil auto do naprawy.
Czy sąd w takiej sytuacji kazałby raczej ubezpieczycielowi zapłacić za wynajem auta zastępczego przez cztery tygodnie, a potem sądzić się dalej z ASO o zwrot za "nadpłatę" - czy też przyznał zwrot za wynajem tylko za dwa tygodnie, ze wskazaniem, że to klient ma się teraz dalej sądzić z ASO o resztę?
Klient powinien odpowiadać tylko za to, co "zawalił" swym działaniem bądź zaniechaniem. Jeżeli więc naprawa przedłuża się z winy ASO, to ubezpieczyciel powinien zwrócić klientowi całą kasę za wypożyczenie auta i ewentualnie dochodzić części tej kwoty od ASO.
Ja natomiast nie pisałem o tym, kto będzie miał rację, lecz raczej o tym, że ubezpieczyciel będzie chciał wykorzystać każdy bzdurny nawet pretekst, żeby wypłacić mniejsze odszkodowanie. Posiłkując się statystykami będą liczyć na to, że nie pójdziesz z tym do sądu.
WiS pisze:
Spodziewam się - acz chyba jesli przyjmą upowaznienie do rozliczenia bezgotówkowego zamiast gotówki, to mają potem nieduże szanse dochodzenia czegoś od klienta?
Wszystko zależy od tego, jak to jest sformułowane i jaki jest stan faktyczny. Jeżeli jest to załatwiane bezgotówkowo, tj. w pierwszej kolejności mają dochodzić od ubezpieczyciela, to rzeczywiście szansa na to, że będą dochodzić kasy bezpośrednio od klienta jest raczej niewielka. Niewykluczone jednak, iż z różnych powodów łatwiej im będzie dochodzić roszczeń od klienta w przypadku odmowy dokonania wypłaty ze strony ubezpieczyciela. Jak pisałem najwięcej zależy od treści podpisanej z wypożyczalnią umowy.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 30 mar 2012, o 18:42

WiS, mail poszedł.

+

na wszelki wypadek dla innych; oby nie musieli korzystać... :x


http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... ze,1776210
Dolce far niente ;-)

j33mbo
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 30 mar 2012, o 23:34

w styczniu korzystaliśmy z tego uprawnienia w czasie naprawy forka,

HDI asekuracja najpierw też chcieli mnie nakłonić żebym sam wypożyczył auto a oni mi zwrócą, po przyciśnięciu okazało się, że współpracują z jakąś tam wypożyczalnią (taką większą) i auto dostaliśmy bezgotówkowo na 10 dni (wstępnie). Podstawili auto za darmo do Dzierżoniowa i stamtąd odebrali.
naprawa przeciagnęła się do prawie miesiąca, trochę mnie wkurzali bo wydzwaniali do mnie zamiast do MTSu pytać o to jak długo będzie trwała naprawa, napsioczyłem na nich, żeby sobie ustalali z warsztatem harmonogram napraw i z warsztatem się droczyli,a oni twierdzili, że przedłużają mi wynajem tylko o następne kilka dni .... i tak chyba z 4 razy ;p

wypożyczalni zostawiłem 300zł kaucji bo nie mieli pewności kto będzie pokrywał koszty podstawienia auta z Wrocławia do Dzierżoniowa

cubikon
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: WB
Auto: Subarek Legarek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 1 kwie 2012, o 21:41

w takiej sytuacji serwis Toyoty dwa alta temu polecił mi wypożyczalnię samochodów SIXT Ren a Car,
Auto miałem sprawne tylko poobijane więc jeździłem dopóki się nie umówiłem z serwisem na naprawę, corollę zostawiłem w serwisie, facio przyjechał nowiutkim Peugeotem i o chyba 4 dniach oddałem pod ASO odbierając toyotę.
Odzyskaniem kasy z OC sprawcy zajęła się wypożyczalnia, mnie to w ogóle nie obchodziło. Podpisałem im tylko jakiś tam wniosek że potrzebuję samochodu do ... dojazdu do rodziny, do pracy, do codziennego pokonywania X km, i tym podobne bzdety.
"Choďte srát s vaším psem před váš dům"

cyqan
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z Internetu
Auto: była Impreza, jest Evo, jest ok
Polubił: 0
Polubione posty: 4 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 1 kwie 2012, o 22:20

1. Jeśli jest wykorzystywany służbowo - przysługuje do momentu naprawy samochodu.
2. Nie wpływa na wartość szkody.

Natomiast do obowiązków pracownika TU jest zrobić wszystko co w mocy, aby zniechęcić poszkodowanego do egzekwowania swoich praw, więc kilka pisemek musisz posłać i w większości przypadków trzeba samemu zapłacić za wypożyczenie i później to egzekwować.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 1 kwie 2012, o 23:05

OK, dzięki wszystkim za informacje i rady - w tym tygodniu konczy się naprawa auta, więc się sytuacja zapewne nieco wyjasni :whistle:

zofija
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice/Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 2 kwie 2012, o 11:02

inquiz pisze:ale jak wpadnie czarownica to powinna wiedzieć coś więcej.
Trochę mnie tu nie było :oops:
Większość ważnych rzeczy tak czy siak została już powiedziana.

Co do rozliczenia kosztów, to niech się wypożyczalnia martwi. Oni sobie takie stawki odpowiednie naliczają, że mają z czego pokryć ew. koszty walki o wypłatę.
Wiem to, bo znam stawki z cennika i stawki za ile faktycznie mogą wypożyczać samochody (do ceny za którą rzeczywiście mogą wypożyczyć już na tym zarabiając dodają ok 100% i wychodzi cena w cenniku ;-) )
Nie dać się wpuścić w maliny, tylko wyegzekwować na umowie dopisanie o rozliczeniu bezgotówkowym i niech dalej się sami bujają.

Co do długości wynajmu, to najprawdopodobniej Generali chce być cwane i zwrócić tylko za tzw. technologiczny (a nie rzeczywisty) czas naprawy, czyli za fizyczny czas roboty przy aucie.
A wiadomo, że rzeczywisty czas jest dłuższy, bo czekamy na rzeczoznawcę (z Generali oczywiście), zamówienie części też trwa, czasem wychodzi tzw. dodatek i potrzebne są drugie oględziny i znów czekamy na rzeczoznawcę z Generali oczywiście (chyba warsztat ma samolikwidację, to wtedy nie czekamy), akceptacje kosztorysów, itd, itd.
Sprawdź jakie masz uzasadnienie na tym piśmie dla tych 11 dni.
Ale tu też niech się Generali'nie bujają.

BTW ostatnio w firmie czekaliśmy prawie 3 tygodnie na akceptację dodatku (z Generali, a jakże!) dla kompletnej pierdoły, typu ramka lusterka do firmowego samochodu.
Fakturka za wynajem samochodu zastępczego poszła. :)
Wcześniej też czekaliśmy - miesiąc i tydzień na odpowiedź na pismo (mają na odpowiedź 30 dni), więc wykonaliśmy naprawę bez ich odpowiedzi - zapłacą, a w trzecim przypadku 2 tygodnie na dodatkowe oględziny, w sprawie tak oczywistej, że w ogóle nie powinna być pozostawiona do drugich oględzin, tylko od razu przyznana do naprawy/wymiany... co po wizycie w ich siedzibie i małej awanturce, przyznał sam dyrektor regionu wezwany na dywanik... no comment. :wall:

Ich mottem korporacyjnym stało się chyba "Generali mnie to wali".
Ale będzie musiało przestać :evilgrin:
Czarownica prawdę Ci powie :D

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 2 kwie 2012, o 11:45

:thumb:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 2 kwie 2012, o 14:58

zofija pisze: będzie musiało przestać
Na grzeczne pytanie, z jakiego księzyca wytrzasneli sobie te 11 dni, jeszcze nie ma odpowiedzi. Słychać natomiast coś jakby chrzęst zwojów - Generali mysli :evilgrin:
Dostaną fakturę (czy od nas, czy od firmy wynajmującej auto) i zobaczymy.
W razie kłopotów, mam rózne rzeczy w zanadrzu i będę ich stopniowo uzywał :whistle:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 7 kwie 2012, o 09:18

To dla porządku, ciąg dalszy sprawozdania:
- Ignis wciaż się naprawia i naprawić nie może; serwis chyba sam wie, ze zawalił, bo zaproponował Mamie za darmo swój samochód zastępczy (i teraz rodzicielka jeździ Getzem; bardzo jej się podoba);
- Kangoo w związku z tym oddane do firmy wynajmującej, firma grzecznie zrobiła, jak obiecała, tzn. nie wzięła od nas gotówki, a tylko autograf na upoważnieniu do rozliczenia z ubezpieczycielem; ciekawe, czy jeszcze usłyszymy o sprawie... :whistle:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Post 7 kwie 2012, o 10:59

WiS, wygląda na to, że już nie usłyszycie.

bojar
6 gwiazdek
Lokalizacja: warszawski-zachodni
Auto: forester 2,5XT,Q5
Polubił: 84 razy
Polubione posty: 234 razy

Re:

Post 8 kwie 2012, o 00:30

Witam.
So What! pisze:WiS, wygląda na to, że już nie usłyszycie.
Najprawdopodobniej tak będzie.A ja mam takie pytanie.Jak wygląda sprawa samochodu zastępczego gdy nie naprawia się w aso,a np u pana Waldka?
Pzdr.

owoc666
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: było STi '05
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 8 kwie 2012, o 15:42

Czy to oznacza, że jeśli mam szkodę z OC sprawcy i oddałem auto do warsztatu, to należy mi się samochód zastępczy?


Auto jest zarejestrowane na ojca i ma drugie na siebie też.
Obrazek Obrazek

411KM @ 575Nm

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto zastępcze z OC sprawcy

Post 8 kwie 2012, o 15:48

Si.
Dolce far niente ;-)

ODPOWIEDZ