Strona 1 z 4

Rondo po raz 1045

: 22 sty 2008, o 11:10
autor: Konto usunięte
Coś mi się popitoliło. Jak to jest z tym zjeżdżaniem z ronda. Czy ja mam pierwszeństwo jako zjeżdżający, czy misio, który sobie jedzie wkoło skrajnym prawym pasem?

: 22 sty 2008, o 11:27
autor: Grzesiek_67
Konto usunięte,
ja bym misia puścił i nie ciął jego pasa ruchu przy zjeżdzie z ronda. ;-)

Ale może to mi się popitoliło.

: 22 sty 2008, o 11:32
autor: Gal
Misio - "pierwszeństwo prawej".
Co prawda nie powinien jechać prawym pasem jak nie skręca w najbliższy zjazd, ale ma pierwszeństwo mimo to.

: 22 sty 2008, o 11:40
autor: Konto usunięte
To jest nieco bez sensu. Bo jeśli jadę środkowym, to na poprzednim wjeździe, wpada zylion misiów na prawy i cisną. W efekcie nie mam jak zmienić pasa i rondo się blokuje... No ale dobra. Wobec tego misio mnie strąbił słusznie. Dobrze, że nie pokazywałem niegrzecznych znaków ;-)

: 22 sty 2008, o 12:37
autor: Paweł_BB
Faktycznie na rondach jadąc środkiem trzeba ustąpić, niestety podobnie jest podczas jazdy na wprost na drodze kilku pasowej, mówię niestety bo w/g mnie jest to debilny przepis, no bo jak to możliwe że pierwszeństwo ma ktoś z teoretycznie wolniejszego pasa? to przecież z lewego powinno się szybko zjechać na prawo żeby nie blokować ruchu (puścić szybszych) a nie jeszcze dodatkowo martwić się czy przy jadąc 100 kmh lewym pasem i ustępując szybszym nie spotkasz się na środkowym pasie z jakimś badziewiem jadącym 40 kmh ?

: 22 sty 2008, o 12:47
autor: damaz
pewnie chodzi o to żeby nie tworzyć wyjątków od reguły "najpierw ci z prawej".

teoria zachowania na rondzie jest piękna w swojej prostocie, niestety to tylko teoria. nie widziałem nigdy, żeby ktoś został zatrzymany przez smerfy za to, że źle wjechał na rondo (nie na ten pas). nawet jeśli smerfy jechały za nim i mogły reagować. a przecież zgodnie z piękną teorią ronda "misio", który zajmuje prawy pas ronda po to by zjechać w trzeciej, czy piątej uliczce robi dokładnie to samo co kierowca, który na skrzyżowaniu z lewego skrajnego pasa skręca w prawo...
no, ale nasi struże porządku na drogach to temat nawet nie na osobny wątek, ale osobne forum zapewne :evil:

: 22 sty 2008, o 13:09
autor: osa551
Ja niestety muszę sie przyznać, że jest takie rondo w Wawie, gdzie czasem robię za "misia". Jest to rondo Babka, czy jak kto woli Radosława przy Arkadii. Czekam aż tam wreszcie zrobią światła.

Nie było problemu dopóki nie postawili Arkadii i nie pojawił się tłum przechodniów, który koniecznie chce wpaść pod samochód.

: 22 sty 2008, o 13:21
autor: damaz
bo warszawskie rondo Babka walczy o palmę z rondem przy Łuku w Paryżewie. :evilgrin: :evilgrin:

a świeczką na torcie z tych pieszych byli taksówkarze, którzy zaraz za zjazdem z ronda urządzili sobie postój. :evil:

: 22 sty 2008, o 13:28
autor: Konto usunięte
damaz pisze:bo warszawskie rondo Babka walczy o palmę z rondem przy Łuku w Paryżewie.
Place d'Etoile 8-)

Tam to jest fajnie, nawet pasów nie ma.

: 22 sty 2008, o 14:01
autor: Paweł_BB
damaz pisze:pewnie chodzi o to żeby nie tworzyć wyjątków od reguły "najpierw ci z prawej".
Nie sądzę, reguła prawej ręki to zupełnie inna bajka i jak pewnie wiesz ma zastosowanie na skrzyżowaniach równorzędnych, ale pierwszeństwo wjazdu na środkowy pas moim zdaniem powinno być uregulowane odwrotnie niż jest teraz i pewnie będzie jak przybędzie 3-pasmowych dróg szybkiego ruchu a to nie nastąpi raczej w naszym pokoleniu....

: 22 sty 2008, o 14:26
autor: Grzesiek_67
Paweł_BB,
nie Pawle, przy zmianie pasów ruchu nadal obowiązuje reguła prawej ręki.

: 22 sty 2008, o 15:26
autor: So What!
To raczej nie chodzi o zasadę prawej ręki, lecz o to, że wjeżdżamy na "czyjś" pas ruchu, tj. na pas, którym już ktoś się porusza i dlatego ma pierwszeństwo

: 22 sty 2008, o 15:33
autor: Grzesiek_67
So What!,
tak dokładnie odpowiedziałem Fido_ w pierwszym poście
ja bym misia puścił i nie ciął jego pasa ruchu przy zjeżdzie z ronda
;-))
Zdanie
przy zmianie pasów ruchu nadal obowiązuje reguła prawej ręki
dotyka sytuacji, gdy dwóch zawodników chce jednocześnie zająć pas środkowy. Ale racja - wydzwięk był cokolwiek nieprecyzyjny ;-)

Pozdrowicha od Zdzicha

: 22 sty 2008, o 17:55
autor: So What!
Grzesiek_67, nie napisałem, że się z Tobą nie zgadzam w kwestii przecinania czyjegoś pasa ruchu ;-P
Jeżeli dwóch zawodników chce jednocześnie zając pas środkowy, to pierwszeństwo ma osoba wjeżdżająca na ten pas z jego prawej strony, czyli analogicznie jak przy skrzyżowaniach.

PS Za bardzo jesteśmy zgodni. Powiało nudą :mrgreen:

: 22 sty 2008, o 18:27
autor: mizoo
Trudna sprawa, z jednej strony jedziesz srodkowym, przejezdzasz wlasnie 1. zjazd i kierujesz sie na skrajnie prawy pas. Misio jechal ciagle skrajnie prawym, przejechal pierwszy zjazd (zlamal przepis?) i spowodowal z Toba kolizje kiedy wbijales sie na skrajnie prawy. Nie widziales go bo to rondo i czesto nic nie widac...
Czyja racje przyzna policja? Nalezaloby ich zapytac... Ja jestem za osoba, ktora teoretycznie wymusila pierwszenstwo na misku...

: 22 sty 2008, o 19:07
autor: LORD VADER
mizoo pisze:Trudna sprawa, z jednej strony jedziesz srodkowym, przejezdzasz wlasnie 1. zjazd i kierujesz sie na skrajnie prawy pas. Misio jechal ciagle skrajnie prawym, przejechal pierwszy zjazd (zlamal przepis?) i spowodowal z Toba kolizje kiedy wbijales sie na skrajnie prawy. Nie widziales go bo to rondo i czesto nic nie widac...
Czyja racje przyzna policja? Nalezaloby ich zapytac... Ja jestem za osoba, ktora teoretycznie wymusila pierwszenstwo na misku...
rondo jest teraz traktowane jak normalna droga np jedno, dwu lub trzy pasowa - wiec zjezdzajac z jednego pasa na drugi obowiazuja Cie takie same przepisy jak na prostej drodze z trzema lub dwoma pasami w jednym kierunku

odkad ten przepis wszedl ja jezdze tylko prawym pasem i nie wazne czy zjezdzam na pierwszym, drugim czy kolejnym zjezdzie i mam w nosie opinie innych nie mam zamiaru dostac bomby z prawej :mrgreen:

: 22 sty 2008, o 19:28
autor: Grzesiek_67
So What!,
PS Za bardzo jesteśmy zgodni. Powiało nudą
Pacha mi, pacha. Skusiłem, mea culpa :mrgreen:

Pozdrowienia z Senatorium znalezionego w Saragossie

: 22 sty 2008, o 20:26
autor: Konto usunięte
LORD VADER pisze:odkad ten przepis wszedl ja jezdze tylko prawym pasem i nie wazne czy zjezdzam na pierwszym, drugim czy kolejnym zjezdzie i mam w nosie opinie innych nie mam zamiaru dostac bomby z prawej :mrgreen:
I tak zapewne robi bardzo wielu kierowców. I jest to lekki kwas, bo właściwie skrajny lewy pas jest zawsze wolny - co widać na większości dużych warszawskich rond bez świateł. To oczywiście nie wina kierowców - bo ci się dostosowali. To po prostu średni przepis.

: 22 sty 2008, o 23:14
autor: Paweł_BB
Grzesiek_67 pisze:przy zmianie pasów ruchu nadal obowiązuje reguła prawej ręki.
No niestety tak, wiem, ale moim zdaniem na przykładzie zmiany pasa na drodze 2-jezdniowej 3-pasowej to bzdura ;-)

: 22 sty 2008, o 23:23
autor: Konto usunięte
Konto usunięte pisze:I tak zapewne robi bardzo wielu kierowców.
No pewnie, ja na przykład.

To bardzo racjonalne zachowanie. Jeśli ktoś chce wymusić stosowanie lewego pasa na rondach, to powinni je wymalować skośnie - do kolejnych zjazdów.

Nie wiem czy jarzycie o co chodzi, bo nie mam pod ręką sprzętu, żeby zrobić precyzyjny rysunek.

: 22 sty 2008, o 23:27
autor: mizoo
Jarzycie, jarzycie.... Wtedy musialoby byc tyle pasow ile nitek odchodzacych z ronda ;-)

: 22 sty 2008, o 23:33
autor: Konto usunięte
mizoo, dokładnie :!: I wtedy nie byłoby problemu niewykorzystanego lewego pasa ;-)

: 23 sty 2008, o 16:29
autor: Marko Rally
LORD VADER pisze:odkad ten przepis wszedl ja jezdze tylko prawym pasem i nie wazne czy zjezdzam na pierwszym, drugim czy kolejnym zjezdzie i mam w nosie opinie innych nie mam zamiaru dostac bomby z prawej
1. jaki przepis konkretnie i od kiedy, gdybym mógl prosić o wyjaśnienie
2. może źle zrozumialem, ale nie zawsze możesz jechać dookola ronda prawym pasem, zależy od oznakowania.
3. co do Twojego nosa - bez komentarza

[ Dodano: 2008-01-23, 15:36 ]
damaz pisze:nie widziałem nigdy, żeby ktoś został zatrzymany przez smerfy za to, że źle wjechał na rondo (nie na ten pas). nawet jeśli smerfy jechały za nim i mogły reagować.
Tu pozwolę sobie nie zgodzić się z tą wypowiedzią, byly takie przypadki. Sprawy trafialy do Sądu, karani byli nawet instruktorzy nauki jazdy. Bynajmniej w Katowicach.
Faktem jest że smerfy nie zawsze interweniują, ale z przykrością stwierdzam że sami niejednokrotnie też nie potrafią przejechać dobrze ronda.


Na marginesie przyklad z życia: jechalem ze znajomym smerfem ( ja jako pasażer ) przez rondo w Katowicach, zwrócilem mu uwagę że źle jedzie, na co odrzekl :
"co ty mi tu bedziesz, ja tu już 20 lat jeżdżę" :shock:

: 23 sty 2008, o 18:01
autor: kubab
Co do ronda to dyskutowałem temat ze znajomym policjantem, który generalnie mi przekazał, iż on osobiście wlepia mandaty tylko za to, jeżeli ktoś nie włączy kierunku przy zjeździe z ronda lub zjeżdża z lewego pasa. Samo poruszanie na rondzie jest przedmiotem wielu dyskusji, poza tym są różne skrzyżowania o ruchu okrężnym np.: http://www.kulka.pl/bezpieczniej.htm . Ja na rondach wielopasowych staram się trzymać prawej (jeżeli nie ma wymalowanych strzałek do skręcania), a np. Rondo Babka (Radosława ) w Wawie staram się omijać, a jak się nie uda, to przejechanie przez nie traktuję jako niezłe wyzwanie...

: 23 sty 2008, o 18:41
autor: michal
kubab pisze: np. Rondo Babka w Wawie
Mam dwie metody jeżdżenia przez rondo babka - skuteczną i przepisową :)

pzdr/m