Strona 1 z 4

Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 9 maja 2012, o 21:56
autor: WiS
Nie wiedziałem, czy dać do "coś niedobrego", "coś śmiesznego" czy do wątku o technologiach... więc uznałem, że chyba zasługuje na swój własny, odrębny.
Chcemy tego czy nie - autonomiczne samochody, które nie potrzebują kierowcy stają się rzeczywistością. Najbardziej zaawansowany projekt w tej dziedzinie został stworzony przez internetowego giganta, firmę Google. Stan Nevada jako pierwszy oficjalnie dopuścił samochód do ruchu.
Argumentów za autonomicznymi samochodami jest tyle co przeciw. Zwolennicy nowej technologii tłumaczą, że przyczyną zdecydowanej większości wypadków są błędy kierowców, które można wyeliminować, zastępując człowieka komputerem. Samochody nie potrzebujące kierowców oznaczają też, że gdy jesteśmy zmęczeni, albo wracamy do domu po paru piwach, będziemy mogli bezpiecznie pojechać własnym autem. (...)
http://moto.wp.pl/kat,92714,title,Samoc ... omosc.html

No, tośmy się doczekali, proszę wycieczki. Do rezerwatów kłusem (pardon, slajdem!) marsz, śladami konnej kawalerii.

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 9 maja 2012, o 22:02
autor: Gootek
Po Nevadzie Kalifornia, potem reszta Stanów.
A za kilka lat w Europie też dopuszczą do ruchu te automatyczne samochody.


Zamiast narzekać, lepiej spojrzeć na pozytywy.

W końcu będzie sens, żebym sobie sprawił jakiegoś kindla do czytania książek w podróży.
Bo na razie tylko audiobooki (zresztą już je polubiłem).
:cofee:



;-)

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 9 maja 2012, o 22:08
autor: Arno
łukaszienka, problem polega na tym, że czytać trzeba spokojnie w domu, żyć bez kompa, TV. nie marnować czasu. wtedy audiobuki niepotrzebne i pomyśleć w aucie można

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 9 maja 2012, o 22:18
autor: Gootek
Arno,
komp mi służy właśnie do czytania. Między innymi swoimi funkcjami, oczywiście.

A w podróżach spędzam tyle czasu, że gdybym przez cały ten czas myślał...
to już dawno od tego myślenia bym zgłupiał.
;-)

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 9 maja 2012, o 22:41
autor: Alan, Alan, Alan!
ciekawi mnie czy gwarancja tego auta obejmuje sytuację jak ta elektronika zgłupieje i pośle na drugi świat pasażerów, albo postronnego.

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 9 maja 2012, o 23:05
autor: leon
Alan, Alan, Alan! pisze: ciekawi mnie czy gwarancja tego auta obejmuje sytuację jak ta elektronika zgłupieje i pośle na drugi świat pasażerów

Jeżeli to właściciele, to kto się upomni ? :whistle:

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 9 maja 2012, o 23:24
autor: WiS
Prawnik spadkobierców...?

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 9 maja 2012, o 23:33
autor: Konto usunięte
Jednak przyszłość kreuje mi ciągle nowe wyzwania :mrgreen:

: 10 maja 2012, o 11:54
autor: siewcu
Nie wiem jak wy, ale ja wybieram PKP, albo na krótkie dystanse rower/autonogi. Jak dla mnie, to jak to wejdzie to hackerzy będą mogli się popisać...

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 10 maja 2012, o 12:07
autor: WiS
siewcu pisze: na krótkie dystanse rower
Następny, kurde, zamierza się pętać ludziom pod kołami... :x


;-)
Konto usunięte pisze: przyszłość kreuje mi ciągle nowe wyzwania
Bajdełej.
Sytuacja hipotetyczna: takie automatyczne cuś robi skuchę i wjeżdża we mnie lub się podklada, nieważne, grunt, że mamy kolizję i sytuację prawnie nieoczywistą. Z kim idę się sądzić, z Guglem...?
Funky, podejmiesz się reprezentacji?

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 10 maja 2012, o 12:45
autor: Konto usunięte
WiS pisze: Funky, podejmiesz się reprezentacji?

Oczywiście, jeśli tylko się dogadamy co do budżetu 8-)

Z kim się sądzić? A to najpierw trzeba będzie stwierdzić, kto zawinił - oprogramowanie sterujące, konstruktor pojazdu, zarządca drogi... czy kierowco-pasażer, który czytał kindla i nie wcisnął na czas guziczka "stop".

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 10 maja 2012, o 14:56
autor: Konto usunięte
pewnie da radę jakoś ominąć te blokady :lol:

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 10 maja 2012, o 19:48
autor: busik
WiS pisze:
siewcu pisze: na krótkie dystanse rower
Następny, kurde, zamierza się pętać ludziom pod kołami... :x
a to Ci powiem, że od dwóch tygodni do roboty uskuteczniam rower i nie narzekam. Mam akurat 90% trasy ścieżkami rowerowymi, więc jeździ się przyjemnie (tylko dlatego że nie muszę po ulicach)
o kasie nie ma co mówić, ale zaoszczędzonego czasu w korkach to jest masa

Dzisiaj musiałem przejechać przez POZ w godzinach szczytu autem... myślałem że ..urwicy dostanę, tak łatwo się przyzwyczaić ;-)

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 10 maja 2012, o 20:23
autor: Gal
Parę dni temu dojeżdżając do ronda Zawiszy wyprzedziłem dwóch rowerzystów jadących prawym skrajem prawego pasa. Chwilę potem musiałem się zatrzymać na światłach, więc zatrzymałem się blisko lewego skraju mojego pasa żeby rowerzyści mogli przejechać. Po chwili nadjechał motocyklista (jadący między prawym i środkowym pasem) i zj**** mnie jak psa, bo mu "zablokowałem przejazd!"...

To tak sobie myślę, że chyba lepiej żeby pojazdy były prowadzone automatycznie.

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 10 maja 2012, o 20:29
autor: WiS
Konto usunięte pisze: jeśli tylko się dogadamy co do budżetu
30% Twoje, zarówno tego na plus (oni płacą nam), jak i na minus (nie udało sie, i my płacimy im). Deal...?
OBK H6 pisze: Mam akurat 90% trasy ścieżkami rowerowymi,
A to prosssszupszszszejmie, byleby się mnię przed maskę nie pchać ;-)
Gal pisze: Po chwili nadjechał motocyklista (jadący między prawym i środkowym pasem) i zj**** mnie jak psa, bo mu "zablokowałem przejazd!"...
I jak tu nie kochać bliźnich... :whistle:
Gal pisze: chyba lepiej żeby pojazdy były prowadzone automatycznie.
Nie wszystkie.
Jak dla mnie - motocykle i rowery, i wystarczy :mrgreen:

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 10 maja 2012, o 23:00
autor: Konto usunięte
Gal pisze: nadjechał motocyklista (jadący między prawym i środkowym pasem) i zj**** mnie jak psa, bo mu "zablokowałem przejazd!"...

Nie lubię qtafongoov, ciągle się przeciskają i uważają, że mają pierwszeństwo i trzeba im przestrzeń zostawiać między pasami. Tylko jeżdżą z lewej i z prawej, nie wiadomo gdzie się przytulić.

Trzeba było mu zaserwować staropolskie pozdrowienie.

Ale masz u mnie duży + za pozostawienie miejsca dla rowerzystów - mnie najbardziej wkurzają ci, którzy nie zostawiają przejazdu - a ja nie jeżdżę po jezdni dla przyjemności, tylko dlatego, że muszę.
WiS pisze: Konto usunięte napisał(a):jeśli tylko się dogadamy co do budżetu


30% Twoje, zarówno tego na plus (oni płacą nam), jak i na minus (nie udało sie, i my płacimy im). Deal...?

Jak płacisz 30% kwoty roszczenia z góry, to deal. W stratach nie biorę udziału. Nie mam zamiaru ponosić odpowiedzialności za to, co sobie sąd wyduma.

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 10 maja 2012, o 23:11
autor: WiS
Konto usunięte pisze: 30% kwoty roszczenia z góry, (...) W stratach nie biorę udziału.
:mrgreen:
Znam Lucka, i chyba nie zawaham się go użyć...
:evilgrin:

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 10 maja 2012, o 23:31
autor: Konto usunięte
Lucek jest tak skuteczny jak Kondrat na tym filmie :giggle:


Link: http://www.youtube.com/watch?v=JliGALIa ... age#t=110s

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 11 maja 2012, o 11:12
autor: siewcu
WiS pisze:
siewcu pisze: na krótkie dystanse rower
Następny, kurde, zamierza się pętać ludziom pod kołami... :x
Ja ze względu na ludzi myślących w ten sposób jeżdżę chodnikami ;-)


Żeby nie było, widziałem tego emota na końcu : )

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 11 maja 2012, o 12:30
autor: kruque
dużo zależy od specyfiki dzielnicy.

jeżdżę po wrocku częściej rowerem niż samochodem. tam gdzie mogę unikam wjeżdżania pod koła, ale są miejsca (np początki jedności narodowej i okolice) gdzie nie da się jechać po chodniku (wąskie chodniki zastawione samochodami, mega krawężniki, spory ruch pieszych).

z drugiej strony chciałbym zobaczyć automatycznego pilota gugla przemierzającego tamte okolice -- jazda pod prąd albo parkowanie w dowolnym miejscu z porzuceniem fury na środku jezdni jest tam na porządku dziennym.

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 11 maja 2012, o 15:49
autor: WiS
Dobra, to serio, zeby nie było, że jestem AŻ taki SSŚ (Samochodowo-Szownistyczna-Świnia) ;-)

Wiem, że rowerzysta też człowiek i czasami musi, doceniam heroizm i wysiłki tej (zapewne) większościowej czesci cyklistów, którzy starają się jeździć rozsądnie i bezpiecznie, i sam jak tylko mogę staram się ich chronić i oszczędzać.
Ale niestety, istotna statystycznie część dwukołowców:
- przejeżdża przez przejścia dla pieszych z prędkością na tyle dużą, że wzrok nadjeżdżajacego kierowcy nie ma szans zawczasu zarejestrować ich obecności na osi prostopadłej;
- przepycha się wzdłuż korka z lewej lub prawej tylko po to, by następnie ustawić się na światłach na pierwszej pozycji - przed samochodami, nie obok nich, i w ten sposób skutecznie spowolnić ruch całego korka po zmianie światła na zielone,
- jeździ po miastach, wsiach i lasach w ciemnych ubrankach i bez świateł, co zwłaszcza o zmierzchu daje nawet zdrowemu okulistycznie kierowcy spore szanse na zabicie idioty, a odpowiadanie jak za człowieka,
- jeździ trójkami, parami, ew. pojedynczo ale środkiem pasa, nawet tam, gdzie bliżej prawej krawędzi jest sporo miejsca (jeszcze rozumiem, gdy są tam kałuże - ale gdy ich nie ma, to innej motywacji dla takiej jazdy, niż małpia złosliwość kretyna, nie potrafię sobie wyobrazić).
Jestem dość cywilizowany, więc nie rozjeżdżam takich jednostek - ale bliższego zainteresowania ze strony wąsatych sierżantów szczerze im życze.
Niestety, jak dotychczas, raczej bezskutecznie.
kruque pisze: chciałbym zobaczyć automatycznego pilota gugla przemierzającego tamte okolice -- jazda pod prąd albo parkowanie w dowolnym miejscu z porzuceniem fury na środku jezdni jest tam na porządku dziennym
Krótko mówiąc, niech ten gugiel sobie spróbuje wyjechać poza nevadę, a zobaczy :evilgrin:
I dobrze, i w tym nasza szansa ;-)
Konto usunięte pisze: Lucek jest tak skuteczny jak Kondrat na tym filmie
Słyszałem, że sporo ćwiczy... :evilgrin:

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 11 maja 2012, o 16:06
autor: Konto usunięte
WiS pisze: - przepycha się wzdłuż korka z lewej lub prawej tylko po to, by następnie ustawić się na światłach na pierwszej pozycji - przed samochodami, nie obok nich, i w ten sposób skutecznie spowolnić ruch całego korka po zmianie światła na zielone,

Jakby te auta były takie szybkie, toby rowerzysta nie miał szans zajmować pole position na kolejnych światłach.

Kiedyś pan w Fabii (nie pozdrawiam) na 3 kolejnych światłach usiłował zablokować mi możliwość wyprzedzenia go z prawej (no to wyprzedzałem z lewej). Nie wiem po co, skoro i tak byłem szybszy (wyprzedzał mnie już zwykle tuż przed następnymi światłami, które w tym momencie były czerwone, więc tylko po to żeby dobić do prawego krawężnika - a mógł mnie puścić przed siebie).
WiS pisze: jeździ po miastach, wsiach i lasach w ciemnych ubrankach i bez świateł, co zwłaszcza o zmierzchu daje nawet zdrowemu okulistycznie kierowcy spore szanse na zabicie idioty, a odpowiadanie jak za człowieka,

Też mnie to irytuje - ja jeżdżę jak autem, światła mam stale włączone. Wywołuje to duże zdziwienie społeczeństwa (proszę pana, światło ma pan włączone!).
WiS pisze: jeździ trójkami, parami, ew. pojedynczo ale środkiem pasa, nawet tam, gdzie bliżej prawej krawędzi jest sporo miejsca (jeszcze rozumiem, gdy są tam kałuże - ale gdy ich nie ma, to innej motywacji dla takiej jazdy, niż małpia złosliwość kretyna, nie potrafię sobie wyobrazić).

Opona rowerowa ma profil może 5. Może, w porywach, 10. Nie zdajesz sobie sprawy, jakie są dziury w ulicach tocząc się na profilu 55, oddzielony od "drogi" amortyzatorami i mięciutkim siedzonkiem. Ot, lekko zakolebie... a na rowerze to jest ŁUBUDU.
WiS pisze: Słyszałem, że sporo ćwiczy...

Ciekawe na kim :whistle: :roll: :mrgreen:

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 11 maja 2012, o 18:54
autor: WiS
Konto usunięte pisze: Jakby te auta były takie szybkie, toby rowerzysta nie miał szans zajmować pole position na kolejnych światłach.
Fakt, co trzecie auto i tak rusza wolniej niż rowerzysta, a co drugie tak samo, więc ten problem nie jest największy - korkomakerstwo jest dziełem samych zmotoryzowanych. Niemniej, jak już ten rowerzysta mija mnie z prawej, to dlaczego nie moze sobie przy tej prawej poczekać na zielone, tylko wysuwa mi się przed maskę i każe potem czekać, aż łaskawie się spionizuje, trafi tyłkiem w siodełko i zacznie leniwie pokonywać opór pedałow.
Żeby jeszcze te wypiete we mnie tyłki były jakieś damskie i estetyczne, to bym nie narzekal. Ale ostatnio nie mam szcześcia, i raz po raz muszę zza kierownicy spoglądać w spasłe dupy (tego się nie da inaczej nazwać) kaszalotów płci obojga, przybrane w jakieś przyciasne dresiki.
Konto usunięte pisze: Opona rowerowa ma profil może 5. Może, w porywach, 10.
Profil opony to jest IMO procent jej szerokości, jaki stanowi wysokość. Osobiscie nie widzialem roweru, który miałby obręcz owiniętą cienką czarną taśmą - ale może za mało się rozgladam, hipnotycznie wpatzrony w te tłuste zadki cyklistów.
Tak serio, to latami jeździłem (i czasem nadal jeżdżę) rowerem. Wiem, że jest niekomfortowy na wybojach - no ale bez przesady, nie mozna mieć wszystkiego, jesli ktoś ma takie czułe cztery litery, to niech się każe nosić w lektyce na puchowych poduchach... :mrgreen:
Na środku jezdni zresztą też bywa krzywo, są studzienki, więc jazda środkiem też niestety nie gwarantuje nieszczęsnemu cykliście tego należnego mu komfortu. Gwarantuje mu za to, że prędzej czy później zabije go jakiś desperat albo ślepota. I znów, zabije ktoś idiotę, będzie odpowiadać z paragrafu za człowieka... :evil:

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 11 maja 2012, o 21:24
autor: Gal
Ku rozwadze rowerzystów na drogach publicznych:
1. Co jest przyczyną najgroźniejszych wypadków (śmiertelnych)? Prędkość..? Nie. Różnica prędkości - dwóch samochodów, samochodu i pieszego, samochodu i drzewa itd.
Dlatego pomysł łączenia w jednym ciągu ruchu samochodów i rowerów jest równie fajny jak piesi na jezdni. Wydzielone chodniki dla pieszych powstały z tego właśnie powodu. I to jakoś działało - my nie jeździmy po chodnikach, wy nie chodzicie po ulicach...
2. Ostatnie "uprzywilejowania" dla rowerzystów (jeżdżenie parami, przejeżdżanie w poprzek jezdni na rowerze itp.) poskutkują przede wszystkim większą śmiertelnością wśród rowerzystów - nie kierowców. Dla kierowców (niektórych) będzie to tylko tragedia życiowa.

Re: Kierowcom już dziękujemy. Spadówa.

: 11 maja 2012, o 21:39
autor: rrosiak
Gal pisze: my nie jeździmy po chodnikach, wy nie chodzicie po ulicach...

Się mnie przypomniało.

"Dzięki samochodom ludzie poruszają się zdecydowanie szybciej, zwłaszcza na przejściach dla pieszych" :giggle: