migrena,kapiszon i subaru na raty:(
: 19 cze 2012, o 00:29
witam,miewałam ostatnio kłopoty ze zdrowiem,ogolnie szwedaczka po przychodniach i cały ten załosne dociekanie co jest przyczyna ale to pozniej... jestem w zwiazku 5 lat,nie jestesmy małzeństwem,problem tkwi w potencjale sił mojego faceta.tzn o ile jest długodystansowy to specjalnie j nic nie czuje bo jak rozdawali organy to on stał po łysine:/ nie wazne... od roku meczy mnie strasznie migrena juz byłam u lekarza i powiedzial ze to ,to tatałajstwo własnie powoduje ze czasem czuje sie jak denat,ale wiadomo kazdy na cos tam cierpi i nie byłoby moze nic dziwnego w tym gdyby własnie nie moj facet,ktory dopomina sie co chwila seksu,juz złapałam sie na tym ze to własnie jego mały fikusek mnie tak drazni,w sumie juz nie wiem czy zwiazek psuje mi ten ból głowy czy ten karabinek maszynowy jego,chodzi o to ze ja go prawie nie czuje a tylko po wszystkim czuje sie jakbym zukiem przejechala paryz dakar.wiecej trzesienia niz doznan,chciałam to zmienic wiec poznałam faceta no iw szystko pieknie ładnie,jego rozmiary mnie zszokowały ale ten znow strzela jak slepak po 3 minutach juz sama nie wiem co lepsze,wiem jedno ani jedno ani drugie nie wyleczyło mnie z migreny moze ja ja mam na tle nerwowym co sugerował lekarz,najbardziej denerwuje mnie przebieranie sie w jakies peruki,on mi wciaz cos kupuje a ja sie przebieram jak idiotka i czekam az bedzie po wszystkim,czy sa faceci znormalizowani??????
ja wiem ze to moze nie odpowiednie miejsce na takie pytania alne szukam miejsc gdzie pisza faceci,podpowiedzcie cos to juz wezme tego subaru na raty nawet
ja wiem ze to moze nie odpowiednie miejsce na takie pytania alne szukam miejsc gdzie pisza faceci,podpowiedzcie cos to juz wezme tego subaru na raty nawet
