Nie do końca tak. I przeglądarki nie ma. Chromecast nie ma żadnego interfejsu (oprócz tapet że zdjęciami)
Na telefonie w Netflix klikasz żeby odtwarzało na Chromecast (możesz mieć dowolną ilość), albo przez asystenta google. I dalej sobie samo poradzi, bo umie z tymi serwisami się dogadać.
Chromecast będzie korzystać w tych serwisach z kont, które masz ustawione w telefonie.
Wadą jest z pewnością to, że nie da się rodzinnie przeglądać listy filmów, bo to masz w telefonie a nie na tv.
Ja od kiedy używam Chromecast, likwiduje po kolei inne urządzenia. Przestałem ich używać.
Dobrze jest w salonie wpiac Chromecast nie do tv a do amplitunera. Wtedy jak gotujesz to można krzyknąć googleowi żeby puścił fajna płytę, albo audiobooka.
Jak masz kilka chromecastow to z kolei można "continue watching in bedroom" I zanim dojdziesz (do sypialni!
) to już będzie gotowe odtwarzanie.
Obsluguje rzecz jasna dźwięk przestrzenny i droższa wersja 4k. Ale zamiast tej droższej to chyba bym wziął Xiaomi, bo cena oidp podobna, a potrafi więcej.