Godlik, te tanie urządzenia są np. bardzo wrażliwe na jakość prądu/zasilacza itp. Mój TP-Link wytrzymuje uptime od upgrade do upgrade bez restartów. Wprawdzie z TP-Linka to w nim został już tylko hardware bo od kilku lat używam DD-WRT/OpenWrt na domowych sprzętach.
Wiesz do którego się łączysz? Wiesz jakie pasma osbługuje? Wiesz jak bardzo jest obciążony?
3 x NIE. I jakoś nie mam ochoty się dowiadywać. Ma działać a nie wymagać doktoratów. Jak pisałem wcześniej Netflix chodzi i póki co mi pasuje.
Człowiek jedno proste pytanie zada a tu mu proponują stawianie masztów antenowych, wiercenia ciągnięcie druta itd.
Godlik, te tanie urządzenia są np. bardzo wrażliwe na jakość prądu/zasilacza itp. Mój TP-Link wytrzymuje uptime od upgrade do upgrade bez restartów. Wprawdzie z TP-Linka to w nim został już tylko hardware bo od kilku lat używam DD-WRT/OpenWrt na domowych sprzętach.
Możliwe. Ale na tym forum polecono mi zainteresowanie się siecią mesh, kupiłem w komputroniku 3 kostki (z zapasem powierzchni do pokrycia) i już. Nastolatki bez focha - bezcenne*, za wszystko inne zapłacisz Mastercard.
* bez focha o internet, lista pozostałych jest długa
Ale już ustaliliśmy, że jeżeli tylko ten AP jest po linii 220V podpięty i znajduje się na piętrze to strop nie powinien mieć znaczenia. Czytaj uważnie. :-P
U mnie największym problemem byl wlasnie extender tp-linka.
Jak instalowałem teściom, to też szału nie było z przepustowością i znacznie poniżej reklamowanej. Zostawiłem tylko dlatego, że to do jednego kompa, na którym przeglądane są www i jakiś tam skype.
U siebie, pomimo trudności instalacji, postawiłem jednak na skrętkę + AP.
To akurat normalne w każdym urządzeniu Nkowe Wifi 300 Mbps też nie zrobi więcej niż 120/150 "mięsa". Dodatkowo w tych adapterach pewnie znaczenie ma jeszcze jakość sieci elektrycznej. Chociaż nawet najtańsze robią kilkadziesiąt/100+ Mbps i to akurat w tym przypadku nie powinno być wąskim gardłem.
Re: Poradnik młodego komputerowca
: 2 cze 2020, o 10:27
autor: Alan, Alan, Alan!
Jakby było 100 to bym nie wspominał. Raczej jakieś 30, ale nie pamiętam - z grubsza działo więc zostawiłem.
Jakby było 100 to bym nie wspominał. Raczej jakieś 30, ale nie pamiętam - z grubsza działo więc zostawiłem.
Bo to działa tak - w gniazdku obok będziesz miał 300 Mbps. W gniazdku na piętrze - 30. I cholernie dużo zależy podobno od jakości instalacji elektrycznej i takich tam. Dlatego nie polecam takich rozwiązań. To taka proteza dla estetów i mięczaków którzy nie chcą wiercić dziurki w stropie
Pisałem o powerline extender, a odniosłem się do poniższego, że niekoniecznie.
Koniecznie tylko nie zawsze. Czyli te tanie co na pudełku mają ~500 Mbps jak wepniesz 2 do tego samego gniazdka albo metr obok pokażą ~200 Mbps ale jak wepniesz je 2 pokoje dalej to będzie ~30 Mbps. O to mnie chodziło. Tak czy inaczej to dalej dużo więcej niż 6 Mbps internetu który trzeba dostarczyć na pięterko.
3 kondygnacje, 380m2, ogrzewanie podłogowe (czyli odpada wiercenie gdzie wygodnie, oraz ekranuje). Na prawie całości, wszędzie tam gdzie potrzebny, ogarnięty zasięg WiFi 2.4Ghz (potrzebne było 5 access pointów) oraz doprowadzony 1Gbps ethernet. Urządzeń w sieci sporo jak na dom. Trochę zabawy jednak było, w porównaniu do wpięcia zabawki w gniazdko
Poza tym, czego się nie spodziewałem, to instalatorzy od internetu powiedzieli, że w drewnianych domach jest problem z WiFi. Nie sądziłem, a jednak jest coś na rzeczy - zakładam, że wiedzą co mówią skoro ogarniają tysiące domostw.
Poza tym, czego się nie spodziewałem, to instalatorzy od internetu powiedzieli, że w drewnianych domach jest problem z WiFi. Nie sądziłem, a jednak jest coś na rzeczy - zakładam, że wiedzą co mówią skoro ogarniają tysiące domostw.
Nie jest też tak że każda ekipa na wejściu ma slogan "kto to panu tak spieprzył' lub "to nie będzie takie łatwie" ?.
Przy porównaniu moich sprzętów które działały w domu murowanym - teraz działają w szkieletowym - szkielet jest dużo bardziej 'przeźroczysty'. Może to specyfika szkieletu- pełne ściany z bala to nie ażur jak u mnie.
Długość fali dla 2,4GHz to 12cm, może coś rezonować.
To taka proteza dla estetów i mięczaków którzy nie chcą wiercić dziurki w stropie
A się uczepił. Wierciłeś kiedyś w filigranie? Ja tak bo sobie półki na opony mocowane do sufitu wymyśliłem w garażu. Kilka wierteł poszło. Poza tym od spodu nie ma tynku na suficie, tylko kilka mm gładzi szpachlowej. Spróbuj lampę wiszącą z sufitu o metr przesunąć. Tarcza diamentowa jest potrzebna o ilości kurzu nie wspomnę. Kable to przeżytek, jak elektrownie węglowe. 5G nadchodzi.
Poradnik młodego komputerowca
: 4 cze 2020, o 14:58
autor: Godlik
Gdzie te 5G nadchodzi... Jak na razie to nie mogą ogarnąć aukcji, a w ciemnogrodzie ludzie maszty podpalają...
Tylko dojść nie może a jak już dojdzie to będzie miało te same wady co 4g do tego słaba przenikalność fal.
Startują też na 700MHz a tu przenikalność będzie lepsza niż dla wszystkich aktualnych pasm. Te wyższe pow. 20GHz to chyba do zadań specjalnych. NIe wiem też czy te wyższe pasma nie wchodzą w kolizję z systemem GPS pomimo że są baardzo odległe ( w stanach coś z tym kombinują ale mogę trochę mataczyć, nie wczytywałem się ).
