Aviva, w mordę...

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 47 razy
Polubione posty: 110 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 28 kwie 2013, o 22:39

vibowit pisze: Ale.. nie mam siły wnikać. Chcę to zrobić i mieć z głowy.
i na to PZU własnie liczy
ja miałem dokładnie taki sam case - tyle że napisałem odwołanie do wyceny i dalej nie pomogło. Więc oddałem do zrobienia do warsztatu bezgotówkowo.
Kosztorys miałem na 600 zł z PZU, gdzie same listwy drzwiowe kosztowały ponad 800 zł netto. Jak oddałem do serwisu, to koszt naprawy wyniósł ponad 2k, ale mnie to nie obchodziło - mieli zrobić, auto zastępcze dać (po 100 zł za dzień, a robili ponad tydzień).
PZU wie, że tylko 10% ludzi pójdzie do sądu - tam 99% spraw przegrywają, ale to co zaoszczędzą na 90% ludzi typu:
vibowit pisze: Ale.. nie mam siły wnikać. Chcę to zrobić i mieć z głowy.
to wystarczy z nawiązką na zapłacenie za sąd, spłatę przegranych spraw i jeszcze kuuuuuuuuuuupa kasy zostaje :cofee:


"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 28 kwie 2013, o 22:44

busik, ale ja oddałem auto do zrobienia bezgotówkowo. Oni nie chcą zapłacić za naprawy, które wykazał w kosztorysie warsztat, który sami wskazali do rozliczeń bezgotówkowych.
czarne jest piękne...

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 29 kwie 2013, o 07:21

Złóż na piśmie skargę na tego likwidatora za opieszałe działanie.

Dwa razy robiłem przepięcia w PZU i ostatnio szybę w disco we Warcie.
Zero problemów.

Acha. Kiedyś w Accordzie dwa koła rozwalone na drodze z AC też w PZU. Notatka od misiaczków i poszło z OC Zarządu Dróg Wojewódzkich.

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 47 razy
Polubione posty: 110 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 29 kwie 2013, o 08:58

vib a masz notatkę policji ze zdarzenia? czasami się o to czepiają (najlepiej jakby była), a jak była zrobiona to policji zajmuje ponad miesiąc przesłanie notatki do PZU - więc warto podjechać na komendę i odebrać notatkę i samemu zawieźć do likwidatora
ja tak zrobiłem parę lat temu jak Golfa mi gościu prawie skasował - co już kiedyś opisałem na forum ;-)

pamiętaj o tym, że jak sprawca podpisze Ci oświadczenie sprawcy - to i tak zawsze jego ubezpieczyciel wysyła do niego zapytanie (przed wypłatą szkody z jego OC) czy potwierdza zdarzenie itp - i jak Ci gościu zaprzeczy, to mogiła (mój ojciec tak miał i musiał ze swojego AC robić :wall: ) dlatego zawsze wzywać policję, żeby mieć drugi papier :!:
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 29 kwie 2013, o 09:04

busik, PZU już potwierdziło u sprawcy i z tym nie ma problemu. Problem jest z zatwierdzeniem zakresu i kosztu naprawy.
czarne jest piękne...

bojar
6 gwiazdek
Lokalizacja: warszawski-zachodni
Auto: forester 2,5XT,Q5
Polubił: 80 razy
Polubione posty: 232 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 29 kwie 2013, o 10:12

PZU-duży może wszystko.
Mnie też należał się zastępczy( po szkodzie całkowitej) Ale za auto płacą tylko do momentu wydania decyzji o wypłacie odszkodowania ,a nie do momentu wypłaceniu.Co z tego,że kasę wypłacili mi po prawie 3 miesiącach.Za samochód zastępczy zapłacili za 20 dni.I nie w/g faktury,która w ich ocenie była za wysoka.Zapłacili mi w/g ich średnich stawek.Nie ważna umowa,faktura.Oni robią co chcą.Jestem w plecy prawie 600zł :wall: Na każdą reklamację na piśmie odpowiadają,że takie ich przepisy,a w ogóle to jak mi się nie podoba to mogę oddać sprawę do sądu.Ktoś napisał,że na tym to polega.Ilu ludzi pójdzie do sądu po kilkaset zł?Fakturę za holowanie zapłacili po prawie 1,5 miesiąca,ale za to w całości :-d : Ludzkie paniska.
Pzdr.

witosław
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 29 kwie 2013, o 12:40

Chyba nigdy już nie uwierzę w auto zastępcze od ubezpieczyciela :) Poza tym, PZU jest o tyle dobre, że przynajmniej ubezpieczenie jest jasne i pewne (w sensie likwidacji szkody lub wypłaty odszkodowania) w porównaniu do niektórych TU Krzak. Najlepszy przykład to oc, które kosztuje grosze w takim Liberty, TUW czy innym MTU. Stawka o 30% (biorąc pod uwagę ten EDIT BY BARBIE SPAMERZE kalkulator ubezpieczenia oc) niższa ale możesz spodziewać się sporych kłopotów przy próbie likwidacji - wiem z doświadczenie i to nie tylko mojego :)

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 29 kwie 2013, o 13:04

witosław, tylko z OC to ja nic sobie nie będę likwidował ;-)
AC to inna para kaloszy :cofee:
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 29 kwie 2013, o 20:53

A my mamy jakiegoś nadwornego brokera na forumie, czy nie?

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Aviva, w mordę...

Post 6 maja 2013, o 19:14

Posprawdzaj directy, najtaniej wyjdzie.
Tylko bierz max pakiety.

Mi tak teraz wychodzi:

Szanowni Państwo,

Uprzejmie informujemy, że w serwisie http://www.AllianzDirect.pl została zachowana kalkulacja ubezpieczenia dla samochodu marki SUBARU

Składka ubezpieczeniowa wynosi:
Ubezpieczenie Odpowiedzialności Cywilnej: 478.00
Ubezpieczenie Autocasco: 961.00
Ubezpieczenie Następstw Nieszczęśliwych Wypadków: 50.00
Ubezpieczenie Ochrony Prawnej: 0
Składka łączna: 1489.00 PLN

Aby poznać szczegóły dot. kalkulacji, prosimy o klikniecie na link:
https://www.allianzdirect.pl/ubezpiecze ... 9774442782
i zalogowanie do serwisu poprzez wykorzystanie nazwy użytkownika:
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 212 razy
Polubione posty: 491 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 6 maja 2013, o 19:21

hogi, to co wkleiłeś niewiele mówi. Nie ma wartości na jaką ubezpieczyłeś pojazd, nie ma informacji o udziale własnym, nie ma informacji o amortyzacji, o GAP nie wspomnę... Poza tym w directowych ubezpieczeniach nie zawsze możesz manipulować ww. parametrami, często są zaszyte gdzieś w OWU i tyle.

IMHO w internecie to można kupić OC jak komuś na czasie zależy. Przy AC warto jednak mieć rozsądnego brokera/doradcę.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 6 maja 2013, o 19:48

Chloru, dokładnie.
Jeszcze pozostaje asistance, ZK, auto zastępcze, hotel, holowanie, opcja szyba, etc.

Porównywarki internetowe to lep na gawiedź z 30 letnimi golfami.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 355 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 6 maja 2013, o 19:51

też nie dramatyzujcie. Przychodzi co do czego i sie okazuje, że pipa. Niezależnie czy broker, internet czy żul w parku.

Ja wziąłem, jak wyżej, żeby mieć jakikolwiek zwrot w razie czego. Bo miałem wziąć samo OC, ale za tysiaka więcej stwierdziłem, ze mi się opłaca.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 6 maja 2013, o 20:00

Alan, Alan, Alan!, to tak nie do końca.
Z Warty robiłem szybę na AC.
Asistance z LR obejmuje odebranie auta z chaty, auto zastępcze i dowóz auta po naprawie do domu.
Warta wzięła auto z domu, auto zastępcze także było, ale....
Dowiezienie z Wrocka lub Poznania na mój koszt za stawkę taksówkarską, odbiór wtedy gratis w serwisie, który jest w obu miastach.
Auto zlałem, gdyż miałem czym się poruszać.
Jednakże odbiór auta z naprawy za swoje.

Tak więc jakoś/jakość robi różnicę... ;-)

P.S. Pałowanie się serwisu z Wartą o wysokość kosztu naprawy to nie moja bajka. Ponoć Allianz w miarę cywilizowany.
Ale w RP ponoć PZU wyznacza poprzeczkę...

Aczkolwiek PZU nigdy nie było w stanie zbliżyć się do stawki Warty w ubezpieczeniu za czołg.
Jeszcze miesiąc i przyjdą 3-4 oferty. Zobaczymy, co będzie.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 355 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 6 maja 2013, o 20:05

FUX, a ja Ci mówię, że to dalej nie ma związku z tym kto Ci nagai ubezpieczalnie.
Albo tym razem będzie ok, albo nie.

Wrzuć w google pytanie o AC. Każda ubezpieczalnia tyle samo warta.

O a na przykład syf link4 Marcie drzwi naprawił bez gadania, jak ciołek we wrocku przerysował. A syf niby.
Mnie Warta wyceniła wahacz na 250 (ok, moja wina bo wiedziałem co biorę, za drobne 3k rocznie). Ale np. PZU jak rozwaliłem prawie nowe Clio było bardzo ok.
A co powiesz o PZU? też syf.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 6 maja 2013, o 20:14

Nie!

W PZU robiłem ze dwie-trzy szkody tzw. przepięciowe.
Kasa od zgłoszenia do likwidacji w ciągu ca. 10 dni na koncie bez szemrania. Szok!

Ale pakiet za dyskotekę w stosunku do Warty prawie X 2.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 6 maja 2013, o 20:17

Alan, Alan, Alan! pisze: O a na przykład syf link4 Marcie drzwi naprawił bez gadania, jak ciołek we wrocku przerysował. A syf niby.
Mnie Warta wyceniła wahacz na 250 (ok, moja wina bo wiedziałem co biorę, za drobne 3k rocznie). Ale np. PZU jak rozwaliłem prawie nowe Clio było bardzo ok.
nununu, kochanie. To było robione bezgotówkowo z OC sprawcy (PZU). W 2008r.
Z AC w Linku robiłam zderzak jak wyrżnęłam w słupek. Bardzo uczciwie wyceniony (chociaż dopiero po reklamacji).

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 212 razy
Polubione posty: 491 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 6 maja 2013, o 22:20

Alan, Alan, Alan! pisze: Wrzuć w google pytanie o AC. Każda ubezpieczalnia tyle samo warta.

Przy czym ubezpieczenie kupowane on-line jest zazwyczaj mocno okrojone o opcje o których przeciętny zjadacz chleba nie ma pojęcia (ale są mu bardzo potrzebne). Ja nie mówię o tym jak likwidują i wyceniają tylko o tym jak sprzedają półprodukty, które nie spełniają oczekiwań.

Wyobraź sobie, że masz udział własny w szkodzie określony na 2 kPLN. I nagle się okazuje, że jak Ci dmuchną radio albo pęknie wahacz to ubezpieczenie nie działa, bo tak masz w umowie. Dlatego to co podrzucił hogi jest mało istotną informacją bez podania całości pakietu.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 7 maja 2013, o 12:44

Alan, Alan, Alan! pisze:A co powiesz o PZU? też syf.
W chwili obecnej jestem mocno nieobiektywny, ale tak. To kompletny syf i albo próba wydymania klienta, albo zrobienia z niego złodzieja. :evil:
czarne jest piękne...

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 169 razy
Polubione posty: 103 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 9 maja 2013, o 10:35

vibowit pisze: próba wydymania klienta, albo zrobienia z niego złodzieja.
To liczenie na to ,że się nie odwołasz , że nie pójdziesz do sądu walczyć o swoje , może się uda :idea:
Myślę ,że spory procent ludzi nie walczy z nimi bo : nie chce mu się , nie ma czasu , boi się sądów i prawników .

I tak nasz wspaniały ubezpieczyciel oszczędza kasę :idea:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 9 maja 2013, o 12:25

Przy okazji. Wychodzi mi za chwilę gwarancja.
Czy warto bawić się w asistance np. ADAC, czy ew. inne?
Tak po prawdzie to biega głównie o to, aby za granicą w miarę, tfu, tfu, poszło, gdyby co...

bzikus7
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Auto: Legacy MY06 2.0 165KM kombi
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 14 maja 2013, o 11:16

Ja też coś dorzucę od siebie.
Jeżeli chodzi o assistance to ważne czy dostaniesz auto zastępcze w przypadku awarii co się okazuje podstawowe assistance przysługuje tylko przy kolizji albo po awarii ale mają np 24 h na decyzje co przy staniu z zepsutym autem w drugim końcu Polski (nie mówiąc o europie) z całą rodziną i bagażem na nic się nie zda.
Druga sprawa to auto zastępcze z OC sprawcy ja z tym nie miałem żadnego problemu znalazłem firmę - zresztą super jeżeli chodzi o obsługę i formalności a co tam zareklamuję dealer Hyundai z Siedlce który bez problemu dał mi auto zastępcze wstawił fakturę do ubezpieczyciela i w razie problemów z płatnością sami dochodzili swoich pieniędzy a że z tym ubezpieczycielem mieli już sprawy sądowe o zwrot kasy to pieniądze były po 3 dniach od wstawienia faktury co do grosza.

O dziwo całość była likwidowana przez MTU - co wydawało mi się na początku tragedią ale wyliczenie i czas likwidacji szkody jak najbardziej na plus. Jeżeli chodzi o PZU to faktycznie nie mam miłych wspomnień o tej firmie jeżeli chodzi o wycenę i akceptację wycen warsztatów.
Pozdrawiam. Bzikus7.

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Aviva, w mordę...

Post 20 maja 2013, o 23:49

Chloru pisze: hogi, to co wkleiłeś niewiele mówi. Nie ma wartości na jaką ubezpieczyłeś pojazd, nie ma informacji o udziale własnym, nie ma informacji o amortyzacji, o GAP nie wspomnę... Poza tym w directowych ubezpieczeniach nie zawsze możesz manipulować ww. parametrami, często są zaszyte gdzieś w OWU i tyle.

IMHO w internecie to można kupić OC jak komuś na czasie zależy. Przy AC warto jednak mieć rozsądnego brokera/doradcę.

Doradca mi nie jest potrzebny, umiem czytać.

Wartość pojazdu 37.500, brak udziału własnego w szkodzie, możesz manipulować parametrami.
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 21 maja 2013, o 06:18

Zrobiono mi kalkulację w dwóch biurach.
Oprócz drobnej różnicy w holowaniu za granicą i opcji szyba (+90 zeta), różnica wyniosła ponad 20%

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 21 maja 2013, o 07:12

FUX pisze:Zrobiono mi kalkulację w dwóch biurach.
Oprócz drobnej różnicy w holowaniu za granicą i opcji szyba (+90 zeta), różnica wyniosła ponad 20%
Jak wygląda sprawa zniesienia udziału własnego, ale nie za pierwszą, tylko za drugą i kolejne szkody?
Czy pakiet zawiera ochronę prawną? W jakim zakresie?
Co z ubezpieczeniem NNW, w szczególności w zakresie ochrony kierowcy?
Czy oferują możliwość zniesienie potrącenia zużycia eksploatacyjnego, aby bez problemu pokryć pełne koszty naprawy w ASO?
Czy assistance w przypadku gdy wyjeżdżam samochodem za granicę, oferuje wszystko to czego potrzebuję?

No i na koniec zadał bym sobie samemu pytanie, czy naprawdę nie stać mnie na lepsze ubezpieczenie i muszę wybierać najtańsze?

ODPOWIEDZ