U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 21 sie 2008, o 22:03

Gorzej, gdyby Ruskie weszli i gdyby trzeba było pić z Kolą :wall:

Zwłaszcza, ze wtedy jedna flaszka nie wystarczy do podziału, Kola mógłby chcieć się też podzielić Twoim zegarkiem, kanapą, autem, nerką...



misioo
2 gwiazdki
Lokalizacja: Gdynia
Auto: SuBEARu
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 21 sie 2008, o 22:11

Co gorsza, Kola mógłby chcieć w zamian podzielić się ołowiem ze swojego "awtomata" :roll:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 sie 2008, o 15:54

WiS,
Degustuję zalewkę rodzynkowa... :whistle:
lód , cola....
Wybitna mieszanka... :mrgreen:

Teraz już moge napisać.
Ciasto miodzisko.... :thumb:
Dolce far niente ;-)

standerus
Awatar użytkownika
1 gwiazdka
Lokalizacja: Waterford
Auto: Forester 2.0 NA '01
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 sie 2008, o 18:48

mały 5150 pisze:
WiS pisze: Szkocka czy irlandzka?
Odpowiadając na pytanie WiS'a ja raczej preferuję irlandzką. Moim zdaniem jest bardziej "gładka", mniej szczypiąca od szkockiej, mniej esencjonalna. Natomiast jest jedna szkocka, która urzekła mnie do granic Balvenie Double Wood 12-letnia. :-)
Mimo że dopiero zaczynam z tym trunkiem to musze się zgodzić - Irlandzka jest jak dla mnie łatwiej przyswajalna niż szkocka, w dodatku na miejscu jest trochę róznych mniejszych destylerni i mam ambitny plan degustacji... kiedyś. Ale Balvenie rzucił mnie na kolana - od tej zacząłem lubić Whisky i Whiskey :-)

piotruś
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wielkopolska
Auto: Giulietta Veloce / Hyundai I30N Performance / Ioniq 6 / był Forester 2,5XT
Polubił: 317 razy
Polubione posty: 202 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 27 sie 2008, o 08:36

Wczoraj dochodziła do mnie jeszcze inna muzyka niz dźwięk boxera ...
Był to całkiem miły brzdęk leciutko stukajacych o siebie flaszek, równiutko poukładanych w niewielką baterię :-d
DSC00393.JPG


Całkiem pojemny ten bagażnik w Foresterze ;-)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 27 sie 2008, o 16:40

piotruś pisze:Wczoraj dochodziła do mnie jeszcze inna muzyka niz dźwięk boxera ...
Był to całkiem miły brzdęk leciutko stukajacych o siebie flaszek, równiutko poukładanych w niewielką baterię :-d
DSC00393.JPG


Całkiem pojemny ten bagażnik w Foresterze ;-)
Ty TO na Chlejady zabierasz :o :o :o :o :o

:-d
Dolce far niente ;-)

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 169 razy
Polubione posty: 103 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 27 sie 2008, o 18:02

piotruś no no no ale baterię szykujesz :giggle:

piotruś
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wielkopolska
Auto: Giulietta Veloce / Hyundai I30N Performance / Ioniq 6 / był Forester 2,5XT
Polubił: 317 razy
Polubione posty: 202 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 27 sie 2008, o 18:43

No nieeee, niestety, nie mogę być na Chlejadach ;-( , bo w tym terminie mój Syn
ma 18-tke :thumb: :mrgreen: (prawie jak małe wesele ;-) ).
No i właśnie na tę imprezę wieźliśmy to zaopatrzenie.
Ale na pewno wypiję Wasze zdrowie :mrgreen:

Pokazywałem to zdjęcie kilku osobom i nikt :!: nie zauważył, ze na kartonach z
flaszkami leży sobie serek smażony ze szczypiorkiem ... ciekawe dlaczego :whistle:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 27 sie 2008, o 18:46

piotruś pisze: flaszkami leży sobie serek smażony ze szczypiorkiem ... ciekawe dlaczego
Wątpliwa zagrycha... :-d
;-)
Dolce far niente ;-)

Vert
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: zakopane
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 2 wrz 2008, o 14:51

Vert sprowadza wina z wegier.ale niestety ceny od 20pln ale wlochy francja wysiada przy moich winkach.
http://www.korkociag.pl polecam.przy okazji jest maly bar z jedzonkiem wiec mozna usiasc na lanczyku lub kolacyjce :cofee:
to ja. wasz Rysiek Ochucki

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 2 wrz 2008, o 15:03

Zaraz, to Ty masz sklep obok Rialto?

Generalnie potwierdzam, że Węgrzy robią super wina, mmmm :->

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 5 sty 2018, o 00:40

Obrazek
Moje życiowe odkrycie.
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 37 razy
Polubione posty: 76 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 5 sty 2018, o 01:06

Alkoholik pełną mordą

:giggle:

Ty, tak apropo, co papug knuje :?: czyżby papużył patrola że forka sprzedaje :?:


;-)

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 5 sty 2018, o 01:18

stach22 pisze:Obrazek
Moje życiowe odkrycie.
Naprawdę rewelacyjna.
Jak nigdy nie byłem amatorem whiskey tak ta rzuciła mnie na kolana. Dymny i torfowy posmak pozostaje na długo po wypiciu. Po prostu magia.
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

skwaro
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: Forester 2.5XT
Polubił: 4 razy
Polubione posty: 52 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 5 sty 2018, o 01:49

Whisky jak już, whiskey to z kukurydzy jankesi robią A Lagavulina jakieś resztki mam w barku :)

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 5 sty 2018, o 02:16

Ano widzisz racja, choć whiskey jest również irlandzka a amerykańska jest nie z samej kukurydzy ;-)
Tak czy owak lagavulin po wielu latach prób podejścia so tego trunku wreszcie trafił w moje gusta jeśli chodzi o ten trunek. Rozpędzony nowym uczuciem zakupiłem jeszcze dwie inne whisky z Islay, już nie mogę się doczekać degustacji :)
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 212 razy
Polubione posty: 491 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 5 sty 2018, o 09:05

Dym i torf są ble ale jak ktoś to lubi to Caol Ila z dodatkowym aromatem morza ;). Owoce wanilia i miód to jest to ;) Balvenie, Glenmorangie Lasanta (chyba już nie robią) itp. ;)

I zmień szklanki ;)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

skwaro
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: Forester 2.5XT
Polubił: 4 razy
Polubione posty: 52 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 5 sty 2018, o 09:17

Ja tam tylko szkocką uznaję, najbardziej mi pasują te ze Spyeside. Ale jak się trafi dobra z Highlandas to też nie pogardzę, raz mi się udało zanabyć drogą kupna 30 letniego Single Caska z 75 roku. Różnica w smaku między nim a zwykłym single maltem jest ogromna. Dosłownie niebo w gębie :)

A jak lubisz mocno forfowy smak, to spróbuj Laphroaig. Chyba najbardziej torfowa z tych co znam :)

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 5 sty 2018, o 10:12

Obrazek

Skwaro, Mówiłem przecież, że się przygotowałem ;-)

Chloru, ta szklaneczka też jest Ok, nie jestem aż takim purystą, póki co ;-)

BTW, dym i torf to je ono :D , ale popróbuję inne smaki, otwarty jestem :D zabawa dopiero się zaczyna, bo jak już wcześniej nadmieniłem nic wcześniej mnie nie ruszało
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

skwaro
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: Forester 2.5XT
Polubił: 4 razy
Polubione posty: 52 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 5 sty 2018, o 10:23

:thumb:

A swoją szosą to muszę wymyślić jakiś powód żeby znów służbowo do Edynburga pojechać bo mi się zapasy pokończyły praktycznie ;-)

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 5 sty 2018, o 10:27

skwaro pisze::thumb:

A swoją szosą to muszę wymyślić jakiś powód żeby znów służbowo do Edynburga pojechać bo mi się zapasy pokończyły praktycznie ;-)
Taniej tam mają? Bo chyba to już teraz można wszędzie dostać. Ja ten smak poznałem przypadkiem, ale potem węszyłem i znalazłem bogate źródło. Nie w Szkocji ale tez za granicą.
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 212 razy
Polubione posty: 491 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 5 sty 2018, o 10:49

Nie byłem w Szkocji - szkocką zazwyczaj staram się upolować w promocjach na lotnisku. Z tego co pamiętam to akurat whisky w Dublinie była dość droga (irlandzkie też). Dobre ceny pamiętam, że były w Amsterdamie i Dusseldorfie parę lat temu. Czasami coś się fajnego znajdzie w Dubaju albo Katarze. Oczywiście istotny jest też kurs waluty.

Co do szklanek to ja mam takie. Nie są drogie a fajnie wydobywają aromaty. Znajomy brytol też z innych nie pija ;-)

Obrazek

BTW te Twoje też pewnie są ok ze względu na kształt.

Fajnie się jeszcze smakuje z kieliszków do whisky, zasada działania ta sama ;-)

Jeżeli chcesz popróbować różnych trunków to polecam http://barmax.pl/en/ - ceny nie zabijają a mają dużo fajnego rumu, whisky itp.

A poniżej ostatni lotniskowy zakup. Niby dostępna tylko w strefach bezcłowych. Początek bardzo fajny - miód, wanilia i tego typu klimaty, finisz mocno średni. Zbyt ostry i pieprzowy jak dla mnie.
Obrazek
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

skwaro
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: Forester 2.5XT
Polubił: 4 razy
Polubione posty: 52 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 5 sty 2018, o 10:57

stach22 pisze:
skwaro pisze::thumb:

A swoją szosą to muszę wymyślić jakiś powód żeby znów służbowo do Edynburga pojechać bo mi się zapasy pokończyły praktycznie ;-)
Taniej tam mają? Bo chyba to już teraz można wszędzie dostać. Ja ten smak poznałem przypadkiem, ale potem węszyłem i znalazłem bogate źródło. Nie w Szkocji ale tez za granicą.
Taniej może dużo nie ma, ale za to wejdź sobie na stronę jakiegokolwiek sklepu w Edynburgu, np. tutaj: https://www.scotchwhiskyexperience.co.uk/ i będziesz wiedział dlaczego wolę tam kupować :-) Szczególnie że tam bywam służbowo.

Dodatkowo zawsze obowiązkowym punktem wycieczki jest The Standing Order z ogromnym wyborem lokalnych i nie tylko lokalnych piw.

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 5 sty 2018, o 12:34

Chloru, fajna stronka, skorzystam, niezłe ceny choć 30letni lagavulin rzuca na kolana :-d

Skwaro, zawsze jest ciekawie zaczerpnąć u źródła ;-)
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 212 razy
Polubione posty: 491 razy

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 5 sty 2018, o 12:56

stach22, bary są spoko. Nie trzeba wydawać majątku, żeby napić się czegoś fajnego. Ze sklepu nie korzystałem. Bary polecam - nie mają żadnej karty drinków. Wszystko robią na zamówienie po krótkim wywiadzie z klientem 8-) Do tego jak już wspomniałem - rumy, whisky i inne szlachetne trunki.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

ODPOWIEDZ