Gal pisze: ↑22 gru 2020, o 20:49
Nie chemia. Niestety znowu medycyna
No do obliczenia ile wody dolać do 50 ml zeby było 20% to jednak chemia i matematyka.
Medycyna jest dobra tylko do straszenia i obrzydzania wszelkich przyjemności które okazują się być śmiertelnym zagrożeniem.
Jakby chcieć tak przestrzegać wszelkich zaleceń dotyczących zdrowego życia to prawdopodobnie można by je sobie wydłużyć, tylko po co?
Zero smażonego, tłustego, gorzały, fajek, czerwonego mięsa, masła (lub margaryny bo już się pogubiłem co bardziej szkodzi) itd itd...
Pisze prawdopodobnie wydłużyć, bo gdy chodzi o zdrowie gwarancji nie ma. Pamiętasz na co zmarł najsłynniejszy tenisista stołowy? A podobno nigdy nie palił.
I nie wiem po co tu wplatasz wtręty o szczepionce, nie ten wątek, poza tym nigdzie nie napisałem że nie wezmę, wręcz przeciwnie, napisałem że będę zachęcał rodziców do zaszczepienia. A że przy tym nie "klaszcze na Rubiku" i nie łykam bezkrytycznie propagandy i zapewnień. I zadaje niewygodne pytania. Tak mam.
No cóż, może ta propaganda jest potrzebna by przekonać większość naszego społeczeństwa, co nie czyni jej mniej nieudaną i beznadziejną.
ps.
Ja każdą whisky rozcieńczam wodą i to gazowaną i jeszcze lód dorzucam. Nie ważne czy denaturat w rodzaju Ballantinesa czy single malt za kilkaset PLN.
Taka mi smakuje i już. I żaden guru od picia gorzały nie jest mi do tego potrzebny.