Wczoraj przeżyłem ciężką chwilę.Butelka Singletona prasnęła na asfalt. Wziąłem karton pod pachę nie tą stroną i się otworzył.
Ale się nie stłukła.

upadła idealnie na korek. Pewnie gdyby była zakrętka to bym musiał spożywać na miejscu. Język może by sczerniał, ale bym nie darował