Forum Subaru

Nie chodzi o toalete, a paliwo?
Ostatnio niespecjalnie zadowolony bylem ze Statoila (zazwyczaj tankuje przy Arkadii).. Ktory koncern zasluguje na zaufanie? Czy wszystkie marki to taki sam badziew?

KamilP, ja zwykle tankuję albo na Orlenie/Bliskiej (z wygody, bo mają centralny system i jestem wbity w stacje w całej Polsce), albo na BP (bo mam najbliżej, ale drogo jest). Na Statoilu od święta. Czasem też Lotos - dobre paliwo.

BP95 to chyba w całej Polsce jest z Orlenu albo Lotosu.

KamilP pisze: Nie chodzi o toalete, a paliwo?

Tam, gdzie kartą można zapłacić i się odlać, bo:

Konto usunięte pisze: BP95 to chyba w całej Polsce jest z Orlenu albo Lotosu.

Wlasnie ostatnio widzialem stacje Optima koncernu Lotos.. Pb95 kosztowalo ponizej 5.80pln.. takze konkurent Neste. Przetestuje.

Neste ostatnio przemyśliwuje o wyjściu z Polski, bo normalne stacje dotują paliwo dodatkowymi usługami (myjnia, sklep, bar) a Neste nie ma na czym zarabiać i różnica cenowa się kurczy....

fakt, dodatkowe uslugi robia im niezly obrot.. Czasami nie moge zdzierzyc, kiedy chce zaplacic za benzyne, przede mna autokarowa grupa kupuje hotdogi! W tym momencie zaluje, ze nie podjechalem do Neste..

Konto usunięte pisze:BP95 to chyba w całej Polsce jest z Orlenu albo Lotosu.

Czasem bywa zza granicy, ale o tym decyduje najniższa dostępna cena. Co lepsze paliwa premium (na Shellu i Statoilu) są z Lotosu, bo oni w Gdańsku przerabiają troche ropy lepszej jakości. Reszta jest z Orlenu. Co nie znaczy, że namawiam do tankowaniu na stacjach Lotosu, bo oni te lepsze partie raczej sprzedają hurtowo konkurencji niż detalicznie na własnych stacjach.
Ale do końca trudno być pewnym w konkretnym przypadku, bo po pierwsze w Polsce najważniejsza jest jak najniższa cena w hurcie oraz po drugie nigdy nie wiadomo co z czym zostanie pomieszane gdzieś po drodze.
Wniosek: najlepiej tankować w Niemczech.

Pewnie z 90% polskich kierowcow tankuje pod korek przed granica z Niemcami, zeby nie przeplacac na zachodzie

KamilP pisze:Pewnie z 90% polskich kierowcow tankuje pod korek przed granica z Niemcami, zeby nie przeplacac na zachodzie

Oczywiście. I do tego bardzo wielu kierowców z Niemiec tankuje w Polsce.
Bo cena i jeszcze raz cena.
A w przeliczeniu mamy najtańsze (albo prawie najtańsze) paliwa w Unii Europejskiej.

Ja mówię o tankowaniu w Niemczech, jeśli kogoś interesowałaby jakość paliwa.

Лукашэнка pisze: Wniosek: najlepiej tankować w Niemczech.

Musiałbym zatankować po drodze i z powrotem, więc odpada

A tak przy okazji czytałem raport UOKiK na temat jakości paliw.

odsetek próbek niezgodnych z normą (PB95/PB98/ON) w %:

Polska 5,3/1,9/7,4
Austria 2,0/0,0/3,0
Łotwa 0,6/0,0/2,0
Niemcy 0,5/0,5/0,4
Czechy 2.1/0.0/3.8
Irlandia 2.5/-/0.0


W Polsce dla PB 95 najczęściej naruszanym parametrem była zawartość siarki oraz liczba oktanowa badawcza RON. Kontrola jakości benzyny bezołowiowej 98 wykazała, że naruszone zostały normatywne wartości badawczej liczby oktanowej RON oraz maksymalnej zawartości węglowodorów typu aromatycznego. W przypadku ON najczęściej naruszanym parametrem była zawartość siarki. Największa odnotowana wartość ponad pięćdziesięciokrotnie przekroczyła normy. Pozostałymi parametrami, których wyniki przekraczały dopuszczalne wartości były liczba cetanowa, gęstość w temperaturze 15°C oraz temperatura oddestylowania 95 % obj. paliwa.

Zasadniczo Orlen i duże sieci są bezpieczne, najgorzej jest na małych stacjach. Zawsze jak mijam taką stację z napisem "Paliwa dostarcza Orlen" to myślę sobie: może i dostarcza, ale co potem się dzieje?

[edit: literówki]

Лукашэнка pisze: A w przeliczeniu mamy najtańsze (albo prawie najtańsze) paliwa w Unii Europejskiej.

Na co, w przeliczeniu ? Jabłka czy śliwki ?

delikatne silniki diesla + chrzczone ON - m.in dlatego wybralem benzyne..

KamilP, w sumie nic dziwnego. Wszędzie tam gdzie są duże problemy z ON przerabia się rosyjską ropę, która jak wiadomo jest mocno zasiarczona...

Nawet kiedyś czytałem, że do Polski nie sprowadza się ropy z zachodu, bo instalacje w Płocku są nastawione na parametry rosyjskiej ropy. Taki argument padł chyba też, kiedy te dranie z SLD zerwały budowę rurociągu z Norwegii. A mogliśmy mieć norweską ropę i nie byłoby Nord Streamu!

leon pisze:

Лукашэнка pisze: A w przeliczeniu mamy najtańsze (albo prawie najtańsze) paliwa w Unii Europejskiej.

Na co, w przeliczeniu ? Jabłka czy śliwki ?

W przeliczeniu na ruble transferowe.

Лукашэнка pisze:

leon pisze:

Лукашэнка pisze: A w przeliczeniu mamy najtańsze (albo prawie najtańsze) paliwa w Unii Europejskiej.

Na co, w przeliczeniu ? Jabłka czy śliwki ?

W przeliczeniu na ruble transferowe.

Jeżeli na transferowe, to mamy jedną z najdroższych na świecie.

Konto usunięte pisze: Zasadniczo Orlen i duże sieci są bezpieczne

Bezpieczniejsze -tak. Ale bezpieczne też nie są.
Ultimate 98 z BP też potrafi czasem jakiś mazut parametrami przypominać, o czym się kiedyś przekonałem.

Statoil też własnie chce sprzedać wszystkie polskie stacje - ponoć najbardziej chętny jest Łukoil
Już gdzieś ten wątek był, gdzie to chyba Klorian twierdził, że Shell dolewa swoje dodatki do benzyny w formie pana Jasia stojącego z wiaderkiem i lejącego do cysterny co mu kazali itd itd.
Z tego co pamiętam, wszystkie stacje muszą kupować w Orlenie lub Lotosie, bo prawo nakazuje przerabianie ropy w polskich rafineriach i tyle. Więc nie ma znaczenia czy kupujemy na orzełku, bp, shellu, czy statoilu - benzyna jest ta sama.
Ponoć jednak Orlen i Lotos w hurcie wypuszczają dwa gatunki paliwa - czyli jest BP95 tańsza (nie pytajcie mnie czym się różni technologicznie - idzie na Auchany, Tesco, wiejskie cpny itd) i PB95 pełnowartościowa (idzie na stacje typu bp, orlen itd). Ja róznicę zauwazylem parę lat temu jadąc autem mojego ojca, który namiętnie tankował na Auchanie - na baku robił ok 600 km, a jak mu zatankowałem auto na Neste to przejechał 660 km. Takie tam drobne 10% a róznica w cenie paliwa była mniejsza

busik pisze:Z tego co pamiętam, wszystkie stacje muszą kupować w Orlenie lub Lotosie, bo prawo nakazuje przerabianie ropy w polskich rafineriach i tyle.

Z tego co ja słyszałem, to nie dokładnie chodzi o prawo. Bardziej o koszty. Ceny hurtowe zakupu o krajowych dostawców sa niższe niż ceny zakupu za granicą plus opłaty przywozowe. A marże detaliczne na paliwach płynnych są w Polsce dość niskie.
Gdyby stworzyć sieć powiedzmy 10 luksusowych stacji paliw w największych miastach, sprowadzać do nich najwyższej jakości paliwa produkowane za granicą i następnie sprzedawać je powiedzmy 20% drozej od najdroższych paliw krajowych, to może nawet naleźliby się fanatycy, którzy by to kupowali.
Ale jeśli taki Shell ma kilkaset stacji, to nie pójdzie w takie rozwiązanie, bo ilość klientów, którzy byliby gotowi płacić sporo więcej jest zbyt mała w skali kraju.
Czyli kupują paliwo bazowe w najwyższej specyfikacji Lotosu, dolewają do niego swojego ulepszacza v-power i tyle.
Ale to ogólnie, a w szczegółach jest jeszcze taki aspekt, że każda stacja ma swojego kierownika, a często też prywatnego właściciela (bo to często jest franczyza) i w sytuacji bardzo niskich marż detalicznych czyli małego zysku ze sprzedaży paliw na stacji, taki jegomość stoi przed pokusą, żeby do zbiornika z droższym paliwem dolewać tańsze... aby jakoś wychodzić na swoje.


PS
A tak naprawdę, to gdyby prześledzić w szczegółach obrót paliwami w Polsce, to dopiero ukazałby się ciekawy obrazek.
Bo de facto nawet zwykły kierowca cysterny do przewozu paliw, jeśli wykaże się pewną zaradnością, jest w stanie w niedługim czasie przeprowadzić się mieszkania w bloku do domu za miastem.
Przecież nie od wczoraj wiadomo - Polak potrafi!

A ja słyszałem następujące teorie:
1. BP ma najlepszą kontrolę - więc kiedy wszyscy biorą z tego samego źródła, u nich dochodzi kontrola.
2. Nie brać droższych benzyn np 98 czy ropy droższej. Dlaczego: Bo one się słabo sprzedają i często zalegają w zbiornikach - zależy od okolicy oczywiście. Najlepiej jak słyszę brać na potwornie uczęszczanej stacji.

Arno pisze: Nie brać droższych benzyn np 98 czy ropy droższej. Dlaczego: Bo one się słabo sprzedają

Ta droższa ropa dobrze w zimie schodzi, przynajmniej tak mój brat twierdzi. Bo ta tańsza zamarza

Ja pamiętam, że mi ropa zamarzała w 83cim. Potem już nie bardzo. Ale i tak warto uważać, bo ktoś może nagle postanowić obniżyć koszty w rafinerii.

KamilP pisze: Pewnie z 90% polskich kierowcow tankuje pod korek przed granica z Niemcami, zeby nie przeplacac na zachodzie

Jeszcze tydzień temu jedna z przygranicznych stacji po niemieckiej stronie sprzedawała PB95 po 1,19 EUR

Ja tankuję albo na orlenie albo na shellu. Osobiście mam kiepskie odczucia jeżeli chodzi o LPG na statoil.

busik pisze:Ponoć jednak Orlen i Lotos w hurcie wypuszczają dwa gatunki paliwa - czyli jest BP95 tańsza (nie pytajcie mnie czym się różni technologicznie - idzie na Auchany, Tesco, wiejskie cpny itd) i PB95 pełnowartościowa (idzie na stacje typu bp, orlen itd).

Optima Lotosu to ta nizsza polka?

rrosiak pisze:

KamilP pisze: Pewnie z 90% polskich kierowcow tankuje pod korek przed granica z Niemcami, zeby nie przeplacac na zachodzie

Jeszcze tydzień temu jedna z przygranicznych stacji po niemieckiej stronie sprzedawała PB95 po 1,19 EUR

Lalbym pod korek i do kanistrow!

rrosiak pisze:

KamilP pisze: Pewnie z 90% polskich kierowcow tankuje pod korek przed granica z Niemcami, zeby nie przeplacac na zachodzie

Jeszcze tydzień temu jedna z przygranicznych stacji po niemieckiej stronie sprzedawała PB95 po 1,19 EUR

Może to taka stacja "eksportowa". To znaczy płacąc w kasie, kierowca podpisuje oświadczenie, że należny VAT i akcyzę od zakupionego paliwa samodzielnie wpłaci do stosownego urzędu skarbowego...