Sprawdź, czy skrzynia działa prawidłowo, czy da się szybko biegi przepinać bez zgrzytów, czy nie ma kawałków metalu w oleju przekładniowym, czy w filtrze oleju silnika też nie ma drobin metalu, sprawdzić ciśnienie sprężania, podepnij kompa, poczytaj błędy, sprawdź ładowanie, odpal na zimno, zobacz czy nie dymi, przegoń trochę i zobacz czy nie dymi przy mocnym dodawaniu, zgaś po przegonieniu, poczekaj chwilę, zapal i zobacz czy nie zadymi, posłuchaj uważnie jak chodzi silnik na zimno i na ciepło (tylko nie pomyl piston slap, stukanie tłoków o tuleje cylindrów jak silnik zimny, z panewkami). Sprawdź centralne i tylne wisko.
No a potem tylko sprawdzić zawieszenie, hamulce, czy nie ma wycieków ze skrzyni i silnika, czy buda nie jest z kawałków robiona, itp, itd. Tu jak w każdym aucie.
A, i posłuchaj czy nic nie puka i nie stuka
I pamiętaj, że kupujesz auto stare, w przypadku znacznej większości egzemplarzy bardzo agresywnie użytkowane (po to ono jest), więc licz się po zakupie z kosztami przekraczającymi cenę samego zakupu. Tego nie da się uniknąć. I nikt Ci tu do kieszeni nie zagląda, tylko uprzedza że tak może, choć oczywiście nie musi być.
Ale czy kupisz dobry i sprawny egzemplarz, czy będziesz musiał w niego sporo włożyć, tak czy siak będziesz zachwycony, jak już nim zaczniesz jeździć.