Forum Subaru

Aby w Kubicowym watku nie śmiecić, niech ktoś kumaty się wypowie, co dzieje się z pompą paliwa w benzynach w przypadku dzwonu?
Czy jest jakiś warunek, który w chwili np. zadziałania poduszek, wyłącza pompę.
Ten forek ostatnio zjarany na autostradzie, kolejny przypadek + kilka innych w ostatnich dniach we mgle.

Wniosek jest taki, że pompa paliwa podaje dalej i podsyca płomień.

W bawarce są systemy pirotechniczne przy akumulatorze, które zrywają obwód elektryczny.

FUX, Pytasz co się dzieje w przypadku dzwonu z pompą paliwa, czy co się dzieje z pompą paliwa w przypadku dzwonu?

TERZO pisze:FUX, Pytasz co się dzieje w przypadku dzwonu z pompą paliwa, czy co się dzieje z pompą paliwa w przypadku dzwonu?

Dzwon z pompą paliwa może być bardzo niebezpieczny

Ach, już poprawiam...

FUX pisze:W bawarce są systemy pirotechniczne przy akumulatorze, które zrywają obwód elektryczny.

To jakiś gadżet.
Gdyby to było skuteczne, to montowaliby to w każdym samochodzie...
a już na pewno w innych markach premium, jak Jaguar albo LandRover, a nie tylko w dresowozach

http://www.fakt.pl/Spalili-sie-w-BMW-St ... 279,1.html

http://www.fakt.pl/x,artykuly,170172,1.html

http://gietrzwald.wm.pl/102433,Bmw-zder ... z2DGiw5Bgs

itd...

FUX pisze: W bawarce są systemy pirotechniczne przy akumulatorze, które zrywają obwód elektryczny.

Hmm, taa.

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 51418.html

Tu ewidentnie zaczęło płonąć od akumulatora. Może jednak coś innego rozpoczęło pożar, nie elektryka.

Pracująca pompa paliwa po wypadku to najmniejszy problem. Generalnie rzecz ujmując najczęściej zapalenie jest wynikiem kontaktu płynów ustrojowych typu olej i paliwo (wystarczy to co wyleci z przewodu nawet bez dalszej przacy pompki) z rozgrznymi elementami wydechu itp. lub zwarcia w elektryce. Uszkodzenia są na tyle nieregularne i nieprzewidywalne, że żaden system tutaj nie uchroni przed niekontrolowanym samozapłonem auta . ?No chyba że założymy system który w razie wypadku będzie powodował kontrolowany samozapłon, co skutecznie uniemożliwi wystapienie niekontrolowanego samozapłonu

Konto usunięte pisze:

FUX pisze: W bawarce są systemy pirotechniczne przy akumulatorze, które zrywają obwód elektryczny.

Hmm, taa.

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 51418.html

Tu ewidentnie zaczęło płonąć od akumulatora. Może jednak coś innego rozpoczęło pożar, nie elektryka.

Ale dzwonu nie było...
Bawary maja aku w bagażniku.

Większość samochodów europejskich ma wstrząsowy wyłącznik zasilania pompy, Subaru go nie ma, ale ma on też wady i może być niebezpieczny. Ja kiedyś straciłem w jednym Fordzie napęd po tym jak przejechałem przez duży uskok, gdyby to się zdarzyło przy wyprzedzaniu nie byłoby miło.

Pożar w rajdówce to inna sprawa - tam jest wiele rzeczy, które mają wiele setek stopni i nie da się z tym za wiele zrobić.

Azrael, to nie był uskok tylko się asfalt skończył