Do sprzedania mam forka s-turbo '99.
1. Wszystko w aucie zrobione.
2. Wsiadać i jeździć.
3. Nie działa CD w radiu, ale jest USB
4. Szczegóły poniżej w opisie.
5. Jeździ jak złoto, wygląda jak dwa.
6. Auto robiłem dla siebie, pod siebie i z myślą o sobie, nadal jest moim oczkiem...
7. Sprzedaję, ponieważ kupiłem następne subaru
8. Cena chyba nie taka wysoka: 22 000 zł
9. Tak unikatowego S-turbo próżno szukać (bez przechwałek
10. Przebieg: na zegarze 109 tysi, realny 193...
11. Przegląd i OC do czerwca 2012.
12. 664 021 360
Od razu wyjaśniam:
- Nie mam dokumentacji auta, jedynie dokumenty wwozowe.
- Nie bity, bez przygód, zero rdzy, można badać czujnikami i czym tam komu pasuje, nic nie ukrywam, wymieniona jest przednia szyba, słupki bez szpachli, mam zdjęcia sprzed malowania...
- Jestem drugim właścicielem w kraju. Pierwszy kupił go dla siebie, ale ponieważ palił za dużo
- Wszystkie naprawy i serwisy, nawet najmniejsze pierdoły, skrupulatnie odnotowywałem w swoim kajecie, oczywiście do wglądu.
- Jest to wersja 170KM.
- Motor jeździ na AMS 10W40 AMO full syntetyk, NIE BIERZE OLEJU W OGÓLE
- Cena do rozsądnej negocjacji...
Opis:
Wewnątrz:
Wnętrze forchestera zostało praktycznie bez zmian, w moim odczuciu przynajmniej, bo jednak coś tam się wydarzyło, tzn. założona kiera MOMO od impry (rewelacyjna IMHO), białe zegary od GT oraz na desce wylądowały zegary AG boostu i temp. oliwy, zamontowane w tzw. „indusrial style”…
Mechanika/zawias:
Niewielkie modyfikacje mechaniczne (wszystko zrobione w tym roku):
1. kompletny nowy wydech od El-teca, bez kata, na dwóch tłumikach, 3,5/3/2,5”
2. Łączniki tylnego i przedniego staba złote Whiteline’y.
3. Tylny zawias KYB Ultra SR + sprężyny KYB RA
4. Intercooler z WRX
5. Pompa paliwa STi
6. Skrzynia biegów + dyfer WRX JDM 280KM
Zewnątrz:
No tutaj wydarzyło się najwięcej
Przede wszystkim, to chociaż Forchester był niebity, tak wynikało z oględzin przedzakupnych, to jednak posiadał kilka otarć (w tym jedno przez środek dachu!), parę wgniotek i parę rys. Niektóre z tych wad były ogólnie irytujące, ale do przeżycia. Czara przelała się, gdy po zeszłorocznych Plejadach wraz z naklejkami startowymi zlazła wierzchnia warstwa lakieru na drzwiach kierowcy i pasażera… Decyzja mogła być tylko jedna – malowanie. No i się zaczęło ;) Powiem szczerze, dylemat miałem cholerny, w końcu na polu walki zostały tylko biała perła i blue mica… Wybór padł jednak na ten drugi… 02C jest jednak zbyt kultowy, zbyt subarowy i… przede wszystkim zbyt rzadki na SF by można go było odpuścić.I oto jest, jedyny SF w promieniu 1000 mil ;) zrobiony na Blue Mica, ale to nie wszystko.
Maska Forchestera poszła w czarny mat wraz ze spojlerem i lustrami, a koła, nowiutkie Wolfrace ProLite RL 7x17 ET40, oczywiście białe. Jakaś tam (również nowiutka :P ) oponka 225/55/17.
Fotki niżej




