[S] Rozbite Subaru Impreza GT 95 Warszawa
: 29 gru 2012, o 18:33
Witam, z wielkim bólem serca musze pozbyć się mojego GTka, a raczej tego co z niego zostało
Jestem jedynym właścicielem , auto jest nadal zarejestrowane na mnie. W wyniku niefortunnych okoliczności, przodem skosiłem kilka słupków przy ulicy i bokiem zaliczyłem latarnię, efekt widać na zdjęciach. Długo zwlekałem ze sprzedażą, ponieważ ślepo wierzyłem, że uda mi się kupić anglika i odzyskach chociaż częściowo to co wsadziłem w to auto… niestety koszty leczenia i toczących się spraw sądowych mnie przerosły i nie mam innej opcji.
Ciężko w tej chwili opisywać obecny stan auta, na pewno przed wypadnie było igła, więc wymienię tylko to co mogę potwierdzić dokumentami i rachunkami: auto stoi na 4tech seryjnych 15stkach, z czego 3 z nich są jak nowe – pomalowane proszkowo na biało (renowacja felg.pl) na kołach założone są NOKIANy WR G2, które mają przejechany niecały sezon- ok. 3tys. km, stan jednej pozostaje pod znakiem zapytania, pozostałe trzy, można powiedzieć, że są prawie nowe. Amortyzatory z tyłu mają przejechany ok. rok czasu (seryjne KAYABY) – stan jednego pod znakiem zapytania, drugi – stan idealny, przed wypadkiem robiłem test przednich amortyzatorów- stan bardzo dobry 83 i 81 % (posiadam wykres). W 4turbo, zostały wymienione ściece na NGK, uszczelki pokrywy zaworów i pompa paliwa na WALLBRO – zwykły kaprys, mogę dorzucić seryjną pompę w idealnym stanie.
No i największy ból: 5miesięcy przed wypadkiem na bajecznej zostało wymienione sprzęgło na nowe od WRXa 99r +planowanie koła zamachowego, 2 sworznie zwrotnic, zrobione zostało uszczelnienie wału korbowego itd, na przodzie nowiutkie seryjne klocki hamulcowe (posiadam książeczkę serwisową).
Co tu mogę napisać więcej? W moim odczuciu to doskonała opcja do projektu ,,przekładka” + bonusowo kilka fajnych części, jak chociażby skórzana kierownica MOMO, za którą dałem prawie 500zł, lewa szyba kierowcy jest nowa, orginał sprowadzany z Japonii – (mam na to rachunek) końcowy tłumik SuperSprinta + mogę dodatkowo dorzucić .2,5 calowy przelot. Przed wypadkiem wszystko działało bez zarzutu: na pewno sprawna będzie turbina, przepływomierz, sprzęgło, co do samego silnika – wielki znak zapytania, uszkodzona została chłodnica i zerwany pasek rozrządu, jak silnik to zniósł? Nie mam pojęcia, do póki się go nie sprawdzi - można jedynie teoryzować.
Licznik 274 tys. – zapewniam, że nigdy nie był rozbierany, a tym bardziej kręcony, całe auto to seria, kompletne, nic nie było wyciągane, typu koło zapasowe, lewarki, zaślepki, roleta itd. poza częściami wymienionymi wyżej, nic nie było zmieniane, dodawane ani kręcone, w komplecie oczywiście dowód rejestracyjny, książka serwisowa (wpisy zakończone dawno temu w Szwecji) karta pojazdu i pełno szwajcarskich papierów.
Na chwilę obecną jedyna forma sprzedaży jaka mnie interesuje to umowa kupna-sprzedaży pojazdu, jeśli nie będzie zainteresowania to będę zmuszony ogłosić wyprzedaż części ale jeszcze raz podkreślam zależy mi na sprzedaży całości, a to z prostego powodu – auto na chwile obecną stoi u mojego przyjaciela pod Warszawą (Janki) i dojazd tam wiąże się dla mnie z 30Km podróżą, niemniej jednak oczywiście jest możliwość oględzin – z tym, że jedynie dla konkretnie zdecydowanych .
Kontakt do mnie: 720 118 889
Arek.
Wszystkie zdjęcia na ImageShack: http://imageshack.us/photo/my-images/201/28724126s.jpg/
Jestem jedynym właścicielem , auto jest nadal zarejestrowane na mnie. W wyniku niefortunnych okoliczności, przodem skosiłem kilka słupków przy ulicy i bokiem zaliczyłem latarnię, efekt widać na zdjęciach. Długo zwlekałem ze sprzedażą, ponieważ ślepo wierzyłem, że uda mi się kupić anglika i odzyskach chociaż częściowo to co wsadziłem w to auto… niestety koszty leczenia i toczących się spraw sądowych mnie przerosły i nie mam innej opcji.
Ciężko w tej chwili opisywać obecny stan auta, na pewno przed wypadnie było igła, więc wymienię tylko to co mogę potwierdzić dokumentami i rachunkami: auto stoi na 4tech seryjnych 15stkach, z czego 3 z nich są jak nowe – pomalowane proszkowo na biało (renowacja felg.pl) na kołach założone są NOKIANy WR G2, które mają przejechany niecały sezon- ok. 3tys. km, stan jednej pozostaje pod znakiem zapytania, pozostałe trzy, można powiedzieć, że są prawie nowe. Amortyzatory z tyłu mają przejechany ok. rok czasu (seryjne KAYABY) – stan jednego pod znakiem zapytania, drugi – stan idealny, przed wypadkiem robiłem test przednich amortyzatorów- stan bardzo dobry 83 i 81 % (posiadam wykres). W 4turbo, zostały wymienione ściece na NGK, uszczelki pokrywy zaworów i pompa paliwa na WALLBRO – zwykły kaprys, mogę dorzucić seryjną pompę w idealnym stanie.
No i największy ból: 5miesięcy przed wypadkiem na bajecznej zostało wymienione sprzęgło na nowe od WRXa 99r +planowanie koła zamachowego, 2 sworznie zwrotnic, zrobione zostało uszczelnienie wału korbowego itd, na przodzie nowiutkie seryjne klocki hamulcowe (posiadam książeczkę serwisową).
Co tu mogę napisać więcej? W moim odczuciu to doskonała opcja do projektu ,,przekładka” + bonusowo kilka fajnych części, jak chociażby skórzana kierownica MOMO, za którą dałem prawie 500zł, lewa szyba kierowcy jest nowa, orginał sprowadzany z Japonii – (mam na to rachunek) końcowy tłumik SuperSprinta + mogę dodatkowo dorzucić .2,5 calowy przelot. Przed wypadkiem wszystko działało bez zarzutu: na pewno sprawna będzie turbina, przepływomierz, sprzęgło, co do samego silnika – wielki znak zapytania, uszkodzona została chłodnica i zerwany pasek rozrządu, jak silnik to zniósł? Nie mam pojęcia, do póki się go nie sprawdzi - można jedynie teoryzować.
Licznik 274 tys. – zapewniam, że nigdy nie był rozbierany, a tym bardziej kręcony, całe auto to seria, kompletne, nic nie było wyciągane, typu koło zapasowe, lewarki, zaślepki, roleta itd. poza częściami wymienionymi wyżej, nic nie było zmieniane, dodawane ani kręcone, w komplecie oczywiście dowód rejestracyjny, książka serwisowa (wpisy zakończone dawno temu w Szwecji) karta pojazdu i pełno szwajcarskich papierów.
Na chwilę obecną jedyna forma sprzedaży jaka mnie interesuje to umowa kupna-sprzedaży pojazdu, jeśli nie będzie zainteresowania to będę zmuszony ogłosić wyprzedaż części ale jeszcze raz podkreślam zależy mi na sprzedaży całości, a to z prostego powodu – auto na chwile obecną stoi u mojego przyjaciela pod Warszawą (Janki) i dojazd tam wiąże się dla mnie z 30Km podróżą, niemniej jednak oczywiście jest możliwość oględzin – z tym, że jedynie dla konkretnie zdecydowanych .
Kontakt do mnie: 720 118 889
Arek.
Wszystkie zdjęcia na ImageShack: http://imageshack.us/photo/my-images/201/28724126s.jpg/