[S] Forester S-Turbo 2000r manual [SPRZEDAŻ ZAKOŃCZONA]
: 28 sty 2013, o 22:54
Cześć wszystkim,
Mówiąc po krótce - musze sprzedać swojego Forestera (z żalem, ale cóż...). Ilość pokonywanych miesięcznie kilometrów znacznie mi się teraz zwiększy i po prostu portfel może tego nie wytrzymać. (czyli, że czeka mnie jakiś traktor na ropę...) Myślałem o gazie, ale trochę mi tego samochodu szkoda...
Samochód jest wyjątkowo zadbany - z każdą najmniejszą pierdołą (lub podejrzeniem pierdoły) jechałem do serwisu - tzn. do p. Jarosława Pielaka w Józefowie. Technicznie na chwilę obecną nie ma nic do zrobienia. Wizualnie samochód też jest zadbany, jedyne co trzeba by było zrobić to drobne pęcherzyki przy nadkolu zaraz nad zderzakiem - z tym miałem zamiar poczekać do końca zimy, ale raczej w takim razie nie zdąrzę. Do Forka są dwa komplety kół (15 i 16) - w tym jeden po regeneracji w listopadzie. Samochód jest bezwypadkowy (co było oczywiście dokładanie sprawdzane), ale kilka części jest malowanych. Dokumentacja przeglądów, napraw, oryginalna książka serwisowa jest oczywiście w komplecie.
Podsumowując:
Subaru Forester S-Turbo 2000r manual w kolorze srebrnym,
bezwypadkowy,
215000 km,
pełna wersja (pełna elektryka, szyberdach, podgrzewane fotele, światła przeciwmgielne, klimatyzacja itd., skóry brak),
bez haka,
2 komplety kół,
dywaniki welurowe oraz zakupione przed zimą gumowe (a co!)
roleta do bagażnika również jest.
Samochód będę wystawiał na dniach za 20000 pln. Dla forumowiczów tradycyjnie troche mniej (19500 pln). Cena jest raczej sztywna. Półdarmo nie oddam! ;)
Swieże zdjęcia wrzucę jak najszybciej (mam nadzieję, że w tym tygodniu, chociaż zostałem trochę zarzucony robotą). Na razie udało mi się znaleźć jakieś starsze (z ostatniego lata). Samochód na nowych będzie wyglądał tak samo, ino na ziemi będzie leżał snieg.
No to... polecam
Andrzej
PS Samochód do obejrzenia w Warszawie. Kontakt na priv, mail lub telefon +48 889 583 588
PPS I tak nikt nie uwierzy. Silnik nie bierze oleju (fakt, że mam raczej delikatną nogę). W okresie wakacyjnym, w trakcie którego przegoniłem go po górskich autostradach południowej Europy (Chorwacja, Węgry, Austria, itp.) z prędkościami 140-150 km/h pochłonął 400 ml oleju (na 10000 km)
Mówiąc po krótce - musze sprzedać swojego Forestera (z żalem, ale cóż...). Ilość pokonywanych miesięcznie kilometrów znacznie mi się teraz zwiększy i po prostu portfel może tego nie wytrzymać. (czyli, że czeka mnie jakiś traktor na ropę...) Myślałem o gazie, ale trochę mi tego samochodu szkoda...
Samochód jest wyjątkowo zadbany - z każdą najmniejszą pierdołą (lub podejrzeniem pierdoły) jechałem do serwisu - tzn. do p. Jarosława Pielaka w Józefowie. Technicznie na chwilę obecną nie ma nic do zrobienia. Wizualnie samochód też jest zadbany, jedyne co trzeba by było zrobić to drobne pęcherzyki przy nadkolu zaraz nad zderzakiem - z tym miałem zamiar poczekać do końca zimy, ale raczej w takim razie nie zdąrzę. Do Forka są dwa komplety kół (15 i 16) - w tym jeden po regeneracji w listopadzie. Samochód jest bezwypadkowy (co było oczywiście dokładanie sprawdzane), ale kilka części jest malowanych. Dokumentacja przeglądów, napraw, oryginalna książka serwisowa jest oczywiście w komplecie.
Podsumowując:
Subaru Forester S-Turbo 2000r manual w kolorze srebrnym,
bezwypadkowy,
215000 km,
pełna wersja (pełna elektryka, szyberdach, podgrzewane fotele, światła przeciwmgielne, klimatyzacja itd., skóry brak),
bez haka,
2 komplety kół,
dywaniki welurowe oraz zakupione przed zimą gumowe (a co!)
roleta do bagażnika również jest.
Samochód będę wystawiał na dniach za 20000 pln. Dla forumowiczów tradycyjnie troche mniej (19500 pln). Cena jest raczej sztywna. Półdarmo nie oddam! ;)
Swieże zdjęcia wrzucę jak najszybciej (mam nadzieję, że w tym tygodniu, chociaż zostałem trochę zarzucony robotą). Na razie udało mi się znaleźć jakieś starsze (z ostatniego lata). Samochód na nowych będzie wyglądał tak samo, ino na ziemi będzie leżał snieg.
No to... polecam
Andrzej
PS Samochód do obejrzenia w Warszawie. Kontakt na priv, mail lub telefon +48 889 583 588
PPS I tak nikt nie uwierzy. Silnik nie bierze oleju (fakt, że mam raczej delikatną nogę). W okresie wakacyjnym, w trakcie którego przegoniłem go po górskich autostradach południowej Europy (Chorwacja, Węgry, Austria, itp.) z prędkościami 140-150 km/h pochłonął 400 ml oleju (na 10000 km)