Forum Subaru

Szukam sobie zajęcia na wakacje
Postanowiłem znaleźć jakieś fajne autko do 85r które wymaga trochę pracy i czułości aby znów mogło wyjechać na drogi i zachwycać jak tuż po wyjeździe z salonu.
Niestety budżet jest ograniczony, tak na kupno do 15-17tyś chciałbym przeznaczyć.

Teraz właściwa część ogłoszenia:
Jakby ktoś, coś, gdzieś wiedział, słyszał, przeczytał o aucie, które potrzebuje odrestaurowania aby nie trafić na złom lub co gorsze w niepowołane ręce bardzo chętnie o tym się dowiem na PW czy na maila: [email protected]

Interesują mnie auta raczej rzadko spotykane, odpadają wszelkiego rodzaju maluchy, polonezy (te woli Burat ), duże fiaty, merce "beczki".
Fajne (wg mnie) propozycje to np.:
Japońce:
Toyota Celica 1 generacja (ostatnio taką znalazłem ale już raczej nie do odratowania )
Toyota Supra Mark II
Toyota AE86
Datsuny z lat 1970-1980
Poza japońską technologią ucieszyłbym się też z:
WV Scirocco GT/GTI w rocznikach około 1975-1980 (ciekawe autko które można fajnie zrobić)
Porsche 924/944
Merc SL albo coś fajnego od Mercedesa
Triumph TR6/TR7
Jaguar XJ
Amerykańskie Muscle Cary, to jednak jest raczej poza zasięgiem budżetowym.

To tylko przykłady, które jednak pokazują mój gust i to czego mniej więcej szukam :D

Z autami nietypowymi to jest problem taki, że dostęp do części może być utrudniony (albo go może wcale nie być lub cena gratów zabija). A to może spowodwać, że się utknie w pewnym momencie i nie bardzo wiadomo co zrobić dalej z tym całym żelastwem.

Sugerowałbym jednak coś bardziej europejskiego. Dużo części, sporo wiedzy, szlaki poprzecierane... Może jakiś Mietek albo BMW sprawi Ci radość

Nic mu nie sparawi radosci o ile nie bedzie w miare nowe (koniec lat 80-tych) i masowo produkowane (choc i to nie gwarantuje skucesu, jak uczy doswiadczenie...)

wolek1993, @lbert sprzedaje swojego rozgrzebanego XT ,to na pewno jest niepowtarzalne auto ,tylko tam serię już ciężko będzie zrobić bo autko zostało połatane u blacharza i włożona została klatka bezpieczeństwa (chyba to będzie jedyne w europie zaklatkowane XT ) z tego co wiem jednak tam wszystkie graty są co je zdemontowano więc może wrócisz do serii http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?f=21&t=10866

Może takie, trochę młodsze ale prawdziwy klasyk http://autobaks.otomoto.pl/volvo-240-se ... 83679.html

pszumiec, Tu nie chodzi o to żeby kupić auto jeżdżace, z ładnym lakierem, odpicowane. Chodzi o to żeby takie uzyskać, a gdy pokażesz potem zdjęcia jakie było na początku to ludzie nie będą chcieli uwierzyć
Przy okazji nie przemawia do mnie to Volvo (nigdy za nimi nie przepadałem)
Barthol, Wiem że to nie będzie łatwe, ale samochód których jest dużo nie jest niczym nadzwyczajnym, to równie dobrze mogę sobie kupić rozwalonego GTka i zrobić na nowo, chodzi mi o coś naprawdę unikalnego.
burat, ten XT... hmmm, mimo tego że kocham Subaru on jakoś mi nie pasuje. To nie jest autko jakie bym chciał zrobić.

wolek1993, alfa albo fiat spider, w budżecie się mieści do roboty, jednocześnie i ciekawe i dość znane aby można było się uczyć na błędach innych. z innej beczki może czarna wołga? sprawdź tylko bagażnik czy nie ma jakichś trucheł.

To ja mam taką propozycję:

http://allegro.pl/subaru-gft-hardtop-16 ... 41955.html

Mieści się w budżecie, do zrobienia niewiele z zewnątrz, środek do odświeżenia ale na teraz tragedii nie ma :) Chyba jedyne gft w Polsce i podobno (jak twierdzi sprzedający) jedyne na świecie jakie wyjechało z fabryki z kierą po "naszej stronie".

http://www.gieldaklasykow.pl
... i SVX tam ciekawy jest.

no ten Amazon czad

Ayu pisze: SVX tam ciekawy jest.

Trzymam kciuki za wybór SVXa - raz, że to świetne auto było, a dwa, że przydałby się na TheForum taki egzemplarz na chodzie, byłoby sie do czego poślinić na jakichś Chlejadach
Nie wiem tylko, czy realny w założonym budżecie.

WiS, no też prawda i tak zagłębiam się coraz dalej to i SAAB jest ciekawy
ale ten mnie rozwalił na łopatki http://www.gieldaklasykow.pl/buick-rivi ... #more-2051 Riviera to jest mistrzostwo świata
wolek1993 ,a to chyba było by w kręgu twoich zainteresowań i budżetu http://www.gieldaklasykow.pl/porsche-94 ... ln-gdynia/
WiS, ale chyba obaj wybrali byśmy zamiast SVX`a to http://www.gieldaklasykow.pl/jaguar-xj- ... n-jozefow/

burat, IMO, jesli Porsche, to jednak 911/Carrera. Do 924/944/928 jakoś nie mam serca. No, ale to nie ja mam je restaurować
Jesli Jag, to ja tam wolę albo młodsze (znajomy mechanior niedawno odpicował sobie S-Type R, no cud-mniód-malina, jak się tym jedzie ), albo jeszcze bardziej klasycznie... o, taki mi się marzy:
http://www.classicargarage.com/english/ ... -05-08.htm
a jesli bardziej sportowo, to:
http://en.wikipedia.org/wiki/File:1950_ ... 120_34.jpg

Login jest zajęty pisze: i podobno (jak twierdzi sprzedający) jedyne na świecie jakie wyjechało z fabryki z kierą po "naszej stronie".

A w opisie twierdzi że produkowane na rynek USA/Kanada. No to jak w końcu?

Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem i podrzucone propozycje.
Niestety prawie wszystkie auta są w stanie naprawdę dobrym, co nie do końca mi pasuje Chciałem coś do "ożywienia" a nie tylko do lekkich poprawek.
Stan Riviery by mi bardzo odpowiadał i auto cudoooowne, no ale budżet...
Zaciekawił mnie ten GFT z alledrogo ale też jego stan jest naprawdę ładny.

WiS, pewnie że 911-stka lepsza, ale znów najważniejszą rolę odgrywają tutaj pieniądze 924 jest dużo tańszy i do kupna, i do zrobienia.

wolek1993, przyjmij te przykłady jako podpowiedź w którym kierunku pójść,a nie którą konkretną furę kupić

wolek1993, ale na przykład ten Amazon ma ponoć blacharę do poprawki więc wiesz może zobaczyć jak to wygląda na żywo i ile z tym jest roboty bo na foto to zawsze ładnie wszystko wygląda

TERZO, Dokładnie tak to traktuje. Właśnie siedzę na Mobile.eu i szukam jak w innych krajach stoją ceny
burat, wiadomo że na żywo może być gorzej ale mimo wszystko. Sama poprawa blacharki nie jest tak przyjemna jak renowacja całego auta

Widziałem tu niedaleko od siebie ( w Holandii) u mechanika Mercedesa gdzieś z początku lat 80-tych, coupe z silnikiem v8 i lpg :) w bardzo kiepskim stanie ... raczej nie byłby bardzo drogi Zapytać ?
A co do naprawdę rzadkich aut, często przejeżdżam obok praktycznie wrośniętej w ziemię Matry Bagheera ...właściciel chyba stwierdził że zrobi z niej klomb na kwiaty ...

okonskik69 pisze: Matry Bagheera ...

To było to z trzema miejscami w rzędzie? Miodzik Pacholęciem będąc, wyciąłem sobie takiego w kolrze beż metalik z kolumny motoryzacyjnej "Świata Młodych", podkleiłem porządnie na tekturce i powiesilem na słomiance nad łózkiem. Obok białego BMW 2002 Ti i zielonkawej Carrery, pamiętam jak dziś te obrazki
Merc, nawet coupe i V8, to przy Matrze jednak popularne wozidło dla mieszczan

WiS, ale odrestaurowanie tego do stanu używalności będzie kosztowało budżet małego państwa i to raczej nie afrykańskiego

a szanse ,że to będzie jeździć w miarę są takie same jak znalezienie leku na raka

Żeby ta Matra jeździła choć w połowie tak jak wyglądała, to byłoby fajnie. To coś w stylu Camaro trzeciej generacji z silnikiem 2.5l (moja łada Samara była od tego dużo żwawsza )

rrosiak pisze: z silnikiem 2.5l

uuuu no to miał ze 140 KM znając wysilenie jednostek przez Hamerykańców

burat pisze: uuu no to miał ze 140 KM

Chciałbyś... całe 90KM

ło jeżu kolczasty no to był killer nie ma co