Strona 1 z 2
Oddam w dobre ręce :)
: 15 kwie 2014, o 18:26
autor: WRX_Nkl
Przyjaciele POMOCY!!!
Od jakiegos czasu planowałem zakup Subaru i udało mi się wyhaczyć ładną sztukę w Szwajcarii. Kupiłem i od kilku miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem
WYMARZONEGO WRX'a. Szczęście nie trwało jednak długo bo niestety muszę się z nim rozstać

dziecko w drodze i żona uparła się na BMW X3
Po zakupie wymieniłem:
* rozrząd
* wszystkie płyny i filtry
* sprzęgło
Wszystko śmiga bez zarzutu - auto oczywiście ubezpieczone i zarejestrowane w kraju, przegląd ważny do 2015r.
W planach było kilka modyfikacji ale nie zdążyłem ich zrobić - może akurat przyszłego właściciela ucieszy
PRAWIE seryjna wersja
Prawie seryjna, ponieważ poprzedni właściciel zamontował zawieszenie firmy H&R co w połączeniu z napędem 4x4 daje naprawdę rewelacyjną przyczepność
Do autka posiadam jedynie oryginalne 17 calowe felgi z letnimi oponami.
Subaru Impreza 2.0 WRX Wagon (Kombi)
Rocznik: 11.2002
Przebieg: 156 tys. km
Cena: 24 500 tys. zł (do rozsądnej negocjacji - przy konkretnych propozycjach zejdę z ceny bo żona mi żyć nie daje...

)
Autko można obejrzeć w każdej chwili w miejscowości: 62-330 Nekla
Kontakt do mnie:
Eryk, Tel. 533 501 191
E-mail:
[email protected]
Poniżej kilka zdjęć:

Re: Oddam w dobre ręce :)
: 15 kwie 2014, o 18:59
autor: Ciara
Zamiast zmieniac auto to zmien zone

Re: Oddam w dobre ręce :)
: 15 kwie 2014, o 19:31
autor: Konto usunięte
WRX_Nkl pisze:
dziecko w drodze i żona uparła się na BMW X3
Taki WRX w kombi rewelacyjnie sprawdzi się przy dziecku. Mozna wózek zapakować i w drogę...
WRX_Nkl pisze:
przy konkretnych propozycjach zejdę z ceny bo żona mi żyć nie daje..
Facet spełnia marzenie swojego życia, to jest ważne dla małżonki czy nie?

Re: Oddam w dobre ręce :)
: 15 kwie 2014, o 20:34
autor: So What!
Konto usunięte pisze:
Facet spełnia marzenie swojego życia, to jest ważne dla małżonki czy nie?
Najwyraźniej nie jest

Poczuła stabilizację i się panoszy

Re: Oddam w dobre ręce :)
: 15 kwie 2014, o 21:40
autor: wojtas.
ja mam Imprezę kombi i dopiero jak sie drugi szkodnik pojawił to myślę o zmianie na ... Outbacka.
Przy jednym spokojnie Impreza wystarczy.
Nie daj się żonie, "twardy bądź nie mietki"!!!

Re: Oddam w dobre ręce :)
: 16 kwie 2014, o 09:45
autor: freediver
Chyba bym się ze wstydu spalił pisząc takie ogłoszenie że żona mi zabrania posiadania Imprezy

Chłopie, nie poddawaj się, trafiłeś fajnego WRXa, wygląda na to że blachy z tyłu ma zdrowe a to rzadkość, jest to bardzo wygodne rodzinne auto, jeśli chodzi o spalanie to zawsze możesz go sprofanować instalacją gazową
Sprzedasz go za 20tyś a potem nie będziesz mógł spać po nocach, szkoda nerwów

Re: Oddam w dobre ręce :)
: 16 kwie 2014, o 10:05
autor: Konto usunięte
freediver pisze:
Chyba bym się ze wstydu spalił pisząc takie ogłoszenie że żona mi zabrania posiadania Imprezy
Zawsze istnieje też możliwość, że tekst o żonie jest tekstem handlowym, podobnie jak niegdyś opisy aut "jeżdżonych przez księdza" ;P
Re: Oddam w dobre ręce :)
: 16 kwie 2014, o 10:47
autor: thearchitect
Re: Oddam w dobre ręce :)
: 16 kwie 2014, o 10:58
autor: zino
W rozliczeniu mogę przyjąć wózek widłowy albo maszynę do obróbki metalu!
ładne X3

Re: Oddam w dobre ręce :)
: 16 kwie 2014, o 15:55
autor: wojtas.
ale przeca X3 wcale dużym autem nie jest.
No chyba że chodzi o lans... żony!

Re: Oddam w dobre ręce :)
: 16 kwie 2014, o 17:06
autor: Duniek
Typowy "hłyt martekindowy" osoby, która dołączyła wczoraj.
Na litość chciał nas wziąć pracownik sklepu z butami

Re: Oddam w dobre ręce :)
: 16 kwie 2014, o 17:55
autor: zinc
brak slow...
Re: Oddam w dobre ręce :)
: 16 kwie 2014, o 19:00
autor: owad
dobrze ze mamy tu dobrych szpiegów :)
up
Re: Oddam w dobre ręce :)
: 16 kwie 2014, o 21:45
autor: darecki1981
Pewnie zdążył upalić i szybko maskuje wady póki jescze można

Re: Oddam w dobre ręce :)
: 16 kwie 2014, o 23:26
autor: subydu
Standardowe hasło. Zona, dziadek z Niemiec. Zrobiony rozrząd. Pokaż fakturę na ten rozrząd.
Auto chyba nawet niezarejestrowane nie ma naklejki na przedniej szybie z nr rejestracyjnym. Prawy dolny róg.
Niestety dużo osób szuka swojego szczęścia poprzez różne fora.
Niemniej jednak "witamy", autko wcale nie musi być złe, Impreza kombi przy jednym dziecku idealna, 1000 razy lepsza od psującej się X3.
Pzdr
Re: Oddam w dobre ręce :)
: 17 kwie 2014, o 14:16
autor: piotrc5
Od 16 stycznia br roku po sprzedaży poprzedniego auta próbuję "cos" kupic i nic.... Zrobiłem sobie siedem wycieczek po Polsce, wydałem na paliwo w granicach tysiąca zł i nic.... Już mnie zaczyna kur....ca trafiac bo nie idzie kupic uczciwego auta. Jak czytam te ogłoszenia szczególnie handlarzy typu: lala, laleczka, igła, igiełka, doinwestowany, po wymianie płynów, nic nie stuka nic nie puka, niemiec płakał jak sprzedawał, Helga jezdziła nim tylko w niedzielę do kościoła, żona kazała sprzedac, dostałem auto służbowe, wczoraj dowiedziałem się że wyjezdżam za granicę itp, itd to na wymioty mi się zbiera. A, bym zapomniał... no i kultowy już chwyt przy wszystkich autach od handlarzy czyli np 2005r a na końcu ogłoszsenia mini,mini literkami napisane że rok pr to 2004

Jakiś koszmar normalnie...
Re: Oddam w dobre ręce :)
: 17 kwie 2014, o 14:29
autor: Konto usunięte
piotrc5 pisze:
dostałem auto służbowe
Wreszcie rozumiem czemu nikt ode mnie nie chciał kupić VW

Re: Oddam w dobre ręce :)
: 17 kwie 2014, o 14:36
autor: thearchitect
piotrc5 pisze:
Zrobiłem sobie siedem wycieczek po Polsce, wydałem na paliwo w granicach tysiąca zł i nic....
Przed zakupem Imprezy wyszedlem z założenia, że nie jadę po auto więcej niż 150 km. Ale też byłem już w desperacji, w grę wchodził nawet Gdańsk albo Rzeszów:/ Juz się umawiałem ze Sprzedającym, aż mi się trafił Hawk 15km od domu... Więc rozumiem frustrację, ale nie ma innej opcji jak powyższa, bo za tego tysiaka to już dobry przegląd po kupnie byś zrobił...
Re: Oddam w dobre ręce :)
: 17 kwie 2014, o 20:03
autor: mcc
piotrc5 pisze:
Od 16 stycznia br roku .... Jakiś koszmar normalnie...
Kolego, wierze, ale przestrzegam... Ja tez bylem pod presja czasu bo nie moglem znalezc egzemplarza, ktory spelnial moje wszystkie wymagania i kupilem impreze od handlarza, ktory zapewnial, ze wszystko jest cacy, za pieniadze wyzsze niz srednia rynkowa (maly przebieg, 1 wlasciciel, bezypadkowy, znane problemu usuniete etc).
Niestety to byl blad - wprawdzie wiekszosc mankamentow zostala przed sprzedaza usunieta, ale okazalo sie, ze musialem przebudowac silnik od podstaw bo padly panewki zaraz po zakupie - mam powazne przeslanki, ze sprzedawca wiedzial, ze cos sie dzieje i przygotowal odpowiednio samochod przed sprzedaza. Sprawdzenie robilem (w znanej stajni tuningowej - ale nie bede robil anyreklamy) niestety takie mankamenty sa kiepsko wykrywalne i trzeba przylozyc sie do tego jakbys mial paranoje, a ponad to podpisac odpowiednia umowe. Radze zainwestowac przed zakupem w naprawde doglebne sprawdzenie u najlepszych specow, badz kup cos z forum (pojawiaja sie naprawde super egzemplarze).
Co nagle to po diable - lepiej jesli masz juz cos kupic to umawiaj sie na super dokladny przeglad na Twoj koszt jak wszystko bedzie jak w opisie, albo koszt sprzedajacego jak wykryja problemy. Z doswiadczenia wiem, ze wiekszosc sprzedajacych sie wykruszy (bo i tak kupia) ale Ty nie bedziesz rozczarowany.
Pzw,
MCC
Re: Oddam w dobre ręce :)
: 17 kwie 2014, o 22:41
autor: piotrc5
Wszystko to święta racja.... Nie mam ciśnienia, dlatego podchodzę na chłodno i bez pośpiechu do zakupu. Póki co jeżdże moim autem zapasowym czyli starą, poczciwą, pietnastoletnią mareą . Owszem był tydzień temu do sprzedaży fajny legacy 2004r ale niestety pierwszy oglądający go zabrał...

Generalnie poluję na legacy wyłącznie kombi ewentualnie forestera i obydwa z najprostrzymi dwu litrowymi silnikami tak koło rocznika 2004-2005 i bez automatu. Nie ukrywam że w foresterze troszkę boję się tych tylnym somopoziomowalnych amorów co to jeden oryginał kosztuje 1500zł a regenerowany ok 700zł. No nic szukam dalej ale z tej frustracji zaczynam się oglądac za dziwnymi autami typu dodge caliber itp.
Re: Oddam w dobre ręce :)
: 17 kwie 2014, o 23:18
autor: mcc
Moi rodzice maja tego z poprzednia buda (wytargalem super cene po wprowadzeniu nowej budy) 2l wolny ssak. Nie pomykaja tyle co ja, ale za to w znacznie gorszych warunkach - na razie samochod bez zarzutu. Wprawdzie w zimie z niewiadomych powodow wywalalo problem z pozycjonowaniem xenonow (mysle ze to cos z tymi amorami) ale mu przeszlo jak sie ocieplilo. Generalnie 700-1000PLN na amor to niezbyt wysoka cena - tyle to w niego wlejesz paliwa miesiecznie jak troche pomykasz. Nie robilem jakichs dokladnych porownan ale wydaje sie mi, ze moja WRX konsumuje ok 1.5l/100 wiecej od w/w forka przy podobnym stylu jazdy.
Pzw,
MCC
Re: Oddam w dobre ręce :)
: 21 kwie 2014, o 18:32
autor: Konto usunięte
mcc pisze:
Co nagle to po diable - lepiej jesli masz juz cos kupic to umawiaj sie na super dokladny przeglad na Twoj koszt jak wszystko bedzie jak w opisie, albo koszt sprzedajacego jak wykryja problemy. Z doswiadczenia wiem, ze wiekszosc sprzedajacych sie wykruszy (bo i tak kupia) ale Ty nie bedziesz rozczarowany.
Amen !
Re: Oddam w dobre ręce :)
: 21 kwie 2014, o 20:46
autor: j33mbo
mcc pisze:
lepiej jesli masz juz cos kupic to umawiaj sie na super dokladny przeglad na Twoj koszt jak wszystko bedzie jak w opisie, albo koszt sprzedajacego jak wykryja problemy. Z doswiadczenia wiem, ze wiekszosc sprzedajacych sie wykruszy
nie żebym kwestionował tę ideę, ale powiedz tak z ręką na sercu: kupiłeś jakiś samochód tą metodą?
: 26 kwie 2014, o 21:11
autor: siewcu
Re: Oddam w dobre ręce :)
: 30 kwie 2014, o 14:30
autor: marat
Przy zakupie samochodu bardzo ciężko trafić na uczciwego sprzedawcę, najbardziej mnie wkurza jak wszyscy mówią ile to części wymienili a gołym okiem widać, że naprawy nie były dokonane. Najlepsze jest to, że wielu tuż przed sprzedażą wymienia rozrządy i remontuje silniki tylko ciekawe kto nie mając ważnych przesłanek pompuje sporo kasy w swoje auto tylko po to by je sprzedać. np. raz facet mówił, że tydzień temu wymienił olej a na bagnecie olej czarny jak smoła szkoda gadać niektórzy sprzedawcy (a czasem nawet mechanicy) myślą że klient to taki idiota któremu można wszystko wcisnąć. (Choć gdzieś czytałem jak kobieta kiedyś kupowała mercedesa i chciała diesla to sprzedawca na klapie z tyłu dokleił jej literkę D i kupująca zorientowała się dopiero jak wyjeździła cały bak i podjechała pod dystrybutor, że to benzyniak

)