Forum Subaru

rozważam sprzedaż swojego Outbacka - może kogoś zainteresuje
Outback 2,5 LPG, rok produkcji 2004, skrzynia manual, przebieg obecny około 180 tys

Tak - wersja US, a w zasadzie Kanada - licznik w km, temperatura z C. W jednych rękach w US i potem w Polsce, później ja kupiłem.
Mam dokumenty sprowadzenia, po info od DobregoWujka, wg Carfaxu - uszkodzony lewy przód, wymieniona w USA maska i lewy błotnik, poduszki nie wystrzelone. Raport i zdjęcia poniżej w kolejnych postach

Auto - jak auto, manual, z gazem, zadbane, serwisowane na bieżąco. Sprzęgło wymieniane nie dawno, podobnie jak rozrząd, chłodnica.

Jak ktoś będzie zainteresowany - zapraszam na priva o więcej info i zdjęcia

Cena - raczej poniżej 18000 nie oddam, ale negocjować można

Coś dla Leona

pisałem mu o nim, ale chyba budżet nie ten

Ehh... żeby to automat i nie Amerykanin był...

cóż poradzić
Wszystkim nie dogodzisz!
Popatrz na ogłoszenia - automat nie cieszy się popularnością w sprzedaży
A co do amerykanina - w porównaniu do europejskiego ma kilka fajnych gadżetów, za to nie ma samopoziomujących amorów, nie ma fabrycznie dwumasy
szamcio

A jak sobie radziłeś z częściami?? potrzebowałeś coś ściągać ze USA czy wszystko udało się dostać na miejscu??

Ze stanów nic nie musiałem ściągać
Wbrew pozorom, sporo części można kupić np przez ASO Frey (najbliższe) i to z bardzo dobrymi cenami. Jest też kilka firm, które mają części do amerykanów od ręki. I kolejna rzecz - poza pewnymi wyjątkami części są te same co w wersjach europejskimi.
A najważniejsze - to subaru, więc często się nie psuje
rzeczy eksploatacyjne są dostępne od ręki
Nie, żebym namawiał, ale nie ma się co bać wersji amerykańskich

szamcio11 pisze: ale nie ma się co bać wersji amerykańskich

Pod warunkiem że są sprawdzone pod względem wypadkowości, ale to chyba oczywiste

up
auto nadal na sprzedaż

witam
ktos ogladal auto na zywo?
moge prosic wiecej zdjec na maila [email protected]
i gdybys mogl wrzucic numer VIN tutaj i prosbe zeby ktos sprawdzil przeszlosc samochodu.
jaka instalka LPG jest zamontowana?

dzixd pisze:

szamcio11 pisze: ale nie ma się co bać wersji amerykańskich

Pod warunkiem że są sprawdzone pod względem wypadkowości, ale to chyba oczywiste

niestety kolega nie jest do końca szczery, niezbyt czesto odpowiada na maile, prosilem o wiecej zdjec na maila to dosatlem 3 kiepskiej jakosci.
a na koniec perelka.

http://passioncars.pl/4S3BH686346602052

plus jeszcze wiadomosc od DobryWujek
Cześć,

Jak widzę takie ogłoszenie to mnie krew zalewa, dobrze, że nie mam tam jeszcze konta bo bym coś napisał. W związku z tym mam do Ciebie prośbę abyś wkleił ten link: http://passioncars.pl/4S3BH686346602052

Sprzedający twierdzi, że "nie znalazłem nic w Carfaksie przed zakupem" - dziwne bo mi wyskakuje kolizja. W linku masz pełną historię oraz zdjęcia z licytacji.

Pozdrawiam ;)
DobryWujek

[quote="szamcio11]

Cena - raczej poniżej 18000 nie oddam, ale negocjować można[/quote]

6.999 i zabieram jeszcze dziś

Witaj Kolego
Małe sprostowanie - napisałeś do mnie maila 3 marca z prośbą o VIN i zdjęcia, i tego samego dnia je otrzymałeś
Tak jak pisałem już na kropce - jak go kupowałem, nic w sieci nie znalazłem na temat tego auta. Otrzymałem dokumentację ze sprowadzania auta i zdjęcia, i takie informacje przekazywałem wszystkim osobom zainteresowanym. Zainteresowanym, tj pytającym o coś więcej niż "poproszę o zdjęcia"
Nie mam, nie miałem zamiaru cokolwiek ukrywać
Auto przyjechało do Polski z wymienioną maską i lewym błotnikiem
A na maile staram się odpisywać codziennie.
pozdr

Szamcio
napisałeś w ogłoszeniu że zapraszasz na priv po więcej info i zdjęcia.
pisałem prośbe o wiecej zdjęc, wszelkie naprawy blacharsko lakiernicze jakie byly robione i czy w najblizszym czasie bedzie cos do zrobienia i info na temat instalki LPG. otrzymałem 3 (TRZY) zdjęcia praktycznie nie wnoszące nic do tematu - myślalem że otrzymam więcej zdjęc a nie praktycznie te same ktore wrzuciles na drugie forum.
teraz sam przyznajesz ze auto mialo robiona maske i blotnik, szkoda ze od razu tego nie napisales.
faktycznie na maila odpisales szybko, moja pomylka bo pisalem wczesniej PW i tutaj na forum w temacie

PS

Cześć,

Jak widzę takie ogłoszenie to mnie krew zalewa, dobrze, że nie mam tam jeszcze konta bo bym coś napisał. W związku z tym mam do Ciebie prośbę abyś wkleił ten link: http://passioncars.pl/4S3BH686346602052

Sprzedający twierdzi, że "nie znalazłem nic w Carfaksie przed zakupem" - dziwne bo mi wyskakuje kolizja. W linku masz pełną historię oraz zdjęcia z licytacji.

Pozdrawiam ;)
DobryWujek

powyzsze jest wiadomoscia jaka otrzymalem od DobryWujek wiec to nie mnie krew zalewa.

Kolego - napisałeś dokładnie taką wiadomość prywatną na forum do mnie:

Re: [S] sprzedam Subaru Outback 2,5 lpg, 2004 US

Wysłano: wczoraj, o 12:34
Od: dbh
Do: szamcio11
witam
moge prosic o wicej informacji na temat samochodu?
VIN, zdjecia
mail ........

I na taką informację wysłałem Ci nr VIN i kilka zdjęć

Pytanie o szczegóły, stan blacharki, graty itp, wysłałeś dopiero dzisiaj koło południa.
I na to pytanie nie zdążyłem odpisać wcześniej
Więc proszę nie posądzaj mnie z góry, że chciałem coś przed Tobą ukryć
szamcio

Nie wiem, ja przy sprzedaży swojego napisałby, ze miał MALOWANY zderzak i prawy błotnik. Nawet nie wymieniony, bo auto w 2011 było sprowadzane dla nas - wiec widziałem jak przyjechało do Polski.

Jeśli o tym wiedziałeś a nie napisałeś, do tego piszesz ze nie znalazłeś nic w Carfaxie, to po prostu przysłowiowe lecenie w ch.uja i liczenie na frajera :)

pozdro.

Skoro zapytałem o więcej informacji o aucie to chyba już wtedy mogłeś coś napisać skoro pominales to w ogłoszeniu. Prosiłem o więcej zdjęć. Jeśli chcesz mogę tutaj wrzucić te które mi podesłałes i reszta zobaczy co otrzymałem i co dla Ciebie znaczy więcej zdjęć na maila. Zresztą wg mnie nie ma sensu dalej ciągnąć tematu bo zaraz wyjdzie ze Cię obrazilem i pomówilem. Jeśli czujesz się urażony to przepraszam za zaistniała sytuację.

Dbh - tak będzie chyba najlepiej - przestać ciągnąć ten temat.
Nie obraziłeś mnie, ale i tak uważam, że do takich dyskusji są prywatne maile a nie publiczna dyskusja.
Co innego gdybyś był oglądać auto i pisał swoje wrażenia na ten temat. A tak to tylko publiczna dyskusja co powinno być lub nie w informacji o sprzedaży.
A do kolegi Rommel - nie wiem, czy będę zainteresowany gdy będziesz ewentualnie sprzedawał swojego Forka, ale trzymam Cię za słowo, że od razu będziesz pisał w ogłoszeniu, że był malowany zderzak i błotnik
Pozdrawiam

szamcio11 pisze: A do kolegi Rommel - nie wiem, czy będę zainteresowany gdy będziesz ewentualnie sprzedawał swojego Forka, ale trzymam Cię za słowo, że od razu będziesz pisał w ogłoszeniu, że był malowany zderzak i błotnik

Jestem na etapie kupowania auta, niestety każdy praktycznie sprzedający stara się coś ukryć. Dotyczy to także ogłoszeń na obu forach subarowych. Czytałem też Twoje ogłoszenie, informacja od świadomego forumowicza że nic nie znalazł w carfaxie to jest konkretne stanowisko. Nie odzywałem się tylko dlatego, że mi się taka wersja nie podoba,

szamcio11, z pewnością będę go sprzedawał tu, i ręczę swoją ręką że to napisze - godność jest dla mnie więcej warta niż pare stówek, trawy na razie żreć nie musze, sprzedałem 2 auta i kilka motocykli już, z każdym kupującym mam kontakt(nie licząc znajomych) - i to mnie właśnie cieszy, ze nie zrobiłem z gęby cholewy :) Zresztą skoro już teraz to napisałem - gdybym ogłoszenie wystawiał za powiedzmy 2 lata - i tak ktoś tego posta odnajdzie - w internecie nic nie ginie. A ja nie mam nic do ukrycia.

Z tego "darmowego" carfaxu też mi wyszło, ze poduszki nie wystrzeliły. Ale jeśli przez miesiac powiedzmy nie znajde kupującego, sam opłacę carfax i będę skan i wydruk okazywał kupującemu. Takie mamy realia.

A ludzie którzy jadą po kilkaset kilometrów po zachwalaną perełkę, którzy na miejscu odnajdują posklejanego szrota - powinni być przez organ ustawodawczy uprawnieni w możliwośc wymierzenia kar cielesnych. Ja zawsze staram się opisać dokładnie co sprzedaje, tak jak np. opisałem Peugeota, i mówie o najmniejszych pierdółkach - żeby kupujacy nie tracił czasu, bo sam chciałbym zostać tak potraktowany.

No ale w Polandii tak jest, do mnie dzwoni gośc o Peugeota, przebieg 18 tys km, a on mi zebym mu mówił prawdę. Po 3 zapewnieniach ze przebieg jest prawdziwy, powiedział ze w takim razie z oszustem rozmawiał nie będzie. Ktoś opinię robi.

EDIT:

W tym momencie mój Forek ma 112 tys km. Jak przyjechał do Polski w 2011 w listopadzie, miał 60 tys km. Ja go wziąłem rok temu z przebiegiem 90 tys km. Teraz mi sie w pracy sytuacja zmieniła, przestaje jeździć swoim bo dostałem 2(słownie dwa) służbowe, więc Forczysław będzie robił rocznie max 10 000 km. W tym roku obleci chorwacje, troche po Polsce, troche wokół komina. Więc za 3 lata jak go pewnie będe zbywał, będzie miał 140 000 km. Latem wymieniam olej w skrzyni znowu, oleje w dyfrach, reszta przeglądnięta. Instalacja gazowa - położona od nowa i poszły inne wtryski(niebieskie hany mój nowy gazownik uznał za zbyt bogate). No i zastanawiam się, czy w 2018 roku, 8 letni Forek z przebiegiem 140 000 tys km będzie wiarygodny?

Też sprzedałem kilka swoich aut w życiu, i nikt nie miał do mnie pretensji później. Raczej doprowadzam auta do dobrego stanu, użytkuję i potem je sprzedaję również w bardzo dobrym stanie.
Zauważ, że w tej konkretnej sytuacji nikt nigdzie nie jechał, nie tracił kasy i kosztów.
Każdemu, kto był zainteresowany, udzielałem konkretnych informacji mailowo.
W tym konkretnym przypadku nie zdążyłem, bo od razu na forum napisano, że próbuję coś ukryć.
Co do przebiegu aut używanych - też kupiłem forka, w chwili zakupu 7 letniego, od pierwszego właściciela, z przebiegiem 110 tys. I stan auta na tyle to potwierdzał, że darowałem sobie ciąganie auta i właściciela po serwisach i stacjach diagnostycznych
i może faktycznie nie ma co ciągnąć tego wątku dalej
miłej nocki

Podaj jak możesz VIN.

W poście z cytatem od DobregoWujka jest historia w USA, plus zdjęcia
Ale żeby nie było że coś chcę ukryć, VIN 4S3BH686346602052
Auto przyjechało do Polski z wymienionym lewym błotnikiem i maską, było malowane to w Polsce na jednolity kolor
Jeszcze w odniesieniu do wcześniejszych wypowiedzi - zamieściłem info o ewentualnej sprzedaży na forum zakładając, że każdy zainteresowany drogą mailową będzie pytał o szczegóły na temat auta a nie podejmował decyzję o przyjeździe lub kupnie na podstawie krótkiego opisu i zdjęć.
pozd

I poduchy nie wystrzeliły według carfaxa. Gdybyś opisał od razu oba elementy które były wymienione, chyba nie byłoby problemu.

jak już pisałem, przy kupnie auta przeze mnie nr vin ni pojawiał się nigdzie - w bezwypadkowe itp
Działanie kontrolek poduszek nie wzbudzało (i nie wzbudza) podejrzeń, że były wystrzelone
Dlatego napisałem, że nie znalazłem nic w carfaxie
Natomiast każdemu zainteresowanemu mówiłem o dokumentach sprowadzenia auta