Strona 1 z 1

[K] Subaru Legacy Spec B 6MT

: 17 gru 2014, o 17:23
autor: Guzik3
Witajcie,

Jestem poważnie zainteresowany zakupem Subaru Legacy Spec B z manualną skrzynią. Interesuje mnie wersja przedliftowa.

Zależy mi na zadbanym egzemplarzu, z w pełni znaną historią. Rodzaj nadwozia, czy też kolor nie gra roli.

Będę wdzięczny za każdą przedstawioną ofertę. Zakup chciałbym sfinalizować z końcem roku.

Pozdrawiam

Re: [K] Subaru Legacy Spec B 6MT

: 18 gru 2014, o 08:38
autor: Slawskip
na kropce jest jeden egzemplarz do sprzedania (srebrne kombi)

Re: [K] Subaru Legacy Spec B 6MT

: 18 gru 2014, o 11:57
autor: Guzik3
Dziękuje,

Znam to ogłoszenie. Nie wykluczam tego (w przypadku braku alternatyw), ale w tej chwili jest kilka rzeczy które mi nie odpowiadają w tym konkretnym egzemplarzu ;-)

Re: [K] Subaru Legacy Spec B 6MT

: 18 gru 2014, o 23:22
autor: vagin
jeśli szukasz spec B to nie masz za szerokiego wachlarza wyboru.... :-p

Re: [K] Subaru Legacy Spec B 6MT

: 19 gru 2014, o 11:18
autor: Guzik3
Niestety liczę się z tym że rynek jest ubogi w takie auta. To samo przechodziłem 2 lata temu, ale wówczas nie było kompletnie żadnego egzemplarza na sprzedaż przez kilka miesięcy. Jak kupiłem inne auto to zaczęły pojawiać się jakieś pojedyncze sztuki ;-) Teraz pewnie będzie podobnie ;-)

Re: [K] Subaru Legacy Spec B 6MT

: 20 gru 2014, o 00:25
autor: vagin
to kup tico, i w tedy zaczną się jakieś pojawiać i jeszcze będziesz miał na subaracza :-p

Re: [K] Subaru Legacy Spec B 6MT

: 20 gru 2014, o 19:14
autor: Guzik3
vagin pisze:to kup tico
To jakiś model Subaru? :lol:

Re: [K] Subaru Legacy Spec B 6MT

: 19 sty 2015, o 10:31
autor: owoc
Kupiłeś? :roll:

;-)

Re: [K] Subaru Legacy Spec B 6MT

: 21 sty 2015, o 14:19
autor: Guzik3
Nie :-(

Na pocieszenie kupiłem klasycznego Saaba z 1994 roku z V6 pod maską :-)

Ale Speca nadal szukam...

Re: [K] Subaru Legacy Spec B 6MT

: 25 sty 2015, o 15:30
autor: owoc
Guzik3 pisze:Nie :-(

Na pocieszenie kupiłem klasycznego Saaba z 1994 roku z V6 pod maską :-)

Ale Speca nadal szukam...
Damy rade, coś się znajdzie!

Najgorsza jest presja... ;-)