po długiej batalii z samym sobą muszę podjąć tę trudną decyzję i wystawić swoją Wannę GT na sprzedaż. Sytuacja zmusza mnie do zakupu czegoś bardziej rodzinnego i komfortowego.
Zaczynając od początku…
Samochód został wyprodukowany w maju 2000 roku i przez pierwsze 7 lat jeździł w Niemczech. W połowie 2007 roku został sprowadzony do Polski przez pierwszego właściciela i jeździł nim do końca 2013 roku, po czym sprzedał go komuś na Śląsku uderzonego w drzwi kierowcy, a po kilku miesiącach ja odkupiłem ten samochód naprawiony i polakierowany po całości, znając praktycznie całą jego historię od pierwszego właściciela. W samochodzie zrobione wówczas było:
- pompa paliwa Walbro,
- łączniki stabilizatorów STI,
- sztywniejszy tylny stabilizator.
2 miesiące po zakupie silnik nie wytrzymał próby obwodnicy Warszawy i, jak to w tych samochodach przy przebiegu blisko 200 tys km, obróciła się panewka. Miałem do wyboru 2 opcje: tańszą - kupić używany silnik w niewiadomo jakim stanie, który równie dobrze mógł za 3 miesiące zakończyć tak samo albo wybrać droższą ale pewniejszą opcję czyli zbudować silnik od podstaw na nowych częściach. Jak wiadomo ‚chytry dwa razy traci’ więc wybrałem opcję pewniejszą. W poniższej rozpisce znajduje się dokładny opis kiedy i co zostało zrobione, więc nie będę się rozpisywał tutaj.
Licznik na tę chwilę wskazuje ok. 215.000 km (czyli silnik ma przejechane ok. 22.000 km) i cały czas rośnie. Korzystam z niego na co dzień do przemieszczania się do pracy czy w weekendy z rodziną. Nie używam tego auta do upalania na track day’ach czy tego typu imprezach.
Samochód jest wystrojony na turbinie VF22, którą dorzucam w pakiecie po pełnej regeneracji, do zamontowania przez nowego właściciela. Na dużym turbo miał ok. 300 KM i 420 Nm, co naprawdę urywało cztery litery w połączeniu z krótszą od seryjnej skrzynią biegów. Aktualnie jeżdżę na seryjnej turbinie z wyższym doładowaniem (ta charakterystyka mi bardziej odpowiada na miasto), pomiaru mocy w tym setupie nie robiłem. Dzięki temu można osiągnąć w trasie spalanie nawet poniżej 10 l / 100 km
Poniżej dość dokładnie opisałem, co i kiedy za mojej kadencji zostało popełnione w samochodzie.
Kwiecień 2014 (191.000 km):
Regeneracja przekładni kierowniczej,
manżety,
filtr powietrza,
wymiana oleju
Koszt: 2.000 zł
Maj 2014 - (193.000 km):
Wymiana silnika - Stroker 2.2:
półzamknięty blok STI Spec C,
wał STI 2.5,
korbowody STI,
kute tłoki Mahle,
panewki Cosworth,
pompa oleju STI ’08,
komplet rozrządu,
komplet uszczelek,
przegląd i wymiana oraz regulacja zaworów.
Docieranie bez doładowania turbo przez ponad 3.000 km, płukany olejem 4-krotnie.
Koszt: 17.500 zł
Lipiec 2014 - (196.000 km):
Wymiana zawieszenia na WRX.
Rozpórka tylna.
Wymiana 2 łożysk koła, przednich.
Wymiana oleju, Valvoline 5w40.
Koszt: 2.450 zł
Wrzesień 2014 - (199.500 km):
Zakup oraz montaż turbiny VF22.
Hamulce przód (tarcze - zimmermann, klocki - zimmermann).
Hamulce tył (tarcze - ferodo, klocki - brembo).
Olej valvoline 5w40.
Geometria by Sylwek.
Koszt: 3.700 zł
Październik-Listopad 2014 - (201.500 km):
Wymiana skrzyni biegów z Legacy Turbo 2001-03, przełożenie 4.11, przednia szpera helikalna - TY754VBBCA.
Montaż skrzyni + olej Motul LS (do skrzyń ze szperą).
Akumulator Varta.
Sterownik silnika z licencją ecutec.
Koszt: 4.650 zł
Styczeń 2015 - (205.000 km):
Instalacja turbo timera
Nowa chlodnica.
Olej Valvoline 5w40
Koszt: 1.200 zł
Marzec 2015 - (206.000 km):
Strojenie silnika przez poznańską firmę.
Wymiana silnika krokowego.
Instalacja seryjnego turbo po awarii VF22.
Koszt: 2.100 zł
Maj 2015 - (209.000 km):
Regeneracja turbo (VF22).
Wymiana oleju - Valvoline 5w40.
Wymiana uszczelniacza skrzyni (wyjście na wał).
Polepienie starej rury od turbo.
Koszt: 3.300 zł
Lipiec 2015 - (210.000 km):
Wymiana rury dolotowej do turbiny.
Przegląd zawieszenia.
Koszt: 800 zł
Sierpień 2015 - (211.500 km):
Ponowna awaria turbiny VF22 (wadliwe łożyska), wymiana na seryjne turbo z wyższym doładowaniem.
Wymiana IC na seryjny w idealnym stanie.
Koszt: 1.000 zł
Październik 2015 - (212.900 km):
Wymiana filtra kabinowego.
Wymiana oleju Valvoline 5w50.
Koszt: 450 zł
Łączny koszt wykonanych przeze mnie prac przy samochodzie: 39.150 zł (choć pewnie nie wszystko zapisałem).
Do samochodu dorzucam:
turbina VF22 po kompleksowej regeneracji,
opony letnie Bridgestone Potenza RE050 (na ostatni sezon wystarczą),
seryjna skrzynia biegów (podobno zgrzyta któryś bieg przy wkładaniu - tak powiedział poprzedni właściciel),
seryjny dyfer.
Polecam ten samochód osobie, która przede wszystkim wie, co to jest Subaru i ile radości daje jazda tymi autami w zamian za troskliwą opiekę
Tylko taka osoba będzie w stanie docenić ten egzemplarz i wkład, jaki poczyniłem podczas jej użytkowania.Na samochód wystawiam fakturę VAT.
Cena: chciałbym wziąć 30.000 zł, ale dla zdecydowanego kupującego jestem otwarty na negocjacje.
Zachęcam do kontaktu: 609661066 lub [email protected].
Poniżej kilka fotek:
