Legacy 2000r 2.5 LPG kombi - TANIO
: 2 wrz 2016, o 15:17
Subaru Legacy 2000 rok, wersja GX na pełnym wypasie. Silnik 2.5 litra.
Na liczniku 250 tyś. km, ale ile ma naprawdę nikt nie wie ;)
Manual, zawieszenie standardowe. Hak, LPG, zawias tył od Outback'a.
Ogólnie auto jeździ i jeszcze pojeździ. Najgorsze są tylne nadkola, jakiś gamoń chciał je zrobić,
ale chyba nie wiedział dokładnie jak.
Silnik:
W październiku zostały wymienione uszczelki pod głowicami. Głowice oddane na sprawdzenie.
Jedna szczelna, w drugiej zostały wymienione dwa zawory. Dotarte, szczelne.
Miesiąc później strzeliła chłodnica, wymieniona na nową.
Olej żre, ile dokładnie nie wiem. Coś koło 0,5l na 1000km. Honowanie nie było przytarte, ale pierścienie zostały stare.
Po remoncie zrobione z 10 tyś. km.
Wymieniony końcowy tłumik.
LPG:
Pewnie do regulacji, ponieważ ja jej nie ruszałem. Jeździ bez problemów, na biegu jałowym trochę buja silnikiem.
Zawias:
Nic nie stuka, tylne amortyzatory od Outback'a, więc można znacznie więcej załadować i tył nie będzie wisiał.
Napęd:
Ktoś wymieniał skrzynię i aktualnie auto NIE posiada reduktora. Skrzynia chodzi OK. Żadnych niepokojących dźwięków.
Jak ktoś nie jeździł wcześniej autem może robić "kangury" przy nagłym ruszaniu. Pewnie poduszki pod skrzynią/silnikiem.
Jednak po przyzwyczajeniu jeździ się normalnie.
Hamulce:
Jak kupiłem tarcze/klocki z przodu były prawie nowe. Nie ruszałem, nie sprawiały problemów.
Wnętrze:
Nie jest jakoś specjalnie skatowane. Dywaniki na pewno do prania, plamy, kawa itp. Skóra przy odrobinie umiejętności do wyprowadzenia w 100%. "Obgryziona" kierownica ;)
O dziwo wszystko działa. Z minusów latająca tylna zasłona szyberdachu i nie nabita klima po wyciąganiu silnika.
I uwaga, chociaż nie ma jej na zdjęciach ma nawet roletę :)
Karoseria:
Osobiście nie zauważyłem, aby to auto było kiedyś zdrowo strzelone. Lakier sam mierzyłem i chyba najwięcej pokazało 0,250mm.
Coś tam malowany, ale bez betonu. Auto posiada dwie barwy, maska i błotnik lekko się różni od reszty ;)
Przód poobijany, jedna listwa progowa do naprawy. Zabrał się za nią jakiś mistrz silikonu i o dziwo odpadła.
Spinki mam, mogę dorzucić. Listwa na allegro nawet w takim samym kolorze - 50zł.
Niestety najgorsze są tylne nadkola. Reperaturek brak więc albo całe ćwiartki albo dużo czasu i zdolności z metaloplastyki ;)
Dwa kluczyki, komplet kwitów. Radio na kasety z pilotem :P
Ogólnie bardzo fajne i wygodne auto. Ten egzemplarz idealny do roboty, wożenia klamotów itp. chociażby z racji podniesionego tyłu.
Hak jest, można ciągnąć. LPG jest więc tanio.
Cena: 6200 zł do negocjacji.
Auto stoi w Łodzi na ul. Maratońskiej 77.
Telefon: 785 840 i trzy jedynki
Link do zdjęć:
http://www.subarak.pl/shop_files/legacy/
Na liczniku 250 tyś. km, ale ile ma naprawdę nikt nie wie ;)
Manual, zawieszenie standardowe. Hak, LPG, zawias tył od Outback'a.
Ogólnie auto jeździ i jeszcze pojeździ. Najgorsze są tylne nadkola, jakiś gamoń chciał je zrobić,
ale chyba nie wiedział dokładnie jak.
Silnik:
W październiku zostały wymienione uszczelki pod głowicami. Głowice oddane na sprawdzenie.
Jedna szczelna, w drugiej zostały wymienione dwa zawory. Dotarte, szczelne.
Miesiąc później strzeliła chłodnica, wymieniona na nową.
Olej żre, ile dokładnie nie wiem. Coś koło 0,5l na 1000km. Honowanie nie było przytarte, ale pierścienie zostały stare.
Po remoncie zrobione z 10 tyś. km.
Wymieniony końcowy tłumik.
LPG:
Pewnie do regulacji, ponieważ ja jej nie ruszałem. Jeździ bez problemów, na biegu jałowym trochę buja silnikiem.
Zawias:
Nic nie stuka, tylne amortyzatory od Outback'a, więc można znacznie więcej załadować i tył nie będzie wisiał.
Napęd:
Ktoś wymieniał skrzynię i aktualnie auto NIE posiada reduktora. Skrzynia chodzi OK. Żadnych niepokojących dźwięków.
Jak ktoś nie jeździł wcześniej autem może robić "kangury" przy nagłym ruszaniu. Pewnie poduszki pod skrzynią/silnikiem.
Jednak po przyzwyczajeniu jeździ się normalnie.
Hamulce:
Jak kupiłem tarcze/klocki z przodu były prawie nowe. Nie ruszałem, nie sprawiały problemów.
Wnętrze:
Nie jest jakoś specjalnie skatowane. Dywaniki na pewno do prania, plamy, kawa itp. Skóra przy odrobinie umiejętności do wyprowadzenia w 100%. "Obgryziona" kierownica ;)
O dziwo wszystko działa. Z minusów latająca tylna zasłona szyberdachu i nie nabita klima po wyciąganiu silnika.
I uwaga, chociaż nie ma jej na zdjęciach ma nawet roletę :)
Karoseria:
Osobiście nie zauważyłem, aby to auto było kiedyś zdrowo strzelone. Lakier sam mierzyłem i chyba najwięcej pokazało 0,250mm.
Coś tam malowany, ale bez betonu. Auto posiada dwie barwy, maska i błotnik lekko się różni od reszty ;)
Przód poobijany, jedna listwa progowa do naprawy. Zabrał się za nią jakiś mistrz silikonu i o dziwo odpadła.
Spinki mam, mogę dorzucić. Listwa na allegro nawet w takim samym kolorze - 50zł.
Niestety najgorsze są tylne nadkola. Reperaturek brak więc albo całe ćwiartki albo dużo czasu i zdolności z metaloplastyki ;)
Dwa kluczyki, komplet kwitów. Radio na kasety z pilotem :P
Ogólnie bardzo fajne i wygodne auto. Ten egzemplarz idealny do roboty, wożenia klamotów itp. chociażby z racji podniesionego tyłu.
Hak jest, można ciągnąć. LPG jest więc tanio.
Cena: 6200 zł do negocjacji.
Auto stoi w Łodzi na ul. Maratońskiej 77.
Telefon: 785 840 i trzy jedynki
Link do zdjęć:
http://www.subarak.pl/shop_files/legacy/