Forum Subaru

Witam poszukuje forestera 2002-2006 najlepiej bez turbo jestem fanem subaru i nadeszła pora by zrealizować marzenie o subaraku. Wszelkie inne perełki tez biorę pod uwagę które maja plejadę na grilu

Zmieniam zdanie jednak turbo musi być

Właśnie uciekł mi sprzed nosa piękny forester 2.0xt igła od pierwszego właściciela niestety ja miałem 170km i ktoś był szybszy fuck

Życie.... Przyzwyczajaj się.

Sztajger pisze:Właśnie uciekł mi sprzed nosa piękny forester 2.0xt igła od pierwszego właściciela niestety ja miałem 170km i ktoś był szybszy fuck

Zapewne ten?

https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-fo ... yLFPn.html

Bierz tego https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-fo ... yHtHh.html Albo poproś kogoś z LU żeby ci go obczaił. Gościu ma zadbane fury, warto.

fudżisubo;) pisze:Bierz tego https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-fo ... yHtHh.html Albo poproś kogoś z LU żeby ci go obczaił. Gościu ma zadbane fury, warto.

Szwajcar w tej cenie nie może być zadbany. Brak info o bezwypadkowości. TRAGICZNIE spasowany przód. Akwarium w prawej lampie przedniej. Tylna kanapa w gorszym stanie, niż fotele przód? Rzadki widok... Zdjęcie spod maski wykadrowane tak, że nie widać stanu komory i pasa przedniego.

Nie to nie ten tamten zostawił gdzieś pod łodzią jakiś profesor który go kupił w ich salonie od nowości serwisował go tam i wymienił po kilkunastu latach na nowy wiec cała historia serwisowa a do tego rok gwarancji nie zdążyłem dojechać a chciałem nawet dać więcej niż było w ogłoszeniu niestety muszę szukać dalej

Tak to ten co mardzin podesłał

SUBARU Forester II lift, 2.0 LPG 158 HP 4x4, serwis ASO, VAT 23%
https://www.olx.pl/oferta/subaru-forest ... k2YUb.html A co panowie powiecie o tym wiem wiem brak turbo i cena nie mała

Cieszę się jak dziecko koleś nie dostał kredytu jutro będę po tego forestera wiec mam nadzieje ze będę szczęśliwym posiadaczem forka pytanko gdzie mogę zamówić naklejkę ze świnka haha

Sztajger pisze:Cieszę się jak dziecko koleś nie dostał kredytu jutro będę po tego forestera wiec mam nadzieje ze będę szczęśliwym posiadaczem forka pytanko gdzie mogę zamówić naklejkę ze świnka haha

Szukasz bezwypadkowego? Bo ten ma słabą blacharkę.

Co znaczy ten ma słaba blacharkę? Z tego co wiem to nie miał żadnych przygód a dla pewności jeszcze sam go dokładnie zmierzę miernikiem

Jadę po tego co wkleiłem 2.0xt z tego co wiem nie miał żadnej szkody jak mówiłem jeszcze go zmierzę. Kupiony i prowadzony od początku do końca w tym salonie. Co o nim powiesz

Kurczę im bliżej zakupu tym więcej obaw poradzicie panowie czy ten silnik 2.0turbo jest bardzo awaryjny czy warto teraz jeżdżę toyota i zero problemów z czymkolwiek pomóżcie

Sztajger pisze:Kurczę im bliżej zakupu tym więcej obaw poradzicie panowie czy ten silnik 2.0turbo jest bardzo awaryjny czy warto teraz jeżdżę toyota i zero problemów z czymkolwiek pomóżcie

2.0T nie jest z tego co kojarzę naddto awaryjny w porównaniu do innych turbo. Wszystko zależny jak kto jeździł i jak kto dbał. Na pewno mniej podatny na usterki niż 2.5T w polifotwych. Ja myślę ze wybór OK. W 2.5T UPG padają i czasami pękały tłoki i nie pamiętam jak z panewkami. Poza tym trzeba się liczyć z typowymi przypadłościami silników turbo.

Sam się łamie za czym się rozglądać 125km 158km 177km czy 230km . Albo kupie to co się trafi w lepszym stanie

Sztajger, jak autko kupione?

Niestety nie za dużo rzeczy do roboty się okazało a ze nie chciał spuścić 3 tys to niestety wróciłem bez poza tym okazało się ze LT 1000 mikronów i LP wymieniony błotnik i lampa do tego wycieki z tylnego mostu pokryw zaworów oraz sprzęgło do wymiany dwie różne opony jedne prawie łyse i dwie nowe szyba przednia z odpryskami itd dużo tego było tak wiec będę szukał dalej choć już się łamie i nie wiem czy nie kupić 2.0 bez turbo tak wiec ostrzegam wszystkich przed tym forkiem w salonie subaru w miejscowości Rzgow pod Łodzią

"Niestety nie za dużo rzeczy do roboty się okazało..."
czy :
"Niestety nie, za dużo rzeczy do roboty się okazało... ".

Czyli żałujesz, że tak niewiele było do zrobienia, czy nie kupiłeś, bo zbyt wiele było do zrobienia?

Życzę powodzenia w poszukiwaniach.

Wystarczy popatrzeć ile dobre forestery kosztują na zachodzie.. zdecydowanie lepiej kupić dobrego wolnossaka i mieć święty spokój jak kupić ulepa.
Ale nadal u nas tkwi przekonanie że człowiek musi kupić w okazyjnej cenie zamiast dołożyć. Zdecydowanie lepiej dołożyć przy zakupie i mieć serwisowaną, zadbaną sztukę niż ładować $$ w zużytego trupa.
A w rezultacie okaże się że ta okazja wyszła nas więcej niż zadbany model.

Co do używek w salonach trzeba podchodzić z dużym dystansem, gdziekolwiek trzeba mieć ograniczone zaufanie i nie wierzyć na słowo tylko zweryfikować stan techniczny i stan powłoki lakierniczej. Tak jak kolega to zrobił.

A jak ktoś ma dość rodzimego rynku, wziąć laweciarza i jechać do Niemiec, kupić pewny egzemplarz. Jak policzy się zmarnowany czas i jazdy w Polsce to się opłaca

Ale patrząc po ogłoszeniach i ile czasu niektóre wiszą w Niemczech też nie łatwo coś dobrego kupić.

Niektóre wiszą z powodu rzekomo wysokiej ceny - Niemiec nie chce negocjować
Niektóre wiadomo pozostawiają wiele do życzenia bo i są takie ogłoszenia.
Wysoki przebieg - też może stać póki handlarz nie weźmie nie skręci :D
Przyczyn wiszących ogłoszeń jest wiele. Można by się rozwodzić długo.

Po jeden samochód nikt nie jedzie oglądać ale po kilka sztuk w danej okolicy i na pewno się coś fajnego trafi.
Fajnie jak się trafi samochód z prywatnej ręki, większa szansa na powodzenia ale to nie jest reguła.

Warto popatrzeć na youtube kanał np auta z niemiec. Ile perełek trafili, ale dla wielu ceny za wysokie
Za dobry, sprawny samochód trzeba zapłacić taka jest prawda.

Skyline15 pisze: Za dobry, sprawny samochód trzeba zapłacić taka jest prawda.

Niestety tak, czy u nas czy tam, a to co jest tanie z Niemiec przywożone to gruchoty z niskiej półki cenowej. Bo jak by handlarz miał tam zapłacić za dobre auto do tego przywieść i zarobić to nikt mu w tej cenie tutaj nie kupi.

Miałeś jakieś doświadczenia z tymi ludźmi z auta-z-niemiec.com ?

Tyle ze w Reichu jak się prywatnie jedzie po prostu będzie większy wybór, tylko nie łudź się ze kupisz dobre auto taniej niż w PL. No chyba ze coś co ma najechane 300-400 tys