[S] Subaru Outback MY2001 3.0

kupię / sprzedam / zamienię / wymienię /dam / nie dam
Regulamin forum
Jeśli kupujesz coś z ogłoszenia na Forum robisz to na własne ryzyko!
Administracja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za zamieszczane ogłoszenia. Nie przelewaj pieniędzy ludziom, których nie znasz lub którzy nie mają wiarygodnej historii na Forum!
ODPOWIEDZ
Solitaire
0 gwiazdek
Auto: Legacy IV, 3.0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

[S] Subaru Outback MY2001 3.0

Post 21 paź 2018, o 17:53

Sprzedajemy nasz samochód, Subaru Outback, rocznik 2001, kupiony w marcu 2014. Wszystkie szczegóły poniżej. Pełna dokumentacja fotograficzna w linkach poniżej w podziale na dwa albumy:




Tu ogłoszenie na OLX: https://www.olx.pl/oferta/subaru-outbac ... x9cdZ.html

Podsumowanie:

Cena 10.500 PLN. Sprzedajemy prywatnie, więc ani faktury ani VAT nie będzie.

Przebieg ok 280.000 km;
Silnik 3.0 H6 (6 cylindrów, układ boxer), 209KM, 282Nm’
Paliwo – benzyna;
Skrzynia automatyczna;
Stały napęd na 4 koła;
Kolory: złoto i ognisty burgund;
Bezwypadkowy, nieuszkodzony.

Zanim przejdziemy do technikaliów, najczęściej zadawane pytania:

1. To cud japońskiej motoryzacji, czemu go sprzedajecie?

Bo kupiliśmy kolejne Subaru. To musiałoby więc zostać jako drugie auto (miejskie). Pomimo całej miłości do marki trzymanie kombi ważącego zdrowo ponad 1,5 tony ze stałym napędem na 4 koła i silnikiem 3.0 do kręcenia się koło domu wydaje się nam lekką ekstrawagancją.

Mieliśmy go sprzedać już kilka miesięcy temu, ale w międzyczasie okazało się, że nowym nabytku trzeba wymienić silnik. Wróciliśmy więc do Outbacka. No i jeździ się świetnie, ale czas się pożegnać.

2. Jeździ jak szatan, ale ile pali?

Tyle ile musi. To nie kosiarka czy „oszczędny diesel” z koncernu VAG tylko kawał uczciwego motoru. 12-13 litrów. Jak ktoś jeździ głównie po mieście i lubi mieć coś życia, to niech liczy 16+. Podobnie gdy ktoś przekracza znacząco dopuszczalne prędkości autostradowe, do czego oczywiście nie zachęcam, bo to łamanie prawa.

3. Wygląda świetnie, ale czy jest coś do zrobienia?

Tak, kilka rzeczy – wszystko opisane poniżej. I uwzględnione w cenie. Są to głównie tematy „na przyszłość”. W tej chwili wsiadasz i jedziesz, auto jest sprawne, przegląd aktualny, cały czas jeździ, patrząc na stan wnętrza nikt nie uwierzy w wiek auta (jeśli przymknie oczy na kaseciak i charakterystyczny japońsi design deski rozdzielczej z ubiegłego wieku).

4. LPG?

Było kiedyś, już nie ma (demontaż zalecany był usilnie przez serwis, który nie mógł znieść profanacji silnika).

Historia

Auto kupione przez nas w 2014 od drugiego właściciela. Pierwotnie kupiony i używany we Włoszech. Przed zakupem sprawdzany dokładnie w MTS Dzierżoniów (dla nieobeznanych – jeden z wiodących serwisów Subaru w PL) i zostawiony tam po zakupie na serwis. Z ważnych rzeczy zrobiono wtedy hamulce (tarcze, regeneracja) i wymianę oleju w skrzyni biegów (dynamiczne płukanie).

Co ważne, w momencie zakupu:
- zidentyfikowaliśmy jedynie oznaki lekkich stłuczek (z tyłu po lewej lakierowany był bok);
- przebieg (wtedy jakieś 215.000 km) wydawał się realny, oceniając po zużyciu elementów.

Od momentu zakupu żadnych przygód (poza obtarciami zderzaków) nie było, licznika też nie kręciłem.

Później, poza kwestiami eksploatacyjnymi (olej, klima, opony, lampki w środku itp.) robiliśmy jeszcze:
- wymianę chłodnicy;
- wymianę prawego reflektora (mocowanie pękło);
- wymianę tłumika;
- drugi raz tarcze hamulcowe + klocki z przodu;
- hamulec ręczny (z tym zawsze jest jakiś problem);
- wymianę akumulatora (jakieś 4 miesiące temu, więc jest w zasadzie nowy w tej chwili).

Na początku robiony w MTS, później Auto-Plejada (bardzo fajny serwis Subaru we Wrocławiu, polecamy nabywcy), ostatnio sprawdzany w marcu 2018.

Wyposażenie

Skupię się na rzeczach istotnych i, powiedzmy, zaskakujących w tym roczniku auta. Wersja z silnikiem 3.0 to była wersja top – miała wszystko, co Subaru wtedy oferowało.

- zaczniemy od najważniejszego – 2 x cupholder z przodu, więc można elegancko jechać i pić kawę; pamiętajcie – brak cupholders w praktyce z miejsca dyskwalifikuje auto!
- automatyczna skrzynia (tzw. klasyczna, hydrokinetyczna); raczej wygodna niż sportowa; pewna wadą (ale tylko przy dużych prędkościach autostradowych) są tylko 4 przełożenia; tryby pracy: Sport, Normal, Hold (na śliskie); ponieważ nie trzeba zmieniać biegów, można spokojnie sięgać po kawę;
- stały napęd na wszystkie koła Subaru (S-AWD) + system kontroli trakcji VDC; inni się ślizgają, wy się śmiejecie;
- poduszki powietrzne – kierowca i pasażer + boczne;
- tempomat; w połączeniu z automatyczną skrzynią to jest w trasie pełen komfort;
- automatyczna klimatyzacja;
- skórzana tapicerka;
- bezramkowe szyby – wiadomix, klasyka Subaru;
- podłokietnik / schowek;
- podgrzewane przednie fotele;
- podgrzewane lusterka;
- podwójny szyberdach;
- elektryka szyb i lusterek, elektryczna regulacja fotela kierowcy;
- centralny zamek z pilotem;
- kierownica MOMO, drewno (!); reszta „drewna” w środku to plastik, ale kierownica jest prawdziwa;
- system audio (radio, CD, kasety);
- dwa komplety dywaników – beżowe, pod kolor tapicerki („letnie”) i czarne („zimowe”);
- dodatkowa osłona grilla (teraz jest założona z nowszej wersji, bo ładniejsza – ale mamy tez oryginalną);
- ABS, wspomaganie, jakiś prosty komputer pokładowy etc. – nie będę wypisywał, bo to standard.

W przeciwieństwie do nowych aut, kokpitu nie szpeci żaden wklejony tablet. W zamian pełna kultura obsługi w niepodrabialnym japońskim stylu z lat 90-tych. Do auta są dwa komplety kół i opon. Letnie na zdjęciach. Zimowe też alu, grafitowe, opony Nokian. Wszystko w cenie.

Wady / do zrobienia

Rzeczywiście do zrobienia:

- wspomaganie kierownicy – czuć przy manewrowaniu parkingowym, że coś jest nie teges; pewnie docelowo nowa pompa wspomagania;

Do zrobienia dla chętnych:

- ubytki lakieru / wgniotki / odpryski / bąbelki – jak na zdjęciach; estetom przypominam, że to auto ma 17 lat; ewentualną korektę lakieru i wyciąganie wgnieceń zostawiam nabywcy;
- porysowana przednia szyba na linii końcówki wycieraczek;
- zderzaki w niektórych miejscach lekko odstają od karoserii (szpary są) – widać na zdjęciach w zbliżeniu;
- przedni szyberdach – nie działa elektryczne unoszenie (konstrukcja jest taka, że przedni tylko się uchyla a tylny się odsuwa; tylny działa dobrze, przedni się nie uchyla) – od razu mówię, że nie warto tego ruszać;
- regulacja prawego lusterka działa połowicznie (tzn. góra-dół nie działa, tylko prawo-lewo);
- odtwarzacz CD – do naprawy, bo czasem płyty czyta a czasem nie, loteria; radioodtwarzacz ogólnie nie jest jakiś wybitny – oczywiście w mieście można normalnie słuchać, ale stosunkowo szybko gubi stacje poza miastem i czasem ma problemy ze znajdywanie; najlepiej ze wszystkiego działa kaseciak;
- kierownica uroczo terkocze (terkoce?) przy kręceniu – ma tak od początku (tzn. od naszego zakupu), nie wpływa to w żaden sposób na jazdę – ale informuję; da się to wyeliminować, ale trzeba chyba taśmę kierownicy wymienić;
- jeden komplet kluczyków – tak kupiłem; za to w komplecie brelok ze świnką Subaru;
- wytarta skóra z lewej strony fotela kierowcy – ale obiektywnie to powinno być jako zaleta, bo w tym roczniku większość egzemplarzy ma tam dziury, a nie wytarcia;
- zadzior na przedniej lewej oponie;
- pęknięty prawy przedni reflektor przeciwmgłowy (to ten na samym dole);
- część napisu z tyłu (Outback 3.0 H6) odpadła; mam tę odklejoną część, więc można sobie dokleić;
- prawy tylny reflektor nie jest szczelny (zbiera się wilgoć), ale działa;
- tylny prawy odblask wypadł i go nie mam;
- w tunelu środkowym nie ma zaślepki w cupholderze;
- po pierwszym właścicielu zostały elementy instalacji pod telefon Nokia.

Więcej grzechów nie pamiętam.

Zainteresowanych zapraszam do kontaktu. Jeśli ktoś chciałby negocjować cenę, to dopiero jak znajdzie jakąś niewymienioną w opisie wadę :) Ogłoszenie uczciwe i cena również.



Solitaire
0 gwiazdek
Auto: Legacy IV, 3.0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

[S] Subaru Outback MY2001 3.0

Post 19 lis 2018, o 19:19

Up i nowa cena - 9.500 :]
Cały czas okazjonalnie jeździmy, więc przybyło kilka kilometrów.

ODPOWIEDZ