[S] Opel Agila 1,2 vel Groszek :)
: 15 mar 2011, o 01:01
Szanowni,
po 10 latach czas rozstać się z wiernym przyjacielem - Oplem Agilą zwanym pieszczotliwie Groszkiem (kolor...ciekawy).
Auto mojej przyszłej żony
Rocznik 2000, ale użytkowany od 2001 (pierwsza rejestracja V.2000 - auto salonowe, przebieg zerowy, druga rejestracja pierwszego i jedynego użytkownika - początek 2001) silnik 1,2, 75km, przebieg 69931 tyś km - serio.
Brak klimy
Od nowości jeden właściciel. Zielony kolor groszkowy. Poduszka kierowcy, termometr zewn., radio, el. szyby przód, el. lusterka, rozkładana kanapa tył (oj to auto sporo pomieści , pralka i lodówka bez problemu - na płasko i na kwadratowo się wszystko układa
)
Jako, że auto zaczynało jako to pierwsze w życiu auto to trochę tu i ówdzie draśnięty - ot miejskie przygody - a to słupek wyskoczył, a to jakiś baran za blisko zaparkował. Szyba za mojej kadencji - na trasie do Poznania kamol (to nie był kamyczek) - wymieniona. Życie
. Żadnych dzwonów. Serwisowany najpierw gdzieś w Oplach na gwarancji, po gwarancji ...też gdzieś. Za mojej kadencji w 4Turbo
Ostatnio wymienione klocki przód, bębny i okładziny tył, gumy staba przód. Silnik suchy, skrzynia sucha (skrzynia chodzi mało kulturalnie, ale to norma w Agili, jest chyba lepiej po wymianie oleju , która była jakoś w październiku). Nowe świece, filtr pow.- po przeglądzie na 60kkm. Zalany Motulem
Łańcuch rozrządu - więc bez wymiany.
Dwa komplety kół - felgi zimowe - od nowości szału nie robią ale jeżdżą
letnie felgi aktualnie drugi sezon. Opony letnie i zimowe - drugi chyba sezon leci (albo trzeci musiałbym sprawdzić). Jedna wspólna z Subaru cecha- stuka magiel
Też norma.
Naprawy w tym aucie to śmiech na sali - tzn. dostępność i ceny. Spalanie również.
Z rzeczy, które mogą okazać się do wymiany to np. tarcze przód - po skończeniu aktualnych klocków, które są nówki założone w październiku (ATE).
Sprzęgło łapie wysoko - nie wiem czy to jego koniec bo od trzech lat jest tak samo.
Prajs 7000 PLN.
tu jakiś opis http://www.motofakty.pl/artykul/opel_agila_12.html

Auto słucha Planety.fm :) i daje radę w każdych warunkach:


Są nowe fotki - robione telefonem ale chyba będzie ok.
Zaczniemy od tego "co Tygryski lubią najbardziej" - czyli dokumentacja "dzwonów"
:
śmietnik betonowy koło szkoły wyskoczył nagle :)

słupek się schował i znienacka zaatakował tył :P


A sprawca tego nieznany

"uszkodzenie"
(odprysk) na klapce wlewu paliwa i ramce okna.


Fotki z myjni:




I fotki wnętrza:




po 10 latach czas rozstać się z wiernym przyjacielem - Oplem Agilą zwanym pieszczotliwie Groszkiem (kolor...ciekawy).
Auto mojej przyszłej żony

Rocznik 2000, ale użytkowany od 2001 (pierwsza rejestracja V.2000 - auto salonowe, przebieg zerowy, druga rejestracja pierwszego i jedynego użytkownika - początek 2001) silnik 1,2, 75km, przebieg 69931 tyś km - serio.
Brak klimy


Jako, że auto zaczynało jako to pierwsze w życiu auto to trochę tu i ówdzie draśnięty - ot miejskie przygody - a to słupek wyskoczył, a to jakiś baran za blisko zaparkował. Szyba za mojej kadencji - na trasie do Poznania kamol (to nie był kamyczek) - wymieniona. Życie


Ostatnio wymienione klocki przód, bębny i okładziny tył, gumy staba przód. Silnik suchy, skrzynia sucha (skrzynia chodzi mało kulturalnie, ale to norma w Agili, jest chyba lepiej po wymianie oleju , która była jakoś w październiku). Nowe świece, filtr pow.- po przeglądzie na 60kkm. Zalany Motulem

Łańcuch rozrządu - więc bez wymiany.
Dwa komplety kół - felgi zimowe - od nowości szału nie robią ale jeżdżą


Naprawy w tym aucie to śmiech na sali - tzn. dostępność i ceny. Spalanie również.
Z rzeczy, które mogą okazać się do wymiany to np. tarcze przód - po skończeniu aktualnych klocków, które są nówki założone w październiku (ATE).
Sprzęgło łapie wysoko - nie wiem czy to jego koniec bo od trzech lat jest tak samo.
Prajs 7000 PLN.
tu jakiś opis http://www.motofakty.pl/artykul/opel_agila_12.html

Auto słucha Planety.fm :) i daje radę w każdych warunkach:


Są nowe fotki - robione telefonem ale chyba będzie ok.
Zaczniemy od tego "co Tygryski lubią najbardziej" - czyli dokumentacja "dzwonów"

śmietnik betonowy koło szkoły wyskoczył nagle :)

słupek się schował i znienacka zaatakował tył :P


A sprawca tego nieznany

"uszkodzenie"



Fotki z myjni:




I fotki wnętrza:



