Strona 1 z 1

Houston mamy problem :-)

: 30 maja 2012, o 23:35
autor: legacylover
Witam wszystkich
jako świeży i póki co "teoretyczny" miłośnik Legacy prosiłbym o wsparcie...
teoretyczny, gdyż rozglądam się dopiero za czymś dla siebie i chciałbym jak najszybciej przejść do "praktyki"...

a tak konkretniej
znalazłem ogłoszenie wyglądające podejrzanie atrakcyjnie...

http://otomoto.pl/subaru-legacy-skora-p ... 50857.html

aktualnie właściciel opycha go za 30tys, ale jak w historii googla pośledziłem ogłoszenie to zaczynał w marcu od prawie 36tys.
dodatkowo przycina lekko bo twierdzi że sprzedaje swoje prywatne dopiero co sprowadzone bo mu się na polowaniach nie sprawdza (chce kupić Foresta:-))
generalnie zależy chłopu żeby się go pozbyć....

z drugiej strony nie ma nic przeciwko żeby na ASO podjechać i auto przejrzeć....

pomimo wątpliwości autko, a zwłaszcza cena kusi!!!!!!!!!!!

Proszę o pomoc i opinie
na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie.......
może ktoś się już z gościem zetknął i ma jakieś doświadczenia....

Pozdrowienia i z góry wielkie DZIĘX

Re: Houston mamy problem :-)

: 30 maja 2012, o 23:45
autor: Chloru
legacylover, jakbym miał tak zamontowany korek wstydu to też chciałbym się pozbyć auta jak najszybciej :mrgreen:

Re: Houston mamy problem :-)

: 30 maja 2012, o 23:57
autor: legacylover
no ten korek to siara... :-)

Re: Houston mamy problem :-)

: 31 maja 2012, o 05:34
autor: Konto usunięte
legacylover pisze: znalazłem ogłoszenie wyglądające podejrzanie atrakcyjnie...

Takie historie się zwykle źle kończą, prawie uwierzyłeś, że trafiłeś w totka. Chciwość nabywców to potężna broń w rękach sprzedawców :-p
legacylover pisze: że sprzedaje swoje prywatne dopiero co sprowadzone bo mu się na polowaniach nie sprawdza

Na polowaniach na lachony? No z takim korkiem... :giggle:

Poważnie, to należy go gruntownie sprawdzić, najlepiej nie w jedynym serwisie subaru w okolicy.

Re: Houston mamy problem :-)

: 31 maja 2012, o 08:31
autor: disu
Na moje oko auto wybrane - zużycie wnętrza, to więcej niz te 154kkm...
Moj, dwa lata starszy, ok 300kkm, a kierownica i fotel nie wygladaja wiele lepiej...

Re: Houston mamy problem :-)

: 31 maja 2012, o 13:36
autor: rrosiak
disu pisze: kierownica i fotel nie wygladaja wiele lepiej...
W przypadku Subaru to o niczym nie świadczy, bo jakość użytych materiałów w konkretnych egzemplarzach jest chyba losowa, choć z reguły i tak kiepska. U mnie po 5 latach i 120 tys. przebiegu kierownica wygląda masakrycznie. Właściwie już w trzecim roku eksploatacji zaczęła się wyraźnie ścierać czarna farba i aktualnie na dużej części powierzchni zamiast czarna jest szara.

Re: Houston mamy problem :-)

: 31 maja 2012, o 17:58
autor: Kruszyn
rrosiak, musisz odstresować się przełamać lęk przed prowadzeniem i nie trzymać się kurczowo kierownicy tylko lżej ściskać :giggle: :giggle: :giggle: Na jakiś kurs do ALla pojedz albo do czwartka , nauczysz się :evilgrin: :evilgrin:
-Napis "Subaru" na progach podświetlany na niebiesko (niesamowity efekt po zmroku)
...i wiele, wiele innych
Normalnie jestem załamany ,ze nie mam czegoś takiego , muszę koniecznie kupić :giggle: :giggle: :giggle:

Re: Houston mamy problem :-)

: 31 maja 2012, o 19:43
autor: rrosiak
Kruszyn pisze: Na jakiś kurs do ALla pojedz albo do czwartka , nauczysz się
Eeeee, cwaniak :-p