Furacz kupiony w Lipcu 2011 roku we Wrocławiu z kierownicą po prawej stronie. Przekładkę robił mi znajomy, w stałym kontakcie ze specami od tej marki :)
Od listopada nim jeżdżę. Auto zarejestrowane beż żadnych problemów.
Za dawcę posłużył mi wolny ssak, przekładnia pochodzi z tegoż modelu, więc za krótko nie jest. Do jazdy codziennej było dla mnie w sam raz.
Buda w stanie bdb, rudego praktycznie nie ma.
Info:
- silnik tj blok, tłoki, korbowody są praktycznie nowe, panewki ACL. Olej zawsze Motul, bardzo często przeze mnie sprawdzany. Silnik nie łyka ani grama oliwy.
- zawieszenie seria z Type R 97. Nie stuka, nie puka.
- komplet NOWYCH opon zimowych jak i letnich
- sportowa kierownica (oryginalna w bdb stanie, leży zapakowana w garażu)
- felgi proste, pomalowane proszkowo na biało
- auto w środku dokładnie(wręcz pedantycznie) wymyte i wysprzątane
- planuje zrobić profesjonalną detailerską korektę lakieru.
- wydech 3' Kakimoto, b. głośny. Strzela i wali marchewami :twisted:
- nowy przepływomierz i sonda lamda!
- wskaźnik ciśnienia doładowania
- BOV HKS
- klima do podłączenia

- nowa wykładzina w bagażniku
- wywaliłem doloty i filtr stożkowy, wróciłem do seryjnego zestawu, na którym auto wg mnie dużo lepiej jedzie
- nowe kable zapłonowe i świece
- przewody SAMCO
Wszystkie problemy poprzekładkowe, o których kiedyś pisałem, opanowane.
Na zimnym silniku pojawił mi się klasyczny piston slap. Po rozgrzaniu wszystko cichnie. Można to zrobić, ale nie jest to konieczne.
Auta używałem do jazdy na co dzień. Nigdy nie byłem nim na żadnej pojeżdżawce! Sprzedaję, bo chce kupić coś nowego. Równie sportowe, z tym, że dużo mniejsze i to nie Subaru...
Wszystkie zawiasy, zakamarki pouszczelniane. Malowana była maska, przedni zderzak, błotniki z powodu lekkich przetarć. Wkurzało mnie to, dlatego postanowiłem to zrobić.
Cena: 36.000 PLN
Proszę nie zaśmiecać mi PW ofertami o sprzedaży za mniej niż 30 tysięcy

