Forum Subaru

koledzy pozwola ze ponownie zasiegne opinii fachowcow, mianowicie wyszukalem kolejne autko, tym razem dieselek z przebiegiem 144000.
Czego zatem moge sie spodziewac po takim przebiegu? kolo dwumasowe do wymiany? inne przypadlosci? ile pali ? jakie osiagi ?
tu link
http://gruchel.otomoto.pl/subaru-legacy ... 19143.html

Tego nie wie nikt.
Spodziewaj się samych najgorszych przypadłości; dwumas, sprzęgło, dpf.
Naście kpln powinoo styknąć.

mysle ze wiedza takie rzeczy te osoby ktore takie auto mialy lub maja,
jak mnie ktos zapyta o przypadlosci aut ktore ja uzywalem , bede w stanie podac z czym sie zmagalem.

Tutaj rechotem rodem subaru nikt nie jeździ, więc miarodajnej odpowiedzi nie dostaniesz.
Nawet ci, którzy mają wiedzę, a chcą sprzedać/pozbyć się, to także jej nie zdradzą.
To jest nowa konstrukcja subaru i pewnie nadal w beta testach, znaczy testowana przez użyszkodników, do których SIP ma odpowiedni-negatywny stosunek.
Temat stary z dieslami, jak świat. Rogalski zwala wszelkie problemy z tym silnikiem na ownerów.
Taki lajf. RP i jeden dealer bez konkurencji.
Zachowaj proletariacka czujność.

FUX pisze: Tutaj rechotem rodem subaru nikt nie jeździ

danikl jeździ i nie narzeka

Tutaj trochę w temacie.

jma, powiem Ci tak , kocham subaru ale subaraki na gnojówkę są słabe , lepiej odpuść ( remonty tego silnika są drogie- jak cholera ) ) .
Jak mało jeździsz, to kup benzynę i będziesz miał spokój . A jak trochę więcej, to cyklon B i będzie Pan zadowolony

rrosiak pisze: danikl jeździ i nie narzeka

Danikl to zakupił nówkę salonówkę z gwarancją i zerowym przebiegiem . A używane chmm ...

jma pisze:koledzy pozwola ze ponownie zasiegne opinii fachowcow, mianowicie wyszukalem kolejne autko, tym razem dieselek z przebiegiem 144000.
Czego zatem moge sie spodziewac po takim przebiegu? kolo dwumasowe do wymiany? inne przypadlosci? ile pali ? jakie osiagi ?
tu link
http://gruchel.otomoto.pl/subaru-legacy ... 19143.html

jma,
nawet o tym nie myśl.
Tak jak pisze Piter 35, co innego gdybyś brał nowe auto z salonu z gwarancją.
Ale przy przebiegu 144.000, ten silnik może Ci już sprawić naprawdę przykrą niespodziankę.
A jak będziesz miał odrobinę pecha, to nie jedną.

Chcesz dobrej rady?
Lepsze auto za mniej pieniędzy?
To się pospiesz i bierz tego legasia zanim Ci go ktoś sprzątnie sprzed nosa:
http://otomoto.pl/subaru-legacy-salon-p ... 70159.html
Stoi w Warszawie w najlepszym ASO Mitsubishi, więc możesz go sprawdzić na miejscu. Albo podjechać nim w tym celu do pobliskiego 4TURBO w Mysiadle.
Moim zdaniem, jeśli rozmowa na miejscu i kontrola stanu technicznego potwierdzą, że wszystko OK, to jest naprawdę auto, które warto kupić.

dzieki za info, faktycznie , benzynowe wyglada zedecydowanie atrakcyjniej.

jma pisze:dzieki za info, faktycznie , benzynowe wyglada zedecydowanie atrakcyjniej.

Dwa lata jeździłem autem z takiem silnikiem.
Bardzo elastyczny i dość oszczędny.
Jeśli chcesz robić duże przebiegi i jeszcze więcej zaoszczędzić to dokup instalację LPG.
Ta automatyczna skrzynia jest super niezawodna.
No i nigdy nie wydasz grosza na żadne sprzęgła, dwumasy itp...
Warto.

Faktycznie benzynka ma mniejszy przebieg, niższą cenę, konstrukcja silnika sprawdzona to ja bym się nigdy nie zastanawiał i brał tą benzynkę. No ale ropniaczki mniej palą no nie
To forum radzi Ci benzynkę - posłuchaj życzliwych ludzi.

diesel nie jest celem, jestem inzynierem w japonskiej fabryce diesli 1,7 ( Tychy plant) , zatem znam bolesci wspolczesnych konstrukcji "ropnych", chcialem po prostu zasiegnac opinii, co do tej konstrukcji, ale ..widze ze pietno dwumasowego kola, i filtra czastek stalych dotknelo wszystkich producentow.
Po prostu sie troche glupio sie ludzilem ze powiecie " bierz bo jest cool "

a...i bron boze z tym gazem, nie po to kupuje sie tygrysa...co by go trawa karmic, uwazam ze to barbarzynstwo , dotyczy wszystkich silnikow , nie tylko tych ze sportowym duchem jak Subaru

Piter 35 pisze:

rrosiak pisze: danikl jeździ i nie narzeka

Danikl to zakupił nówkę salonówkę z gwarancją i zerowym przebiegiem . A używane chmm ...

Nie narzeka to fakt. Zrobiłem na razie 75k i do tej pory nie było żadnej usterki. Kłopot z dieslem Subaru jest taki, że nie bardzo wiadomo jak będą się zachowywać przy przebiegach w okolicach 200k bo na razie takich samochodów za dużo nie ma. Większość tych z początku produkcji ma podobny przebieg do tego z ogłoszenia i nie bardzo da się wysnuwać jakieś wnioski co do żywotności tego silnika. Jeśli chodzi o samo użytkowanie to porównując do 2.0 benzynowego (jeździłem przez kilka dni) diesel wydaje mi się bardziej przyjazny zwłaszcza na trasie.

W związku z tym przy zakupie nowego poleciłbym diesla, ale jeśli używany z przebiegiem 150k to raczej sprawdzony benzyniak.

jma pisze:widze ze pietno dwumasowego kola, i filtra czastek stalych dotknelo wszystkich producentow.

Nie, to nie chodzi tylko o dwumasę i filtr.
Chodzi o sam silnik, którego konstrukcja niekoniecznie jest w stanie osiągnąć bezawaryjnie jakieś wielkie przebiegi.
A remont?
http://allegro.pl/naprawa-remont-silnik ... 48205.html
tu: 4000zł za robociznę plus koszt części.

Czy w związku z tym warto podejmować ryzyko?

jma pisze:a...i bron boze z tym gazem, nie po to kupuje sie tygrysa...co by go trawa karmic, uwazam ze to barbarzynstwo , dotyczy wszystkich silnikow , nie tylko tych ze sportowym duchem jak Subaru

Ale pojenie tygrysa gnojówką jest OK?

nie nazywalbym ropy gnojowka, to tez polska przypadlosc, zreszta nie bez powodu, biorac pod uwage matactwa.
fabrycznie silniki testujemy na paliwie "ropie" referencyjnej, ropa pochodzi z Austrii, bowiem nie ufamy krajowym dostawcom.
A cena ..nie pytajcie:)) ale za to jak sie ja wleje zamiast owej gnojowki..to czuc moc w aucie :)))

Лукашэнка pisze:
Chodzi o sam silnik, którego konstrukcja niekoniecznie jest w stanie osiągnąć bezawaryjnie jakieś wielkie przebiegi.

Skąd wiesz, że nie jest w stanie?

mysle....zreszta jestem pewien, jesli samochod kupiles w salonie , czyli zaden domorosly majster nie majstrwoal oraz nie napotkasz na wade , nazwijmy ja, fabryczna, bo zdaza sie, ale i to nalezy wykluczyc , bo zrobiles 75k , to mysle ze bedziesz dlugo jezdzil.

Лукашэнка pisze: tu: 4000zł za robociznę plus koszt części.

Z tego co czytałem, to za robociznę z częściami trzeba dodać jedno zero

jma pisze:nie nazywalbym ropy gnojowka, to tez polska przypadlosc, zreszta nie bez powodu, biorac pod uwage matactwa.
fabrycznie silniki testujemy na paliwie "ropie" referencyjnej, ropa pochodzi z Austrii, bowiem nie ufamy krajowym dostawcom.
A cena ..nie pytajcie:)) ale za to jak sie ja wleje zamiast owej gnojowki..to czuc moc w aucie :)))

jma,
niektóre słowniki podaja takie znaczenie słowa "gnojówka":
http://4x4.czest.pl/forum/viewtopic.php?t=1257



danikl,
nadinterpretujesz moją wypowiedź.
Nie napisałem, "że nie jest w stanie".
Napisałem jedynie, że "niekoniecznie jest w stanie".

jma pisze:mysle....zreszta jestem pewien, jesli samochod kupiles w salonie , czyli zaden domorosly majster nie majstrwoal oraz nie napotkasz na wade , nazwijmy ja, fabryczna, bo zdaza sie, ale i to nalezy wykluczyc , bo zrobiles 75k , to mysle ze bedziesz dlugo jezdzil.

jma to było pytanie do Лукашэнкa

Nie jestem piewcą wspaniałych zalet diesla, jedynie przekazuje swoje odczucia i doświadczenie związane z posiadaniem takiego auta i tak jak wcześniej pisałem nie wiem jak będzie się zachowywał przy większych przebiegach. Jeżeli się niedługo rozkraczy to sam będę słał gromy (delikatnie mówiąc ) na ową konstrukcję, bo jest u mnie od początku i jest serwisowana, użytkowana w należyty sposób.

So What! pisze: Z tego co czytałem, to za robociznę z częściami trzeba dodać jedno zero

No, zejdźmy do 30 tysi

Лукашэнка pisze: Ale pojenie tygrysa gnojówką jest OK?

Dobra riposta dyktatorze

Лукашэнка pisze:
danikl,
nadinterpretujesz moją wypowiedź.
Nie napisałem, "że nie jest w stanie".
Napisałem jedynie, że "niekoniecznie jest w stanie".

Лукашэнкa powinieneś zastanowić się nad karierą polityka, masz duży potencjał

Jak coś powiedzieć, żeby nic nie powiedzieć, ale jednak coś powiedzieć

Twoje stwierdzenie można odnieść do każdego silnika produkowanego na świecie i będzie prawdziwe, ale jakoś nie napisałeś tego o 2,5 T które sam użytkujesz (też ma duży potencjał do dużego przebiegu)

Piter 35 pisze: No, zejdźmy do 30 tysi

Na kropce czytałem, Marek się bodajże wypowiadał, że remont SBD to ok 40 kzł