Najkrocej jak sie da. Klasyk V2 Sti wkrótce 350-360 koni, codzienna jazda z weekendowym, ulicznym szaleństwem

Asfalt, z uwagi na częstotliwość opadów w UK (gdzie mieszkam) często mokro.
W tej chwili na Falkenach FK452 w rozmiarze 215/40/17 i jestem całkiem zadowolony lecz zastanawiam sie co lepszego założyć w porównywalnej cenie. Co naprawdę dobrze sprawdzi sie w takich warunkach ?
Z głosu ludu wynika, ze T1R są dobre ale tylko w lekkich klasykach z uwagi na miekkosc ścian bocznych opony. Dużo ludzi chwali Vredestein-y Ultrac Sessanta...
Tak więc, co polecacie ?