Forum Subaru

Pytanie:
Kupiłem od forumowicza za dobrą cenę ładny kpl równych 14" na zimę.
Problem w tym,że im bliżej wrzucania kółeczek do auta (na staluchach więc jak trzeba będzie to lewarek,20 min i po krzyku) tym mam większe wątpliwości czy nie za wąski ten opon? :(
Patrząc na obecne 195/60/15 i na te 165/70/14 to jakos tak obawiam sięo trakcje ,szczególnie na winklach po sniegu-czy to to nie za waskie :(
Ktos miał do czynienia z takim kółkiem w GC/GF? Oczywiście n/a bo GT to to nie jest ;0

Ja w zimie latam na 175/80/14 i ogólnie na sniegu problemu nie ma jak dużo miesa jest na oponie. Uwazaj natomiast na mokrym asfalcie bo auto trochę ciezkie na taka szerokość opony i będzie lubial przodem wyjechac ponad normę.

Według mnie nie powinieneś się obawiać. Nie wydaje mi się, żeby miało to być zbyt wąskie. Jak najbardziej będzie się to nadawać na porę zimową.

Im węższa tym lepsza. Chłopaki na 110 latali nie były za wąskie na winklach

cyqan, masz trochę wypaczone podejście.
99,99999% ludzi nie kupuje opon by potem na nich upalać na górskich drogach, tylko do normalnej jazdy.

Rozmiar zimówki jest kompromisem, czy chcemy aby lepiej na niej jeździło się po śniegu, czy na asfalcie.

Na śnieg i tak lepsza jest szersza opona do zwyklego auta. Pod kolec do jazdy po lodzie stosuje sie wąskie opony.

Sent from my Nokia 6210

dodo pisze:Na śnieg i tak lepsza jest szersza opona do zwyklego auta. Pod kolec do jazdy po lodzie stosuje sie wąskie opony.

Sent from my Nokia 6210

A to ciekawe. Załóż do byla jakiego auta średniej klasy opone 235/45R17 i spróbuj kilka podjazdów w górach, a potem załóż 195/65R15 i wyciagnij jeszcze raz wnioski ;)

Kolego na śniegu tak jak na asfalcie liczy się przyczepność więc szersza opona mająca większa powierzchnię styku z podłożem zapewni więcej trakcji. Poza tym w którejś gazecie typu auto świt czy inny motor był taki test z tego co pamiętam i wyniki się potwierdziły.

Przeprowadź test jaki Ci opisałem i zobaczysz czy AŚ ciut nie naciąga rzeczywistości

Wystarczy że mam u siebie 175 i w kopnym śniegu uważam że jest słabo. W porównaniu do 225 ta druga lepiej się sprawdza. Widzę że kolega uparty, to zapraszam też do testu na lodzie, śniegu ubitym i kopnym, bo chyba tak powinno się to rozpatrywać.

Ciekawe, ciekawe...

dodo, jesteś w duuuużym błędzie ,chyba ,że uważasz iż samochód na zimówkach ma latać PO kopnym śniegu i się w nim nie zapadać to tak i tu najlepiej jest coś takiego


ale normalna zimówka w kopnym śniegu , ma się jak najbardziej "wgryźć" w niego żeby dotrzeć do "twardego" pod spodem i im węższa tym będzie miała większy nacisk na cm2 i lepiej będzie to robić

Wesoło tu widzę

ryjeks, jak warszawiacy rozmawiają o "kopnym śniegu" może być wesoło

burat, no nie wiem

jarmaj, raz na 40 lat coś tam spadnie większego nie mówię ,że nie

dodo pisze: Wystarczy że mam u siebie 175 i w kopnym śniegu uważam że jest słabo. W porównaniu do 225 ta druga lepiej się sprawdza.

to chyba mamy różne pojęcie kopnego śniegu

burat pisze: im węższa tym będzie miała większy nacisk na cm2

i o to chodzi. Oczywiście nie można przeginać, bo w pewnym momencie powierzchnia styku opony będzie za mała do danej masy samochodu.

hemi112, to jest wąska opona, na śniegu i do latania bokami będzie fajna, ale na suchym/mokrym asfalcie będziesz musiał uważać przy hamowaniu i skręcaniu - będzie raczej słabo. Sprawdź też nośność tej opony i indeks prędkości, żeby zonka nie było

burat pisze: raz na 40 lat coś tam spadnie

No i od razu widac ze wszystkie stoja. Do stania to i na kapciu przyczepnosc dobra. Na szerokim kapciu jeszcze lepsza :D