Strona 2 z 4

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 20 lut 2009, o 22:38
autor: Danieldd48
piotruś pisze: Te 2% (to jest właśnie kilkanaście milimetrów!),
piotruś, obwód koła (nominalny: srednica felgi 15 cali, czyli 381 mm, opona 205/70 R15, czyli wysokość opony: 205x70% =143,5 mm,
srednica koła = 668 mm) 2piR= 2097 mm.
2% na obwodzie to 42 mm
5% to 104,85 mm :giggle: to już myślę trochę dużo.
Myślę że przejechanie przez rondo bardziej rozgrzeje wiskoze w tylnim moście niż powiedzmy 19 mm różnicy na obwodzie (no chyba że przy 150 km/h) :evilgrin: , czemu :?: koło o większej średnicy musi ok. 110 razy się obrócić (ok. 230 m), żeby koło o 19 mm mniejszym obwodzie zrobiło o 1 obót więcej (3,21 stopnia na obrót).
Oczywiśnie nie zmienia to faktu, że każda różnica średnicy na osi w mniejszym lub większym stopniu zużywa wiskozę na tyle (w trochę mniejszym na środku). Ale koła nie zużywają się równo (np. na rondzie prawe przednie najbardziej), dla tego manual zaleca wymianę przodu z tyłem.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 20 lut 2009, o 23:45
autor: Danieldd48
piotruś pisze: bo jest obliczona na 5 do bodaj 20 kg
no właśnie, jak to rozumieć: 5 kg - ale jak, czego, 5 kg nacisku w sumie, na cm kwadrat :?:

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 12:11
autor: vicu
Danieldd48 pisze: obwód koła (nominalny: srednica felgi 15 cali, czyli 381 mm, opona 205/70 R15, czyli wysokość opony: 205x70% =143,5 mm,
srednica koła = 668 mm) 2piR= 2097 mm.
2% na średnicy to 42 mm
Wybacz, jesli sie myle, ale czy Ty przypadkiem nie obliczasz wysokosci kola wyciagajac dane z szerokosci opony? Przeciez 205 to jest szerokosc opony.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 13:14
autor: Gal
vicu pisze: Wybacz, jesli sie myle, ale czy Ty przypadkiem nie obliczasz wysokosci kola wyciagajac dane z szerokosci opony? Przeciez 205 to jest szerokosc opony.
vicu," 70" w opisie opony (205/70 R15), oznacza jej wysokość wyrażoną w procentach szerokości.
Wszystko jest OK.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 13:17
autor: Gal
Danieldd48 pisze:
piotruś pisze: bo jest obliczona na 5 do bodaj 20 kg
no właśnie, jak to rozumieć: 5 kg - ale jak, czego, 5 kg nacisku w sumie, na cm kwadrat :?:
kgm - chodzi o moment obrotowy jaki wiskoza może przenieść

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 13:30
autor: vicu
to wybaczcie :->

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 14:01
autor: Danieldd48
vicu pisze: to wybaczcie
no co ty, z wiedzą się nie rodzisz - zdobywasz ją...
-SeQ- pisze: link trochę nie na temat - http://www.kaklubpolska.pl/zrob/evolution/kola.htm
a jednak na temat, doś fajnie opisane podstawowe dane.
Gal pisze: kgm - chodzi o moment obrotowy jaki wiskoza może przenieść
dzięki Gal, tak się trochę domyślałem, ale nie byłem pewien. chmm 5 na tylnim moście no to jeszcze coś tam daje, ale na środku? ile może być w pierwszych forkach :?:

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 14:19
autor: Alan, Alan, Alan!
mysle, ze mala 1-2mm roznica w wysokosci nie ma jakiegos strasznie destrukcyjnego znaczenia. Moze nawet i wieksza.

Pomyslcie sobie jaka opinie mialoby Subaru w USA albo Australii, gdzie sa naprawde popularnymi autami. Jakos nie wierze, ze 60 letnia Australijka lata z suwmiarka przy swoim OBK.

FHI zaleca zamiane opon miedzy osiami co 2 wymiane oleju chyba. Srednio dla Subarakow bedzie to pewno co 24k km. Opony na przedniej osi zuzywaja sie szybciej. Napedy by padaly jak muchy, bo pewno duzo osob nie pamieta o zamianie*.

*nie wliczam Polski, gdzie Subaru, odwrotnie niz gdziekolwiek indziej, znane jest ze swojej 'czekoladowosci' :evilgrin:

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 14:59
autor: Gal
remek pisze: FHI zaleca zamiane opon miedzy osiami co 2 wymiane oleju chyba.
W polskiej instrukcji jest, o ile pamiętam, "co 10'000km".

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 15:51
autor: vibowit
Gal pisze:W polskiej instrukcji jest, o ile pamiętam, "co 10'000km".
Tłumaczenie kreatywne?

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 16:01
autor: Alan, Alan, Alan!
Gal pisze:
W polskiej instrukcji jest, o ile pamiętam, "co 10'000km".
24k km, bo napisalem co druga - a gdzies mi utkwilo w pamieci, ze zalecana wymiana jest co 12k km.

W zyciu nie widzialem instrukcji do Subaraka :mrgreen:

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 16:04
autor: Azrael
remek pisze: gdzies mi utkwilo w pamieci, ze zalecana wymiana jest co 12k km.

Do MY03, od MY03 co 15kkm

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 16:12
autor: Alan, Alan, Alan!
Azrael pisze: od MY03 co 15kkm
szarzuja :mrgreen:

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 17:17
autor: piotruś
Azrael, weź, proszę Cie napisz jak to jest z tą dopuszczalną różnicą w wysokości bieżnika/średnicą kół, bo pojawiło się kilka wykluczających się opinii, interpretacji i obliczeń i zaczyna się wszystko gmatwać ... :? Tym bardziej, że ktoś powoływał się na Twoje wskazówki. Wiadomo, że dla Wszystkich jesteś autorytetem d/s technicznych, więc może podasz jakąś wartość i skończymy to gdybanie a Fido (i my też) będziemy mieli 'ostateczne rozwiązanie" zagadki :mrgreen:

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 17:20
autor: Azrael
W dokumentacji nigdy nic nie widziałem. Coś mi się kiedyś obiło o uszy o 2% dopuszczalnej różnicy w prędkości obrotowej kół.

Na pewno jak jest za duża to centralny dyfer dostaje strasznie i to nie tylko wiskoza, ale też satelity itp.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 19:41
autor: Danieldd48
piotruś pisze: Danieldd48, "... gdyby napęd był czuły na kilkunastomilimetrowe różnice w średnicy koła..." JEST CZUŁY
piotruś, upomniałeś mnie, bo strzeliłem, gafe :oops: - mówiąc o kilkunastu milimetrach myślałem o obwodzie a nie o średnicy jak napisałem (przecież to byłby inny rozmiar). Zapętliłem się przy tych dwóch procentach, bo 2% na średnicy zrobi z dokładnością do milimetra 2% na obwodzie :o (chyba że już za dużo browca wypiłem :? )
Azrael pisze: o 2% dopuszczalnej różnicy w prędkości obrotowej kół
:lol: Azrael, miałeś rozstrzygnąć wątpliwości, a nie dodać jeszcze jedną teorię :giggle: , a różnica w prędkości obrotowej kół jest wprost proporcjonalna do różnicy obwodu, tak :?:
Tak czy inaczej producent nie podaje max. różnicy (chyba nie podaje), bo każda różnica w jakimś tam stopniu zużywa wiskozę, a różnice zawsze występują, przypuszczam, że nawet nowe opony mają tolerancję.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 20:28
autor: jarmaj
remek pisze:FHI zaleca zamiane opon miedzy osiami co 2 wymiane oleju chyba.
Chyba wymianę.

Po co zmieniać miejscami coś, co do kosza się już tylko nadaje? :mrgreen:

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 21:03
autor: Chloru
remek, co dwa tankowania chyba :mrgreen:

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 21:43
autor: Danieldd48
jarmaj pisze: remek napisał(a):
FHI zaleca zamiane opon miedzy osiami co 2 wymiane oleju chyba.
Mój manual mówi, że przy każdej wymianie oleju zamieniać koła, czyli co 12,5 kkm, ale może Holendrzy ostrzej jeżdżą. :roll:

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 22:25
autor: Alan, Alan, Alan!
chopy, przeciez napisalem, ze nie czytalem w zyciu instrukcji do subaraka. Opieram sie na tym co pamietam z wypowiedzi na forum. Jak co 12.5kkm to tez dobrze. Ja i tak robie tyle rocznie wiec malo istotne dla mnie co ile wymieniac olej czy opony. Robie poprostu dwa razy do roku :-p

Aleeee. Dalej uwazam, ze mala roznica miedzy osiami nic nie zabije- juz dawno Subaru by splajtowalo (przynajmniej w stanach - nie napisali w instrukcji, to do sadu). A przeciez nie robia dla Polski mniej wytrzymalych aut, bo tu mamy bardziej swiadomych uzyszkodnikow ;-)

W kazdym razie, jestem za normalnym traktowaniem auta - a nie jak figurki z porcelany.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 22:55
autor: Gal
remek pisze: W kazdym razie, jestem za normalnym traktowaniem auta - a nie jak figurki z porcelany.
Jasne, że tak, ale też nie ma co przeginać w drugą stronę.

To jest bardzo dobry temat na forum, bo dotyczy wszystkich użytkowników Subaru - każdemu zdarza się od czasu do czasu rozwalić oponę i jeżeli w ogóle myśli o aucie, to ma dylemat - cztery nowe, czy tylko jedna?
A to jest dość łatwo przekładalne na kasę.

Bezdyskusyjne ustalenie w jakim zakresie obwody opon się różnić mogą bez szkody dla napędu, pomogłoby jednym uniknąć wywalania kasy (bo posłuchają specjalisty, który powie "Panie, tylko cztery identyczne), a innym ugotowanej wiskozy, rozwalonego dyfra czy wręcz spalonego samochodu - jak w przykładzie Carfita (bo posłuchali innego specjalisty, który stwierdził "Panie, te dwieście kilometrów to pan możesz i na piętnastce pojechać").
Ergo - skąd się tego dowiedzieć?
(Uprzejmie proszę nie pisać; Zapytać się "Pytaniach do DT" na FSIP bo już teraz domyślam się jaka byłaby tam odpowiedź... ;-) )

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 23:13
autor: jarmaj
Gal pisze:Ergo - skąd się tego dowiedzieć?
I to może być trudne. Bardzo trudne.
Pewnie żeby to ustalić, trzeba by skontaktować się z projektantem układu przeniesienia napędu, lub nawet konkretniej, jego elementów i dowiedzieć się, jakie parametry pracy i obciążenia przyjęli do obliczeń dla nich i jaki dali margines bezpieczeństwa. A tego nie będzie w żadnych materiałach udostępnianych publicznie.

Więc zostaje opierać się na doświadczeniach praktyków.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 23:32
autor: Alan, Alan, Alan!
i wlasnie dlatego wydaje mi sie, ze Subaru nie podaje konkretnych cyferek, a jedynie mowi o takich samych oponach - zdaja sobie sprawe, ze jezeli powiedza, ze dopuszczalna roznica wynosi zalozmy 5mm to ktos bedzie jezdzic na 10 mm, bo to przeciez niewiele. Musza tez zakladac, ze ludzie roznie jezdza i miedzy zamianami miedzy osiami moze powstac dosc duza roznica (bo ktos hamuje mocniej na przyklad). I co wtedy? Zalecaja zamiane opon - czyli ta roznica pozostaje taka sama, tyle ze scieramy (na przodzie) te mniej zjedzone opony.

Oczywiscie jestem zwolennikiem, ze ma byc tak samo na kazdej stronie auta. Tylko nie biegam z suwiarka dookola auta, bo nie ma to sensu.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 lut 2009, o 23:38
autor: rrosiak
Tak sobie czytam i przyszedł mi do głowy pomysł na nową usługę dla np. wulkanizatorów - "Kalibracja średnicy opon" ;-)

Rozwala sobie ktoś oponę (bieżnik 2mm), kupuje nówkę sztukę i aby nie mieć powyższych dylematów podjeżdża do fachowca, a ten za 50% ceny tejże opony dostosowuje wysokość bieżnika do pozostałych :idea:

W efekcie wszyscy są szczęśliwi, bo klient musiał kupić tylko 1,5 opony zamiast czterech i śpi spokojnie nie martwiąc się o wiskozę, dyfer itp., usługodawca zarobił dodatkowe parę PLN za "zniszczenie" nowej opony, no i sprzedawca, do którego niebawem wróci klient po 4 nowe opony. :mrgreen:

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 22 lut 2009, o 00:22
autor: Azrael
rrosiak, są takie sprzęty do "golenia" opon. W PL nie widziałem komercyjnie ale w pucharach jednomarkowych wyścigowch np. się tak robi.