Strona 3 z 4

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 22 lut 2009, o 00:26
autor: rrosiak
Azrael pisze:rrosiak, są takie sprzęty do "golenia" opon. W PL nie widziałem komercyjnie ale w pucharach jednomarkowych wyścigowch np. się tak robi.
Skoro technologia jest gotowa, to w świetle tego wątku jej komercyjne wdrożenie jest jak najbardziej uzasadnione.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 22 lut 2009, o 00:32
autor: Azrael
rrosiak, myślę że w normalnych krajach przebicie opony jest tak rzadkie że pomijalne
ja sam złapałem kapcia 2x w życiu,włącznie z jazdami sportowymi, na kilkaset kkm.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 22 lut 2009, o 01:06
autor: devlin
Ja podobnie - 2, może 3 razy. Wszystko.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 22 lut 2009, o 01:07
autor: Azrael
Ja ktoś jeździ w cywilizacji to może zrobić parę milionów bez kapcia.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 22 lut 2009, o 01:17
autor: rrosiak
devlin pisze:Ja podobnie - 2, może 3 razy. Wszystko.
Opisywany problem występuje przy nienaprawialnym uszkodzeniu opony (rozerwanie lub przebity bok) co jest sytuacją jeszcze rzadszą, ale jednak zdarza się i wtedy byłoby fajnie rozwiązać go w miarę tanio unikając dylematów.

Teoretyzując, to awarie np. skrzyń biegów też zdarzają się na tyle rzadko, że bez sensu jest świadczenie usług związanych z ich naprawą ;-)

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 22 lut 2009, o 01:19
autor: Azrael
rrosiak pisze: Teoretyzując, to awarie np. skrzyń biegów też zdarzają się na tyle rzadko, że bez sensu jest świadczenie usług związanych z ich naprawą

W cywilnych autach dokładnie tak jest w większoości krajów.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 22 lut 2009, o 08:22
autor: Konto usunięte
Azrael pisze:rrosiak, myślę że w normalnych krajach przebicie opony jest tak rzadkie że pomijalne
ja sam złapałem kapcia 2x w życiu,włącznie z jazdami sportowymi, na kilkaset kkm.
To wygląda na to, że żyjemy w innych krajach :-) W ciągu ostatniego roku na obydwu samochodach mieliśmy 4, albo 5 kapci ;-(

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 22 lut 2009, o 09:33
autor: Gość
Konto usunięte pisze:W ciągu ostatniego roku na obydwu samochodach mieliśmy 4, albo 5 kapci
:o

To trzeba by chyba pomyśleć o jakiś mocniejszych oponach?
Ciekawą propozycję ma firma Kleber:
http://www.kleber.pl/KleberPL/front/aff ... 2005184458
To jest ciekawe, dosyć skuteczne i niedrogie (w porównaniu z oponamu runflat) rozwiązanie problemu kapci...

Niestety, z tego co piszą na stronie Klebera, największy dostępny rozmiar to 205/55R16, czyli odrobine mniejszy niż standardowy w Foresterze.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 22 lut 2009, o 12:00
autor: Azrael
Konto usunięte, [email protected] ma taką drogę do domu że łapie kapcia średnio 3-4 razy w roku, może to urok mieszkania na wsi? Ja jeżdżę często na spalonych popekanych oponach z toru, na gumach wyczynowych, twardymi wynalazkami i jakoś nie łapię. Ale też jeżdżę na 1-maks 2 letnich oponach przez 90% czasu.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 22 lut 2009, o 23:47
autor: LORD VADER
co do dyfrow - to w imprezie co sezon jezdze na innym biezniku z przodu i z tylu - rozmiar ten sam 205/50/16 i nic sie nie ugotowalo

a co do kapci to ze 2 razy w zyciu zlapalem a jezdze od 97 roku praktycznie codziennie

ale ze to napisalem to pewnie jutro ze 2 zlapie :giggle:

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 23 lut 2009, o 01:44
autor: Azrael
LORD VADER pisze: nic sie nie ugotowalo

Ale skad wiesz?

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 23 lut 2009, o 03:03
autor: Alan, Alan, Alan!
Azrael, a jakie beda objawy popsutej wiskozy, oprocz sytuacji kiedy stuka/wali (w Zabie mi sie tak stalo)? Wyobrazam sobie to tak, ze albo auto nie chce skrecac, lub masz otwarty srodkowy dyfer, ewentualnie przednionapedowke.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 23 lut 2009, o 03:10
autor: Azrael
remek, nie masz środkowej szpery, auto raz się wydaje przednionapędowe, raz tylnonapędowe. Tak się zwykle dzieje.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 23 lut 2009, o 09:03
autor: LORD VADER
Azrael pisze:
LORD VADER pisze: nic sie nie ugotowalo

Ale skad wiesz?
bo wisko trzymala do konca az zalozylem skrzynie z DCCD i ta skrzynia jezdzi dalej w innym aucie

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 23 lut 2009, o 11:22
autor: Azrael
Ale sprawdzałeś to? Bo masa ludzi jeźdz z wywalonymi wiskozami i nie wie o tym.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 23 lut 2009, o 11:54
autor: Gość
Azrael pisze:Ale sprawdzałeś to? Bo masa ludzi jeźdz z wywalonymi wiskozami i nie wie o tym.
Ba...
Sołowow podczas ostatniej Barbórki jechał na Karowej bez koła...
i przejechał bardzo ładnie :-d

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 8 mar 2009, o 00:18
autor: jmiciuk
Ale trafilem na temat. Czyli raczej nie moge miec 2 roznych opon z przodu i z tylu ? Chodzi mi o marke opony bo wytarcie na oko maja takie samo.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 8 mar 2009, o 11:48
autor: Sławek
Azrael pisze:Ale sprawdzałeś to? Bo masa ludzi jeźdz z wywalonymi wiskozami i nie wie o tym.
Sorki za OT ale jak najprościej sprawdzić wiskozę. Mam Forka 2.0 XT MY 2003. :?:

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 8 mar 2009, o 12:17
autor: Azrael
Sławek, podnieść jedno przednie koło i sprobować nim zakręcić.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 25 cze 2009, o 08:39
autor: Gump
No i masz ci los ojciec wczoraj wrócil z Rzeszowa postawil Legasia w garażu wszystko okey ja rano wchodzę patrzę tylna prawa
opona bez życia czyli powietrza założyłem dojazdówkę prawie taka jak w moim rowerze :giggle: czy mogę śmiało pomykać na niej do Ustrzyk Dolnych :?: to 48km tylko tam majster ogarnia klejenie ogumienia .

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 25 cze 2009, o 09:07
autor: LORD VADER
mozesz - staraj sie nie przekraczac 40-50 kmh

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 sie 2009, o 12:55
autor: pamejudd
To ja poproszę o uściślenie - czy możliwe jest założenie na przód tego samego modelu opon, co na tył, ale o nowym bieżniku? Można tak pojeździć bez szkody dla wiskozy?


No i jeszcze - jak jest właściwie z tą zamianą opon między osiami? Przednie opony mam prawie starte. Czy mogę przerzucić je na tył i pojeździć tak do czasu zakupu nowych? (czyli jakiś tydzień).

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 sie 2009, o 13:00
autor: Azrael
pamejudd pisze: No i jeszcze - jak jest właściwie z tą zamianą opon między osiami? Przednie opony mam prawie starte. Czy mogę przerzucić je na tył i pojeździć tak do czasu zakupu nowych? (czyli jakiś tydzień).


Powinno się zamieniać co jakiś czas zeby uniknąć takiej sytuacji.
pamejudd pisze: To ja poproszę o uściślenie - czy możliwe jest założenie na przód tego samego modelu opon, co na tył, ale o nowym bieżniku? Można tak pojeździć bez szkody dla wiskozy?
Para nowych i para zuzytych odpada, para lekko używanych i para nowych jest OK.

Re: Różne opony na jednym subaraku

: 21 sie 2009, o 13:14
autor: pamejudd
Dzieki. Do mnie czasami trzeba prosto, jak do dziecka :-)

: 21 sie 2009, o 14:11
autor: pmlody
Azrael: lekko uzywane tzn. ile % bieznika w stosunku do nowych?? :)