Strona 1 z 3

Zimówki do upalania

: 17 sty 2016, o 20:28
autor: Konto usunięte
Poszukiwana opona do upalania. Ma to być opona na warunki naprawdę zimowe, czyli śnieg czy nawierzchnię zmrożoną. Wstępna selekcja wskazuje na zimówki nordyckie. Podstawowym wyborem wydaje się być Hakkapeliitta Nokiana, ale widzę też, że i Michelin ma swój model (X-Ice), a i Goodyear też (Ice). Innych, poza nalewkami "typu nordyckiego", nie udało mi się namierzyć. Ktoś zna może te opony? A może jakieś inne?

Re: Zimówki do upalania

: 17 sty 2016, o 21:31
autor: Konto usunięte
Bierz nalewki ze wzorem nokiana hakka.sprawdzone, nie ma lepszych na upalanie po śnieżnym puchu, błocie pośniegowym czy lodzie.
Testy przeprowadzałem na lotnisku w NMnP.

Re: Zimówki do upalania

: 17 sty 2016, o 21:31
autor: lukass
Rozmiar?

Re: Zimówki do upalania

: 17 sty 2016, o 21:33
autor: Konto usunięte
225/45 17 zapewne, choć u Pawła wejdzie na zacisk bez problemu 16.

Re: Zimówki do upalania

: 17 sty 2016, o 22:08
autor: Konto usunięte
Myślałem o 16", a i 17" może być.
Nalewek jakoś nie wiem ... Różnie słyszałem o nalewkach zimówkach. Może z raz, może dwa razy, ale 180 km/h w boju się może zdarzyć ...
Goodyeary Ice 2, rok 2015 po 1200 pln za komplet (16') na allegro. Chyba nie ma sensu nalewek kupować.

Re: Zimówki do upalania

: 17 sty 2016, o 22:28
autor: koziolek
Upalam na Profilach 17 są ok tylko głośne na asfalcie.Bieżnik jak w starych Michelinach

Re: Zimówki do upalania

: 17 sty 2016, o 22:35
autor: lukass
Konto usunięte pisze:Myślałem o 16", a i 17" może być.
Nalewek jakoś nie wiem ... Różnie słyszałem o nalewkach zimówkach. Może z raz, może dwa razy, ale 180 km/h w boju się może zdarzyć ...
Goodyeary Ice 2, rok 2015 po 1200 pln za komplet (16') na allegro. Chyba nie ma sensu nalewek kupować.
Nalewki fajne, ale jednak na lodzie mimo wszystko bez szału. Ni i na kawałku mokrego też bywa niespecjalnie. Tam stosuje sie mieszanki bardzo miekkie ale bardzo tanie. W dobrej nordyckiej gumie jest jednak bardziej zawansowana mieszanka. Jakbyś chciał to mój kolega ma do sprzedania za 700zł komplet nordyckiego Hankooka W606 w rozmiarze 195/55R16. Załątwiałem mu je 2 zimy wstecz - przejechał na nich 20 km na śniegu pod koniec zimy, a potem przebudował auto i minimum 17" potrzebuje.

Re: Zimówki do upalania

: 17 sty 2016, o 22:45
autor: Konto usunięte
lukass, jeśli naprawdę po 20 km i Ty polecasz to biorę :mrgreen:

Re: Zimówki do upalania

: 17 sty 2016, o 22:56
autor: lukass
Konto usunięte pisze:lukass, jeśli naprawdę po 20 km i Ty polecasz to biorę :mrgreen:
Naprawde jak nówki. Zaraz napiszę do niego czy aktualne. Opona nordycka. Na ubitym śniegu i zlodowaceniach będzie lepiej kleiła od nalewki. W głębokim zniegu może być minimalnie słabsza od tych na wzór strej hakkapelity bo ma trochę mniej agresywną rzeźbę. Ale mieszanka baaaaardzo miękka - nawet na dużym mrozie jest mieciutka pod palcem.

Re: Zimówki do upalania

: 17 sty 2016, o 23:00
autor: Konto usunięte
lukass pisze: Na ubitym śniegu i zlodowaceniach
O to mi przede wszystkim chodzi ;-)

Re: Zimówki do upalania

: 17 sty 2016, o 23:06
autor: ketivv
Konto usunięte pisze:
lukass pisze: Na ubitym śniegu i zlodowaceniach
O to mi przede wszystkim chodzi ;-)
Hakkapeliitta Nokiana jest w takich warunkach naprawdę taka dobra ?

Re: Zimówki do upalania

: 17 sty 2016, o 23:10
autor: lukass
Tak. Oczywiście to nie kolec ale jest lepiej. Tylko to nie są spektakularne róznice liczone w dziesiatkach km/h. Dajmy na to ze na dobrej zimie przelecimy wyślizgany zakręt 30 km/h tonp na nordyckiej gumie damy radę 35 km/h to Jakby nie patrzył 17% więcej. Przy upalaniu to zysk niesamowity (w kategorii uzyskiwanych czasów).

Re: Zimówki do upalania

: 17 sty 2016, o 23:31
autor: Alan, Alan, Alan!
nalewki, komplet ogarniesz za parę stówek i jak zeznają chłopacy to idealna guma.

Tylko, nie czaruj się że na asfalcie tym wygodnie pojeździsz. Zrobiłem na 18" nalewkach 100km dość bojowo po suchym @ 140km/h i wrażenie jest okropne w łukach. Jakbyś jechał na profilu 90 z ciasta, zresztą bardzo dobrego, bo jabłecznika. Tak - to idealnie oddaje co się dzieje między górą ciasta a spodem :mrgreen:

Re: Zimówki do upalania

: 17 sty 2016, o 23:43
autor: Konto usunięte
Ja do nalewek nie jestem uprzedzony. Zjeździłem trochę kompletów, a i dalej w piwnicy jakieś profile mam jeszcze. Ale jeśli chodzi o zimówki to:
Alan, Alan, Alan! pisze: nie czaruj się że na asfalcie tym wygodnie pojeździsz
właśnie mnie zniechęca. A skoro w sumie też za parę stówek można mieć oponę, która będzie płynęła mniej, to wolę ;-)

Re: Zimówki do upalania

: 18 sty 2016, o 00:07
autor: lukass
Konto usunięte - jutro dam znaka jak się zdzwonie z kolegą

Re: Zimówki do upalania

: 18 sty 2016, o 00:23
autor: Konto usunięte
Oki, czekam spokojnie na info ;-)

Re: Zimówki do upalania

: 20 sty 2016, o 20:39
autor: Piter 35
Drugi sezon leci , ja jestem bardzo zadowolony :arrow: http://forum-subaru.pl/viewtopic.php?f=23&t=14609
Ale mało jeżdżę obecnie w trasy , jazdy na około komina . Spadł śnieg jest rewelacja :thumb:

Re: Zimówki do upalania

: 23 sty 2016, o 02:22
autor: zinc
wtrace ze mam hakkapelity nokiana ori nie nalewki w tym wzorze i jest jak dla mnie przepasc... tzn na asflacie srednio na deszczu slabiej ale snieg/lod klada na lopatki wszystkie dotychczasowe moje zimowki tzw kontynentalne. To specyficzna opona :D no i moje maja 8 lat maja juz drobne spekania ale jak "yebnie" sniegiem biegne je zalozyc od razu...

Re: Zimówki do upalania

: 23 sty 2016, o 05:31
autor: Alan, Alan, Alan!
Do Barbie auta założyliśmy jej zimówki, rok produkcji 2008 - czyli sztrucle. Blizzak LM25.
Ale składowane w suchym i ciepłym, nigdy nie przegrzane (czyt. jeżdżone tylko na mrozie), 3 lata nie zakładane, bieżnik z 7mm spokojnie. W każdym razie dużo mięsa.

Ciągle działają. Na pewno nie jak nowe, ale ciężko mi było odpalić ABS. Kosztowały majątek.

Re: Zimówki do upalania

: 23 sty 2016, o 09:30
autor: ptk22
lukass pisze: 195/55R16
Do naprawdę zimowych warunków ten rozmiar będzie idealny. Szersze "17 są dobre na zakręty na suchym przyczepnym asfalcie. Ale przy braku przyczepności to węższa opona jest zdecydowanie lepsza.

Re: Zimówki do upalania

: 24 sty 2016, o 23:00
autor: Konto usunięte
Ciekawe, jakie ten miał opony ... ;-)


Re: Zimówki do upalania

: 24 sty 2016, o 23:09
autor: Alan, Alan, Alan!
Alan, Alan, Alan! pisze: Do Barbie auta założyliśmy jej zimówki, rok produkcji 2008
Dziwna sprawa. O ile na śniegu zupełnie spoko, da się jeździć, to na mokrym asfalcie przy 130km/h ciągle miałem wrażenie takich mikro uślizgów. Coś trochę jak na nalewkach.

Re: Zimówki do upalania

: 25 sty 2016, o 00:40
autor: ptk22
Alan, Alan, Alan! pisze: to na mokrym asfalcie przy 130km/h ciągle miałem wrażenie takich mikro uślizgów
A jak z hamowaniem na mokrym? Bo jak wszystko OK, to tylko miałeś takie wrażenie.

Re: Zimówki do upalania

: 25 sty 2016, o 05:52
autor: Alan, Alan, Alan!
Alan, Alan, Alan! pisze: miałem wrażenie
ptk22 pisze: tylko miałeś takie wrażenie
;-)

Re: Zimówki do upalania

: 25 sty 2016, o 10:13
autor: lukass
Alan, Alan, Alan! pisze:Do Barbie auta założyliśmy jej zimówki, rok produkcji 2008 - czyli sztrucle. Blizzak LM25.
Ale składowane w suchym i ciepłym, nigdy nie przegrzane (czyt. jeżdżone tylko na mrozie), 3 lata nie zakładane, bieżnik z 7mm spokojnie. W każdym razie dużo mięsa.

Ciągle działają. Na pewno nie jak nowe, ale ciężko mi było odpalić ABS. Kosztowały majątek.
Jakbyś po sezonie chciał sprawdzić co one jeszcze warte to zapraszam na zmierzenie durometrem. Generalnie zimówki mają około 58-62 Shorów. Nordyckie poniżej 55. Dla zimówek 65 to już górna granica.