Strona 8 z 11

Re: Letnie bieżnikowane /opinie/czy warto??

: 28 kwie 2016, o 14:59
autor: Piter 35
Ja używam nalewek zimowych z Markgum i nie powiem złego słowa :idea:
Zresztą w wątku " dylematy z Nalewkami " opisałem moje odczucia :idea:

Re: Letnie bieżnikowane /opinie/czy warto??

: 28 kwie 2016, o 15:46
autor: Bergen
To może zmienimy nazwę pierwszego wątku (wytniemy "opony zimowe") i połączymy oba?

Taką mam koncepcję.

Re: Letnie bieżnikowane /opinie/czy warto??

: 28 kwie 2016, o 20:07
autor: zinc
pszemq pisze:
zinc pisze:
pszemq pisze:Panowie bez urazy naprawde wali mnie to czy są sprawdzane czy nie z jakiej opony sie to robi i bla bla bla (co jeden to inna wersja).
CZY KTOŚ MA TAKIE OPONY ZAŁOŻONE?CZY KTOŚ MIAŁ NIEMIŁE DOŚWIADCZENIE ?Temat nalewek był już w dziale z zimówkami i to obszernie opisany jak sie to robi i takie tam tak więc to mam już przerobione.

skwituje jednym: nowe nalewki pewnej firmy markgum zwanej po 3msc prawie ich nie było a po 5 wyYebalem to gówno z hukiem i skreśliłem raz na zawsze nalewki w roli opon na co dzień. Jedynie co mogę szczerze polecić to nalewki zimowe ze wzorem typu hakkaapelity nokianowskiej i tylko do upalania i tylko na śniegu. Do wszystkiego innego nalewki to gówno i tyle ( chyba ze nalewki babuni co maja 50% to co innego) Pamiętaj rośniesz ze dokładając około 20-40zl na sztukę masz nowe ze średniej półki opony...
Nalewki firmy GLOB gum czy mark gum juz dawno skreslilem po opiniach widac ze to masakra.Jak juz kupowac to PROFILA. Co do 20-40 zł dolozyc to nie było by problemu tylko mowisz ze za tyle kupię opony ze srednie pułki? Jakie?skad? nie widziałem opon za 600-700 zł ze sredniej pułki jedynie co Dębica i Kormoran gdzie jak kolega kupił to w samochodzie nie mozna było wytrzymac taki hałas.

no dobra za 240zl sztuka masz przyjazne oponki... na oponeo popatrz... 205/70/15 to moj rozmiar i jest z czego wybrac. owszem moze nie 20zl a 50 czy nawet stowka na sztuce ale warto...

Re: Letnie bieżnikowane /opinie/czy warto??

: 28 kwie 2016, o 20:25
autor: pszemq
Ja mam 215/60/16 chcialem te co ty masz czyli 205/70/15 niestety mi na zaciski nie wejda. Decyzja podjęta rozmawaiłem dzis długo z kumplami i oni ja zamawiamy takie PROFIL COLLINS RANGER H/T 4X4 http://allegro.pl/4x-bieznik-205-70r15- ... 66176.html z tym ze niestety musze poczekac na swoj romiar:( Chcialem 215/65/16 ale słyszalem ze będą ocierały juz (forek 2.5 X 165Km)

Re: Letnie bieżnikowane /opinie/czy warto??

: 28 kwie 2016, o 21:05
autor: zinc
a index predkosci widzial ??
205/60/16 205/65/16 ??
ogolnie masz drogi rozmiar:P nie zazdroszcze.... u mnie 205/70/15 da sie kupic choc wybor dosc ograniczony a balonowosc opony robi swoje na zakretach ale... w legasiu mam 205/55/16 i to je rozmiar... 350 opon do wyboru:)

Re: Letnie bieżnikowane /opinie/czy warto??

: 30 kwie 2016, o 19:35
autor: siewcu
pszemq pisze:
zinc pisze:
pszemq pisze:Panowie bez urazy naprawde wali mnie to czy są sprawdzane czy nie z jakiej opony sie to robi i bla bla bla (co jeden to inna wersja).
CZY KTOŚ MA TAKIE OPONY ZAŁOŻONE?CZY KTOŚ MIAŁ NIEMIŁE DOŚWIADCZENIE ?Temat nalewek był już w dziale z zimówkami i to obszernie opisany jak sie to robi i takie tam tak więc to mam już przerobione.

skwituje jednym: nowe nalewki pewnej firmy markgum zwanej po 3msc prawie ich nie było a po 5 wyYebalem to gówno z hukiem i skreśliłem raz na zawsze nalewki w roli opon na co dzień. Jedynie co mogę szczerze polecić to nalewki zimowe ze wzorem typu hakkaapelity nokianowskiej i tylko do upalania i tylko na śniegu. Do wszystkiego innego nalewki to gówno i tyle ( chyba ze nalewki babuni co maja 50% to co innego) Pamiętaj rośniesz ze dokładając około 20-40zl na sztukę masz nowe ze średniej półki opony...
Nalewki firmy GLOB gum czy mark gum juz dawno skreslilem po opiniach widac ze to masakra.Jak juz kupowac to PROFILA. Co do 20-40 zł dolozyc to nie było by problemu tylko mowisz ze za tyle kupię opony ze srednie pułki? Jakie?skad? nie widziałem opon za 600-700 zł ze sredniej pułki jedynie co Dębica i Kormoran gdzie jak kolega kupił to w samochodzie nie mozna było wytrzymac taki hałas.
jak nie zapomnę to zajrzę w środę i spróbuję zobaczyć co w tym rozmiarze jest i jak wygląda finansowo... może się coś wymyśli.

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 28 lis 2016, o 10:35
autor: Konto usunięte
Nalewki czy nowe wielosezonowa Dębica Navigator 2 dla emeryta?

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 28 lis 2016, o 10:53
autor: Chloru
Konto usunięte, nowe wielosezonowe nie Dębica od lukassa. 8-)

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 28 lis 2016, o 11:04
autor: So What!
Chloru, dodaj jakieś przecinki, to przekaz będzie zrozumiały :mrgreen:

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 28 lis 2016, o 11:44
autor: vojta
Chloru pisze:Konto usunięte, nowe wielosezonowe nie Dębica od lukassa. 8-)
dokładnie, od lukass są deBest

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 28 lis 2016, o 13:37
autor: Chloru
Szymon liczę na inteligencję ;) (Dobra, kajam się. W pośpiechu pisałem.)

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 28 lis 2016, o 13:41
autor: vojta
amen
i opony od lukassa :!:

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 28 lis 2016, o 21:57
autor: lukass
Fido - jaki rozmiar tego wielosezona potrzeba ?

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 29 lis 2016, o 11:34
autor: Konto usunięte
Co to są za opony te Vikingi? Pytam na publicu, może się komuś przyda.
Trochę mam wątpliwości jak będą się zachowywać w lecie. W sumie te Dębice są z założenia produkowane na rynek polski (albo naiwnie tak sobie to wyobrażam).

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 29 lis 2016, o 11:47
autor: lukass
Konto usunięte pisze:Co to są za opony te Vikingi? Pytam na publicu, może się komuś przyda.
Trochę mam wątpliwości jak będą się zachowywać w lecie. W sumie te Dębice są z założenia produkowane na rynek polski (albo naiwnie tak sobie to wyobrażam).
Debiaca jest produkowana na rynki EU - to po prostu budżetowa marak grupy GY i tyle. Nikt tu Polska sie nie przejmuje ;-)
Viking to marka norweska od lat 80-tych należąca do Continental i produkowana w jego fabrykach.
Ale żeby ułatwić ci wybór to Debica nie produkuje tej opony w rozmiarach i nośnościach które potrzebujesz/pasują :razz:

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 29 lis 2016, o 11:53
autor: euyot
A strial?
przyznam się bez bicia, że na szybko kupiłem felgi i dokupiłem low costowe strial'e?

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 29 lis 2016, o 12:33
autor: lukass
Toć to Kormoran - jedno i drugie robione w Serbii.
Kormoran dupy nie urywa. To chyba dzisiaj najtańsza i jednoczesnie najsłąbsza budżetowa oponaz marek "nie-chińskich". Chociaz nie - Dayton jest gorszy :razz:
Czy w tym Strialu jeszcze coś przyoszczedzili żeby wygenerowac niższą cenę to nie wiem.

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 29 lis 2016, o 12:45
autor: vojta
rodzinny hondcrv ma letnie Vikingi od lukassa i żadnych narzekań nie ma,
tak właściciel, jak i auto...
a teren jest.... ciekawy, okolice JeleniejGóry, germańskie autobahny....
:thumb:

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 29 lis 2016, o 13:29
autor: euyot
będzie ślizgać? :-)

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 29 lis 2016, o 20:48
autor: Chloru
Ja ponarzekam... na Vikingach zrywa mi na 2 biegu bez strzelania ze sprzęgła, ot wystarczy wcisnąć gaz. Letni Bridgestone też zrywał :evilgrin: :mrgreen:

A na poważnie - na zimowym Vikingu miałem takie jedno ciut bardziej intensywne hamowanie (zagapiłem się). Wszystko w porządeczku :whistle:

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 29 lis 2016, o 21:28
autor: lukass
Chloru pisze: miałem takie jedno ciut bardziej intensywne hamowanie
O i po gwarancji - jazda sportowa :giggle:

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 4 gru 2016, o 16:07
autor: Kubik1
Kiedyś kupiłem zimowe nalewki i zamontowałem do auta tuż przed śniegiem. Jak przekraczałem 100km/h to nie mogłem utrzymać kierunku jazdy. Trzeciego dnia spadł śnieg, więc bałem się, że nie dojadę do domu, ale...... na śniegu na dwupasmówce leciałem 130km/h . Auto na tych oponach jeździło genialnie. Drugi sezon już ich nie miałem, bo mi się nimi złodzieje zaopiekowali.

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 4 gru 2016, o 19:33
autor: koziolek
Fajne są wpisy że kolega kolegi opowiadał jak to nalewka wybuchła,niestety nic nie wnoszące.
Drugi sezon upalam Profile 205 50 17 z bieżnikiem jak na foto.
Obrazek
Opony osobiście zakładałem na felgi i żadna nie wymagała więcej niż 40 gram na koło.
Ponad 600 km jazdy po zamarzniętych jeziorach+upalanie w każdym możliwym miejscu np.płyta lotniska itd.
Opony są o niebo lepsze od budżetowych zimówek i różnych chinoli na jakich jeździłem.
Krótki film z jeziora

Obszerniejszy materiał poniżej już z dużą ilością śniegu na lodzie.
Film w całości robiony by Wełniacz.

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 4 gru 2016, o 21:04
autor: NADZIOS
Potwierdzam widziałem u koziołka i sam kupiłem ( profil sp790 ) zajebiste opony na śniegu i oblodzonych leśnych drogach trzyma się zajebiście z porównaniem do nowych opon zimowych dunlopa to dunlop syf i tragedia tak samo firmy barum szwagier ma na forku on jeździ w lewo w prawo pod oblodzona górę ja jadę jak po suchym asfalcie . Podsumowując ja jestem zajebiście zadowolony tylko jest jeden minus przez to ze dobrze się lepią to naprawde trzeba po gazować aby postawić bokiem ;-)

Re: Opony bieżnikowane - za i przeciw

: 9 gru 2016, o 20:01
autor: komin
koziolek pisze: Opony osobiście zakładałem na felgi i żadna nie wymagała więcej niż 40 gram na koło.
zazwyczaj na strone tyle idzie :lol:
bawiłem się w wolnych chwilach w wyważanie nadlewek na wyważonych już do zera felgach i w większości kończyło się na ok 60-80g
ale żeby nie ganić tylko nadlewek, zdarzały się takie które wychodziły po 20g na koło.
2013-2015r były do kupienia Profile które miały być sprzedawane na runek niemiecki (do marketów ponoć) zazwyczaj z bieżnikiem conti 830 wyglądała prawie jak orginał i wyważały sie genialnie