Felgi (i opony) do Foresia
: 14 wrz 2009, o 05:06
Po pierwsze witam Szanownych Formumowiczów. Nazywam się Fred, jestem świeżo upieczonym właścicielem butelkowego Foresia 2.0 w wersji junkers (2004). Jako że Foreś jest nowy, a nie taki stary, pucuję go jak mogę, oczywiście przy zachowaniu kotwicy budżetowej. Z tego właśnie względu chciałbym więc zapytać szanowne grono o wyrażenie opinii w kwestii następującej:
Z tego względu, że opony letnie (na felgach stalowych 15') nadają się wyłącznie do palenia pod Sejmem, zamierzam zainwestować w zestaw alu 16 cali + opony.
Mam jak na razie trzy opcje:
1) ośmioramienne Subaru: http://www.allegro.pl/item732602369_fel ... super.html
Felgi te może i są oryginalne ale na pewno nie są w stanie super - oglądałem je na wyważarce, co najmniej jedna z nich lata (góra-dół) na jakiś 1 cm, ponadto felgi mają punktowo uszkodzone ranty od ciężarków (które widać na zdjęciach, a zostały zdjęte). Jedna felga umyta, reszta brudna, więc nie przyglądałem się po aptekarsku stanowi lakieru. Cena 1500 zł.
-> Czy cena jest to rozsądna jak na oryginały do poprawek, czy zupełnie nie?
-> Jedna z felg (co najmniej) nadaje się do prostowania. Jak jest z wytrzymałością prostowanych, kilkuetnich felg? Czy sztywność ich degraduje się wraz z wiekiem i zużyciem?
-> Jak jest z jakością oryginalnych felg Subaru? Czy po pierwszej wycieczce na jagody będę musiał wysłać Fele na leczenie ortodontyczne? Zaznaczam, że w teren wybieram się raczej okazjonalnie, bez przeskakiwania z opon szosowych na AT.
2) pięcioramienne Enzo O: http://www.allegro.pl/item731334025_now ... _et35.html (16 cali to wydatek około 1400 zł) - podobno made in Germany, ale b. możliwe że nieco dalej na wschód, w tzw. państwie środka.
-> Miał ktoś być może do czynienia w 4x4 z takimi felgami z niższej półki? Jak się sprawdzają?
-> Czy Foreś jeżdzący okazjonalnie w terenie i jego 1400 kg wymaga bardzo sztywnych, wzmacnianych felg?
3) ostateczna ostateczność najpewniej - felgi firma Ratlita - brand from Litwania, made in P.R.C.: http://www.allegro.pl/item738904511_now ... tback.html <- jak widać minimalnie tańsze od Enzo.
-> Oglądałem, oceniałem; są podejrzanie lekkie, i nie robią wrażenia zbyt solidnych. Wstępnie je odrzuciłem - a może zmienić zdanie?
A więc, reasumując, pytanie brzmi zasadniczo - wchodzić w używane oryginały czy nowe z niższej półki?
Komplet zamierzam uzupełnić o UNIROYAL RALLYE 4x4 STREET 215/65 R16 http://www.allegro.pl/item730436543_uni ... 106_h.html, albo jeśli budżet nie pozwoli, to jakieś używki na jeden sezon (np. http://www.allegro.pl/item739711584_215 ... _spec.html). Wchodzić wogóle w temat używanych opon? Zaznaczam, że życie mi jest miłe i chciałbym jeszcze trochę pożyć na tym świecie.
Będę wielce wdzięczny za mądre słowo, jako że temat chciałbym rozjaśnić jak najprędzej, przed zbliżającą się nieuchronnie wyprawą w kierunku macedońsko-albańskim (mam 3-4 dni na podjęcie decyzji).
Z tego względu, że opony letnie (na felgach stalowych 15') nadają się wyłącznie do palenia pod Sejmem, zamierzam zainwestować w zestaw alu 16 cali + opony.
Mam jak na razie trzy opcje:
1) ośmioramienne Subaru: http://www.allegro.pl/item732602369_fel ... super.html
Felgi te może i są oryginalne ale na pewno nie są w stanie super - oglądałem je na wyważarce, co najmniej jedna z nich lata (góra-dół) na jakiś 1 cm, ponadto felgi mają punktowo uszkodzone ranty od ciężarków (które widać na zdjęciach, a zostały zdjęte). Jedna felga umyta, reszta brudna, więc nie przyglądałem się po aptekarsku stanowi lakieru. Cena 1500 zł.
-> Czy cena jest to rozsądna jak na oryginały do poprawek, czy zupełnie nie?
-> Jedna z felg (co najmniej) nadaje się do prostowania. Jak jest z wytrzymałością prostowanych, kilkuetnich felg? Czy sztywność ich degraduje się wraz z wiekiem i zużyciem?
-> Jak jest z jakością oryginalnych felg Subaru? Czy po pierwszej wycieczce na jagody będę musiał wysłać Fele na leczenie ortodontyczne? Zaznaczam, że w teren wybieram się raczej okazjonalnie, bez przeskakiwania z opon szosowych na AT.
2) pięcioramienne Enzo O: http://www.allegro.pl/item731334025_now ... _et35.html (16 cali to wydatek około 1400 zł) - podobno made in Germany, ale b. możliwe że nieco dalej na wschód, w tzw. państwie środka.
-> Miał ktoś być może do czynienia w 4x4 z takimi felgami z niższej półki? Jak się sprawdzają?
-> Czy Foreś jeżdzący okazjonalnie w terenie i jego 1400 kg wymaga bardzo sztywnych, wzmacnianych felg?
3) ostateczna ostateczność najpewniej - felgi firma Ratlita - brand from Litwania, made in P.R.C.: http://www.allegro.pl/item738904511_now ... tback.html <- jak widać minimalnie tańsze od Enzo.
-> Oglądałem, oceniałem; są podejrzanie lekkie, i nie robią wrażenia zbyt solidnych. Wstępnie je odrzuciłem - a może zmienić zdanie?
A więc, reasumując, pytanie brzmi zasadniczo - wchodzić w używane oryginały czy nowe z niższej półki?
Komplet zamierzam uzupełnić o UNIROYAL RALLYE 4x4 STREET 215/65 R16 http://www.allegro.pl/item730436543_uni ... 106_h.html, albo jeśli budżet nie pozwoli, to jakieś używki na jeden sezon (np. http://www.allegro.pl/item739711584_215 ... _spec.html). Wchodzić wogóle w temat używanych opon? Zaznaczam, że życie mi jest miłe i chciałbym jeszcze trochę pożyć na tym świecie.
Będę wielce wdzięczny za mądre słowo, jako że temat chciałbym rozjaśnić jak najprędzej, przed zbliżającą się nieuchronnie wyprawą w kierunku macedońsko-albańskim (mam 3-4 dni na podjęcie decyzji).