Chińskie opony??

Opony letnie, zimowe, szutrowe, rajdowe. Felgi, koła, dojazdówki. Wszystko to, na czym Subaru się toczy.
Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Chińskie opony??

Post 17 cze 2010, o 00:45

Siłą rzeczy miałem dużo do czynienia z chińską gumą. Może ajfony to oni dobre robią, ale wszystko co gumowe omijałbym szerokim łukiem.

inquiz, w Dębicy, oprócz Dębicy, klepane są Goodyeary, Dunlopy, Fuldy i Savy. Na 90% wszystkie z jednej mieszanki gumy. Kejsa zrobiłem, to wiem 8-)



FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Chińskie opony??

Post 17 cze 2010, o 05:55

Tak na margiesie i psioczenia na polskie gumy, to ca. 10 lat temu W 123 na tych Kormoranach Winter, wyciągał kolegów w Zieleńcu na markowych Michelinach, GY i innych.
No ale dzisiaj pewnie już takich nie produkują...

A w kwestii chińskich, to widzę że u kapeluszy slużą zimówki jako całoroczne, więc jakaś grupa docelowa jest.
Znajomy wulkanizator opowiadal, że zejście na nie ma i marża także jest przyzwoita. No więc, jak ma nie chwalić, skoro klient chce słyszeć, że jest good price! :roll:
Dolce far niente ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re:

Post 17 cze 2010, o 06:34

So What! pisze:Wracając do ad remu, dziwi mnie zawsze, że ktoś, kogo stać na drogi samochód kombinuje, jak by tu zaoszczędzić na czymś takim, jak opony na przykład. Od jazdy na Geolanderach począwszy, na rozważaniu zakupu chińskich opon skończywszy :? Czy tu o lans chodzi? A może ekscentryzm na siłę?
Do mnie pijesz? :evilgrin:


;-)

A serio, to każdy ma swoje uzasadnienie. Samochód wcale nie musi być drogi tylko dlatego, że się nazywa subaru. A opony wcale nie muszą być rajdowe, albo szczególnie wypasione z lamelkami w kształcie czterolistnej koniczyny (w celu polepszenia trzymania bocznego na trzecim zakręcie Nürburgring), żeby się sprawnie poruszać.

Póki co bym nie kupił chińskiej opony, ale za jakiś czas - kto wie :razz:

matzerath
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Bydgoszcz
Auto: STi 2004
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Chińskie opony??

Post 17 cze 2010, o 10:57

no rozumiem...

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: Chińskie opony??

Post 17 cze 2010, o 11:16

Konto usunięte pisze: Do mnie pijesz? :evilgrin:


;-)

(...)
Póki co bym nie kupił chińskiej opony, ale za jakiś czas - kto wie :razz:
Akurat nie do Ciebie - myślę, że większość osób, które odebrały auto na Geolanderach dalej na nich jeździ. Przynajmniej do czasu, aż się zużyją.
W pełni natomiast podzielam Twoją opinię, że o ile zastanawiałbym się, czy warto wymieniać dobre (w sensie świeże) Geolandery na coś lepszego, o tyle, przynajmniej według stanu na dzień dzisiejszy, bałbym się jeździć na chińskich oponach. Nie zakładałbym ich zwłaszcza do mocnego/szybkiego samochodu. Nie chodzi tu bowiem wyłącznie o przyczepność opony, ale o jej wytrzymałość na duże obciążenia.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Chińskie opony??

Post 17 cze 2010, o 11:56

So What! pisze:Geolanderach
Geolandarach 8-)
czarne jest piękne...

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Chińskie opony??

Post 17 cze 2010, o 11:58

So What! pisze: Akurat nie do Ciebie

Myślałem, że się pospieramy, a Ty rakiem, rakiem :mrgreen:

dominik_bb
2 gwiazdki
Auto: Impreza WRX EJ20G
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Chińskie opony??

Post 17 cze 2010, o 12:11

kupiłem je z ciekawosci i powiem tak trzymają na suchym rewelacyjnie na mokrym przyzwoicie ale z tego co wiem to z chińskich opon Najlepsze sa Nakanangi podobno robie je ten sam koncern co japonskie Yokohamy

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: Chińskie opony??

Post 17 cze 2010, o 12:12

Konto usunięte pisze:
So What! pisze: Akurat nie do Ciebie

Myślałem, że się pospieramy, a Ty rakiem, rakiem :mrgreen:
To był żart. Po prostu emotkę mi zjadło :giggle:

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Chińskie opony??

Post 17 cze 2010, o 16:35

AMI pisze: Moczymorda :P Piwożłop! :)
Ejże! Jedno małe nie alkohol! :)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Witek
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Auto: A500 @ Piotruś II
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 15 razy

Re: Chińskie opony??

Post 17 cze 2010, o 16:44

ky pisze:
AMI pisze: Moczymorda :P Piwożłop! :)
Ejże! Jedno małe nie alkohol! :)

r.

Nie alkohol, a co? Musli?

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 407 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Chińskie opony??

Post 17 cze 2010, o 18:51

ky pisze: mogę już dokończyć Noteckie? :)
pyszności.

A tak ogólnie to chińskie zaczniemy kupować jak tylko kitajce zaczną robić dla koncernów. Wtedy będą sprzedawać nadwyżki pod swoim brandem.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

lukass
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wawa
Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 130 razy

Re: Chińskie opony??

Post 17 cze 2010, o 20:06

Bergen pisze: Na 90% wszystkie z jednej mieszanki gumy.
Myślę (jestem pewien), że sie mylisz ;-)
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Chińskie opony??

Post 17 cze 2010, o 20:59

Witek pisze: Nie alkohol, a co? Musli?
Inquiz pisze że to pyszności :)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Chińskie opony??

Post 17 cze 2010, o 21:02

FUX pisze: Tak na margiesie i psioczenia na polskie gumy, to ca. 10 lat temu W 123 na tych Kormoranach Winter, wyciągał kolegów w Zieleńcu na markowych Michelinach, GY i innych.
No ale dzisiaj pewnie już takich nie produkują...
Druga strona medalu była taka, że na suchym i mokrym ta opona była bardzo słaba. Ale fakt - na śnieg była świetna.

ODPOWIEDZ