chińskie opony ? ? ?
- pablonas
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Szczytno (warm-maz)
- Auto: Zielone z turbinom i srebrne też z turbinom
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: chińskie opony ? ? ?
Mogę dolać trochę oliwy do ognia? Mogę? Mogę? Mogę?
Osobiście zamiast chinoli wolałbym jakieś sprawdzone opony bieżnikowane. Mówiąc sprawdzone mam na myśli konkretnych producentów bo między nimi są różnice dość spore.
Są firmy których opony bardzo ładnie się wyważają, mają gwarancję 24, a nawet czasem 36 miesięcy. Moje doświadczenia z nimi do komplet w Żabie kupiony na upalanie, na którym finalnie całą zimę przejeździłem bo byłem bardzo zadowolony - owszem - 200 km/h bym się nie odważył na nich jechać ale z normalnymi prędkościami na poziomie 120 km/h sprawdzały się nieźle. Na śniegu były fenomenalne. Na mokrym asfalcie - przyzwoicie się sprawowały. Najgorzej było na suchym asfalcie przy hamowaniu. Tu nie będę ściemniał bo hamowały słabo. Ale wtedy zima była tak śnieżna, że po asfalcie suchym zrobiłem może z 500 km przez zimę. Dodam, że dokładnie te same opony podpatrzyłem kiedyś w treningówce Verta - upalał na szutrach jak wściekły i bardzo fajnie się te opony zachowywały... dlatego je kupiłem. Swoją drogą ciekawe czy Wojtek już je przybił do pomostu czy jeszcze na nich jeździ?
Do 80 konnej vectry na gnojówkę wziąłem następnej zimy kolejne bieżniki ale już innej firmy - te wyraźnie gorzej się wyważyły (ale się udało). Znowu śniegu było w pytę więc i tym razem wrażenia na plus.
IMO jest to sensowna alternatywa jeśli ktoś jeździ np głównie w mieście albo w krótkich trasach z niedużymi prędkościami. Na autostradę bym ich raczej nie brał.
Teraz się zacznie :)
Osobiście zamiast chinoli wolałbym jakieś sprawdzone opony bieżnikowane. Mówiąc sprawdzone mam na myśli konkretnych producentów bo między nimi są różnice dość spore.
Są firmy których opony bardzo ładnie się wyważają, mają gwarancję 24, a nawet czasem 36 miesięcy. Moje doświadczenia z nimi do komplet w Żabie kupiony na upalanie, na którym finalnie całą zimę przejeździłem bo byłem bardzo zadowolony - owszem - 200 km/h bym się nie odważył na nich jechać ale z normalnymi prędkościami na poziomie 120 km/h sprawdzały się nieźle. Na śniegu były fenomenalne. Na mokrym asfalcie - przyzwoicie się sprawowały. Najgorzej było na suchym asfalcie przy hamowaniu. Tu nie będę ściemniał bo hamowały słabo. Ale wtedy zima była tak śnieżna, że po asfalcie suchym zrobiłem może z 500 km przez zimę. Dodam, że dokładnie te same opony podpatrzyłem kiedyś w treningówce Verta - upalał na szutrach jak wściekły i bardzo fajnie się te opony zachowywały... dlatego je kupiłem. Swoją drogą ciekawe czy Wojtek już je przybił do pomostu czy jeszcze na nich jeździ?
Do 80 konnej vectry na gnojówkę wziąłem następnej zimy kolejne bieżniki ale już innej firmy - te wyraźnie gorzej się wyważyły (ale się udało). Znowu śniegu było w pytę więc i tym razem wrażenia na plus.
IMO jest to sensowna alternatywa jeśli ktoś jeździ np głównie w mieście albo w krótkich trasach z niedużymi prędkościami. Na autostradę bym ich raczej nie brał.
Teraz się zacznie :)
Re: chińskie opony ? ? ?
pablonas pisze: Teraz się zacznie :)
bieżnikowane czy seryjne całoroczne ?
chyba wolałbym pozostac przy tych całorocznych
- pablonas
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Szczytno (warm-maz)
- Auto: Zielone z turbinom i srebrne też z turbinom
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: chińskie opony ? ? ?
Ja nie. Śnieg/błoto pośniegowe jest najtrudniejszą nawierzchnią do jazdy i do tego potrzeba sporo mięsa na oponie. Bieżniki to zapewniają, całoroczne - niekoniecznie.esilon pisze: bieżnikowane czy seryjne całoroczne ?
chyba wolałbym pozostac przy tych całorocznych
Zwróćcie uwagę, że nawet w w szmatławcach typu Auto-Świat gdy wezmą oponę bieżnikowaną do zimowych testów to ma bardzo wysokie noty w śnieżnych konkurencjach
Re: chińskie opony ? ? ?
pablonas, O to to. My tez zalozylismy bieznikowane do 320d. Troche halasuja. Jedna ma 80g odwaznikow nawalonych, ale ogolnie sa ok
Re: chińskie opony ? ? ?
WitAce, to kim się jest z zawodu nie stanowi o wiedzy
pablonas, ja w tamtym roku kupiłem u sidora bieżniki markguma i jestem z nich super zadowolony ,tłumnika i tak nie przekrzyczą więc hałasu się nie boję ,na śniegu są świetne i nie mam co narzekać ,wyważone też bez problemu. Następne na pewno sobie takie kupię jeśli będzie dostępny ten wzór bieżnika
pablonas, ja w tamtym roku kupiłem u sidora bieżniki markguma i jestem z nich super zadowolony ,tłumnika i tak nie przekrzyczą więc hałasu się nie boję ,na śniegu są świetne i nie mam co narzekać ,wyważone też bez problemu. Następne na pewno sobie takie kupię jeśli będzie dostępny ten wzór bieżnika
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają"
Re: chińskie opony ? ? ?
Esilon,
bazpieczeństwo oczywiście na pierwszym miejscu, więc jednak namawiałbym Cię na produkty markowe,
ale na dwie inne sprawy jednak zwrócilbym uwagę:
1. rozmiar 225/75R16
Czy to nie przesada? To jakiś luksusowy Merol AMG, żeby takie szerokie kapcie mu zakładac?
Moja propozycja: szukaj opon w rozmiarze 205/80R16 - będa tańsze w zakupie i dadzą również oszczędności na paliwie. Jeśli chodzi o prowadzenie busa - nie będzie gorsze, może nawet lepsze w zimie.
2. Jak ciężki jest ten bus z towaem? Co wozisz? Pytam, bo może nie potrzebujesz opon o bardzo dużej nośności? Opony o takim rozmiarze sa montowane równiez w niektórych terenowkach.
Kilka ofert znalezionych na szybko:
Yokohamy po 120 zł:
http://moto.allegro.pl/opony-yokohama-g ... 91650.html
tutaj kolejna aukcja:
http://moto.allegro.pl/yokohama-geoland ... 95754.html
Brigestony po 371 zł:
http://moto.allegro.pl/opona-zimowa-205 ... 77100.html
bazpieczeństwo oczywiście na pierwszym miejscu, więc jednak namawiałbym Cię na produkty markowe,
ale na dwie inne sprawy jednak zwrócilbym uwagę:
1. rozmiar 225/75R16
Czy to nie przesada? To jakiś luksusowy Merol AMG, żeby takie szerokie kapcie mu zakładac?
Moja propozycja: szukaj opon w rozmiarze 205/80R16 - będa tańsze w zakupie i dadzą również oszczędności na paliwie. Jeśli chodzi o prowadzenie busa - nie będzie gorsze, może nawet lepsze w zimie.
2. Jak ciężki jest ten bus z towaem? Co wozisz? Pytam, bo może nie potrzebujesz opon o bardzo dużej nośności? Opony o takim rozmiarze sa montowane równiez w niektórych terenowkach.
Kilka ofert znalezionych na szybko:
Yokohamy po 120 zł:
http://moto.allegro.pl/opony-yokohama-g ... 91650.html
tutaj kolejna aukcja:
http://moto.allegro.pl/yokohama-geoland ... 95754.html
Brigestony po 371 zł:
http://moto.allegro.pl/opona-zimowa-205 ... 77100.html
Re: chińskie opony ? ? ?
Лукашэнка pisze: Czy to nie przesada? To jakiś luksusowy Merol AMG, żeby takie szerokie kapcie mu zakładac?
zgadzam sie ale tak ma mieć wg instrukcji ;) a na gwarancji jest i niestety sie z niej korzystało juz 3 raz w ciągu pół roku ( raz laweta ze środka lasu wiozła:) )..................o zamienniku myslałem ale znowu: gwarancja
ale dzieki
Re: chińskie opony ? ? ?
burat, Czasami to kim sie jest z zawodu sprawia, ze w specyficzny sposob patrzy sie na Swiat. Zawsze zazdroscilem np. ginekologom
Re: chińskie opony ? ? ?
Instrukcja wymienia tylko jeden rozmiar opon?esilon pisze:zgadzam sie ale tak ma mieć wg instrukcji
A zaglądałeś do świadectwa homologacji tego auta?
Jeśli jeszcze od przestrzegania tego uzależnione byłoby respektowanie gwarancji na samochód przez serwis, to faktycznie byłbyś ugotowany...
Re: chińskie opony ? ? ?
Jezuuu, co za chory kraj. Tutaj do najnowszego Mercedesa moge sobie zalozyc chinszczyzne o takim rozmiarze, zeby sie srednica miescila w przepisowych 3.0% i jazda. To jakas paranoja z tymi gwarancjami w Polsce jest. Juz czytalem na tym forum, ze komus tam odebrano gwarancje bo auto ktos zobaczyl na Youtubie jak jak jedzie po blocie czy jakiejs innej nie certyfikowanej zapisem nawierzchni
P.S. Jak kupilem tutaj swoja turbowanne dostalem 3 miesiace gwarancji na prawie 8-letnie wtedy auto. Gosciu nawet nie pisnal jak po 3 tyg. przyjechalem, bo zauwazylem, ze nie ma jednego plastikowego nadkola i przednie tarcze sie zwichrowaly. Na dodatek jak kupowalem auto to zrobil pelen przeglad wraz z wymiana paska rozrzadu.
P.S. Jak kupilem tutaj swoja turbowanne dostalem 3 miesiace gwarancji na prawie 8-letnie wtedy auto. Gosciu nawet nie pisnal jak po 3 tyg. przyjechalem, bo zauwazylem, ze nie ma jednego plastikowego nadkola i przednie tarcze sie zwichrowaly. Na dodatek jak kupowalem auto to zrobil pelen przeglad wraz z wymiana paska rozrzadu.
Ostatnio zmieniony 7 gru 2011, o 23:36 przez WitAce, łącznie zmieniany 1 raz.
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: chińskie opony ? ? ?
WitAce pisze: Z tego co pamietam to ja w swojej Turbowannie mam jakies chinskie z przodu. Chyba sa to nawet Goodride'y. Auto jest podsterowne, ale takie jest po prostu Subaru. Nie zauwazylem masakrycznej utraty przyczepnosci na mokrym.
W Imprezie z turbo masz dwa rodzaje opon i do tego gorsze z przodu?
Re: chińskie opony ? ? ?
Znaczy sie nawet przejezdzilem na takim zestawie zime stulecia w Irlandii i w nic nie wyrabalem. Tak auto kupilem i to nie byl moj przemyslany wybor. Wszystkie cztery opony byly funkel nowka wiec po prostu wzialem byka za rogi i tyle. Dramatu nie bylo. To tak zostaly. Ja tam kromki chleba do kosza nie wyrzucam, a co dopiero, czegos co kosztuje duzo wiecej niz ta kromka...
P.S. Z tylu mam P Zero
P.S. Z tylu mam P Zero
Re: chińskie opony ? ? ?
chodzi o napędy w twoim aucie ale poszukaj na forum i doczytaj o co bangla
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają"
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 74 razy
- Polubione posty: 425 razy
Re: chińskie opony ? ? ?
Bożżż, jakoś wcześniej tego nie doczytałem.Witek pisze:WitAce pisze: Z tego co pamietam to ja w swojej Turbowannie mam jakies chinskie z przodu. Chyba sa to nawet Goodride'y. Auto jest podsterowne, ale takie jest po prostu Subaru. Nie zauwazylem masakrycznej utraty przyczepnosci na mokrym.
W Imprezie z turbo masz dwa rodzaje opon i do tego gorsze z przodu?
WitAce jesteś w tym momencie ostatnią osobą, która może komuś coś doradzać w sprawie opon czy eksploatacji samochodu.
Chyba że na zasadzie negatywnego przykładu - dzieci, widzicie tego Pana? Zapamiętajcie sobie, nigdy, ale to przenigdy tak nie róbcie.
Re: chińskie opony ? ? ?
burat, Jezeli mam lepsza przyczepnosc z tylu (P Zero) to co zlego moze mi sie stac z napedem? Z reszta - co jest mocniejsze - Chinska opona czy naped Subaru
Ale z Was hipochondrycy, a z Jarmaja to juz najwiekszy chyba
Ale z Was hipochondrycy, a z Jarmaja to juz najwiekszy chyba
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 74 razy
- Polubione posty: 425 razy
Re: chińskie opony ? ? ?
Czy wiesz jak działa napęd na 4 koła?
Czy wiesz jaka jest zasada działania wiskozy i jak reaguje na różne prędkości obrotowe?
Czy wiesz jakie są różnice w średnicy opon w teoretycznie tym samym rozmiarze różnych producentów?
Czy wiesz jaki to ma wpływ na układ przeniesienia napędu?
Czy wiesz, że robiąc coś takiego psujesz (może już popsułeś) sobie auto?
To że Ci nie przeszkadza jeździć na beznadziejnych oponach, to nie moja sprawa. Po Wyspach też nie jeżdżę, więc jak coś, to we mnie nie wlecisz. Chcesz uprawiać druciarstwo zagrażające bezpieczeństwu i niszczące samochód - proszę bardzo.
Ale nie promuj tego proszę publicznie, bo jeszcze ktoś zielony w temacie, nie potrafiący na forum oddzielić ziarna od plewy, zasugeruję się tym co piszesz i zacznie sam takie kwiatki robić.
Czy wiesz jaka jest zasada działania wiskozy i jak reaguje na różne prędkości obrotowe?
Czy wiesz jakie są różnice w średnicy opon w teoretycznie tym samym rozmiarze różnych producentów?
Czy wiesz jaki to ma wpływ na układ przeniesienia napędu?
Czy wiesz, że robiąc coś takiego psujesz (może już popsułeś) sobie auto?
To że Ci nie przeszkadza jeździć na beznadziejnych oponach, to nie moja sprawa. Po Wyspach też nie jeżdżę, więc jak coś, to we mnie nie wlecisz. Chcesz uprawiać druciarstwo zagrażające bezpieczeństwu i niszczące samochód - proszę bardzo.
Ale nie promuj tego proszę publicznie, bo jeszcze ktoś zielony w temacie, nie potrafiący na forum oddzielić ziarna od plewy, zasugeruję się tym co piszesz i zacznie sam takie kwiatki robić.
Re: chińskie opony ? ? ?
Mam 3 takie auta i w kazdym dziala to troche inaczej. Mam Ci napisac wypracowanie. Czy po prostu lubisz zadawac pytania retoryczne?jarmaj pisze:Czy wiesz jak działa napęd na 4 koła?
Popraw mnie jesli sie myle. Z tylu mam P Zero o lepszej przyczepnosci. Jezeli ta przyczepnosc strace na tyle to przednie kola przejma naped, tak? I co w tym strasznego, ze z przodu mam gowniane chinskie opony, ktorymi Ty bys sobie nawet tylka nie podtarl?jarmaj pisze:Czy wiesz jaka jest zasada działania wiskozy i jak reaguje na różne prędkości obrotowe?
Czy wiesz jakie sa roznice pomiedzy srednica tych samych opon tego samego producenta po ostrym upalaniu? Wez mnie nie rozsmieszajjarmaj pisze:Czy wiesz jakie są różnice w średnicy opon w teoretycznie tym samym rozmiarze różnych producentów?
Yyyyyyyy - zadny?jarmaj pisze:Czy wiesz jaki to ma wpływ na układ przeniesienia napędu?
Chcesz sie przejechac? Zapraszam na jazde probna. Ja o swoje auta dbam najlepiej jak tylko potrafie. I nie przejmuje sie takimi pierdolami jak Ty.jarmaj pisze:Czy wiesz, że robiąc coś takiego psujesz (może już popsułeś) sobie auto?
Zapewne sie nigdy w zyciu nie spotkales w zastosowaniu dwoch roznych mieszanek opon na tyl i przod? Dopuscilem sie jakiegos mezaliansu na skale Swiatowa? Masakra jakas
Od dzisiaj sie slucham tylko Ciebie mistrzujarmaj pisze:To że Ci nie przeszkadza jeździć na beznadziejnych oponach, to nie moja sprawa. Po Wyspach też nie jeżdżę, więc jak coś, to we mnie nie wlecisz. Chcesz uprawiać druciarstwo zagrażające bezpieczeństwu i niszczące samochód - proszę bardzo.
Ale nie promuj tego proszę publicznie, bo jeszcze ktoś zielony w temacie, nie potrafiący na forum oddzielić ziarna od plewy, zasugeruję się tym co piszesz i zacznie sam takie kwiatki robić.
-
Sławek
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Szczecin
- Auto: Forester 2.0XT,Justy G3,Outback H6
- Polubił: 2 razy
- Polubione posty: 0
Re: chińskie opony ? ? ?
ZTCW to na Wyspach Subarakami jeżdżą Ci sami co u nas Bolidami Młodzieży Wiejskiej (z całym szacunkiem dla samych bolidów). Są oczywiście wyjątki i tam i tu ale niestety pozostają tylko wyjątkami.
Re: chińskie opony ? ? ?
Sławek, Na Wyspach mlodziezy nie ubezpiecza takiego auta. I to nawet nie jest kwestia ceny. Nawet jak bedziesz miec na samo ubezpieczenie 100.000 Euro to i tak odpowiedz jaka uzyskasz z kazdej ubezpieczalni bedzie negatywna. To mi sie tu bardzo podoba.
Poprzednim wlascicielem mojej turbowanny byl wlasciciel firmy oponiarskiej z dosc duzego miasta. Uwierz mi, ze gosciu mial budzet, zeby wyposazyc auto w 4x P Zero. Nie wiem dlaczego zdecydowal sie na dwie tanie opony z przodu i dwie drogie z tylu. Mi to nie przeszkadza. Jak sie zuzyja to wymienie wszystkie 4 i nie bede analizowal sponsorowanych testow opon przy podejmowaniu tej decyzji i spedzal dlugie miesiace na forach internetowych. Na pewno tez nie zaloze chinskich opon (czytaj najtanszych), ale tez nie beda to opony z najwyzszej polki. Nie uwazam siebie za dobrego kierowce, wiec opony ze srodkowej polki w zupelnosci mi wystarcza.
Poprzednim wlascicielem mojej turbowanny byl wlasciciel firmy oponiarskiej z dosc duzego miasta. Uwierz mi, ze gosciu mial budzet, zeby wyposazyc auto w 4x P Zero. Nie wiem dlaczego zdecydowal sie na dwie tanie opony z przodu i dwie drogie z tylu. Mi to nie przeszkadza. Jak sie zuzyja to wymienie wszystkie 4 i nie bede analizowal sponsorowanych testow opon przy podejmowaniu tej decyzji i spedzal dlugie miesiace na forach internetowych. Na pewno tez nie zaloze chinskich opon (czytaj najtanszych), ale tez nie beda to opony z najwyzszej polki. Nie uwazam siebie za dobrego kierowce, wiec opony ze srodkowej polki w zupelnosci mi wystarcza.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 74 razy
- Polubione posty: 425 razy
Re: chińskie opony ? ? ?
I to jest kluczowe.WitAce pisze:Ja o swoje auta dbam najlepiej jak tylko potrafie.
A o auto lepiej dbać jak najlepiej, nie jak się potrafi. Bo z tym to czasem różnie bywa.
Twoje auta, Twoja sprawa co z nimi robisz.
Ale dobry przykład skąd się biorą potem na wyspach Subaraki w opłakanym stanie.
EOT dla mnie.