Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Opony letnie, zimowe, szutrowe, rajdowe. Felgi, koła, dojazdówki. Wszystko to, na czym Subaru się toczy.
Jacol
2 gwiazdki
Lokalizacja: Crack'ow
Auto: brak Forestera 2,0 Turbo LPG
Polubił: 2 razy
Polubione posty: 0

Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 13:30

Witajcie,
Zadam pytanie o wasze opinie o oponach bieżnikowanych jako alternatywa dla używanych (często kilkuletnich i wyślizganych, na których zostało 5,5 do 6,2 mm bieżnika...).
Zatem co wybrać w klasie cenowej do 200zł? Czy lepsza "nowa" bieżnikowana czy używka?
Kiedyś (10-15 lat temu) mówiło się, że bieżnikowane to strach i śmierć na miejscu, ale może się coś poprawiło w technologii / wymaganiach / atestach i może już bieżnikowane opony nie są takie złe?
Mam na uwadze Colway 205/70 R15 do mojego Forka generation 1, czyli do jazdy z prędkościami 80-140 po drogach asfaltowych i w lekkim off-roadzie.
Jak radzicie?


Czyny niezaistniałe często wywołują katastrofalny brak następstw.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 13:36

Jacol, zrób ankietę. Nie zapomnij o opcji FTZ :mrgreen:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 13:37

FTZ. :giggle:

Jacol
2 gwiazdki
Lokalizacja: Crack'ow
Auto: brak Forestera 2,0 Turbo LPG
Polubił: 2 razy
Polubione posty: 0

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 14:09

A co to jest "FTZ" ?
... a poza tym to proszę się ustosunkować do tematu... :-d
Czyny niezaistniałe często wywołują katastrofalny brak następstw.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 14:19

:-)
padłem...

Poszukaj w innych ankietach; nie odmówie Ci tej radości odkrycia znaczenia tych magicznych słów...

Śmiem wątpić, czy jesteś w stanie dostać 4 używki z ta sama głębokościa bieżnika.
Nie ma jakiś nowych dębic czy kormoranów lub innych?

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 14:31

Jacol, miałem i używałem przez 3 sezony w górach u siebie ,jak najbardziej polecam :thumb:
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Jacol
2 gwiazdki
Lokalizacja: Crack'ow
Auto: brak Forestera 2,0 Turbo LPG
Polubił: 2 razy
Polubione posty: 0

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 14:47

OK. Czyli 1:0 dla Colway'ów....
Ktoś jeszcze...? Bardzo proszę!
Czyny niezaistniałe często wywołują katastrofalny brak następstw.

bojar
6 gwiazdek
Lokalizacja: warszawski-zachodni
Auto: forester 2,5XT,Q5
Polubił: 80 razy
Polubione posty: 232 razy

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 15:21

Ode mnie masz 2:0.
Poza tym uważam,że FTZ,tylko,żeby znów nikt nie zmienił tematu.
Pzdr

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 73 razy
Polubione posty: 424 razy

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 15:23

Do mocnego auta i do jazdy na codzień regenerowanych opon bym nie założył. Jakoś nie chciałbym w okolicy 200km/h stracić opony.

Ale miałem się okazję już przekonać, jak takie opony potrafią radzić sobie na śniegu - rewelacja. Nie wiem jakiego były producenta, ale wcześniej nawet nie przypuszczałem, że tak może trzymać opona bez kolców.

Jacol
2 gwiazdki
Lokalizacja: Crack'ow
Auto: brak Forestera 2,0 Turbo LPG
Polubił: 2 razy
Polubione posty: 0

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 15:54

3:0 dla bieznikowańców... no muszę przyznać, że się nie spodziewałem... sądziłem raczej, że zostanę wyszydzony i zawstydzony. Ale może faktycznie zastanowię się...
Czyny niezaistniałe często wywołują katastrofalny brak następstw.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 355 razy

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 16:00

jarmaj pisze: Do mocnego auta i do jazdy na codzień regenerowanych opon bym nie założył. Jakoś nie chciałbym w okolicy 200km/h stracić opony.
a to nie jest tak, że na dowolnych zimówkach takie prędkości są ryzykowne? ;-)

do wolnego i upalania bieżnik, do jeżdzenia zimówka. Tak mi się wydaje i mam rację, że mi się wydaje.

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 73 razy
Polubione posty: 424 razy

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 16:57

Alan, Alan, Alan! pisze: a to nie jest tak, że na dowolnych zimówkach takie prędkości są ryzykowne? ;-)

Nie



:razz:

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 17:58

Kupiłem takie coś bieżnikowane w ub roku do przyczepy dwuosiowej . Ponieważ rozwaliłem oponkę na aucie to na kilka dni założyłem właśnie bieżnikowany komplet . Jada po suchym to był dramat . Przy 100km/h trudno było trafic w drogę . Jesli chodzi o hamowanie, to na śniegu i na mokrym asfalcie rónicy nie zanotowałem :o :giggle: Trzymanie boczne nie istniało . Powiem tak że jeśli chodzi o jazdę po miękkim śniegu to rewelacja . Na pozostałych nawierzchniach to do dupy :wall: Moje jednak sa innej marki

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 18:09

Anonymous, wiesz już co to FTZ?

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 73 razy
Polubione posty: 424 razy

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 18:14

FUX pisze: [ you ], wiesz już co to FTZ?

:wall:

A Ty wiesz, co to dział techniczny?!?!?!?!


Przenieś się z takim spamem do jakiegoś wątku o migrenie, albo innego śmieciowego tematu.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 19:06

jarmaj, a sprawdzałeś, czy Ci się lakier nie otarł na czole od klepania :wall: ? ;-)
Czytaj od początku; nie ja zacząłem o FTZ.
Narka.

Sławek
3 gwiazdki
Lokalizacja: Szczecin
Auto: Forester 2.0XT,Justy G3,Outback H6
Polubił: 2 razy
Polubione posty: 0

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 19:29

Dziwny pułap cenowy :mrgreen: Za 300 PLN to już jest znośna nowa opona a używki są po 50-70. Nigdy nie widziałem używek po 200 :mrgreen:
Poza tym bardziej cenię swoje (i innych) życie niż kilkaset PLN wydanych raz na 4-5 lat na lepsze opony (zamiast używek lub bieżnikowanych) - jak mam ochote na loterię to wolę Totka gdyż jest tańszy no i można więcej wygrać. No ale to może kwestia wyobraźni.

bojar
6 gwiazdek
Lokalizacja: warszawski-zachodni
Auto: forester 2,5XT,Q5
Polubił: 80 razy
Polubione posty: 232 razy

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 20:03

FUX pisze:Anonymous, wiesz już co to FTZ?
A dlaczego mnie o to pytasz? To chyba pytanie nie do mnie. :-(

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 20:40

No dobra....
forum trzeba zamknąć-jest to formuła znana dla wieloletnich userów. Proszę wklepać w forumowa wyszukajkę i wtedy pewne klymaty się otworzą.
Pozytywne! :mrgreen:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 20:43

bojar pisze: A dlaczego mnie o to pytasz? To chyba pytanie nie do mnie. :-(
Nie do Ciebie ;-) Wyloguj się i zobacz jeszcze raz do kogo to było pisane ;-)

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 73 razy
Polubione posty: 424 razy

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 20:49

bojar, bo to nie do Ciebie było.

Wpisujesz w tekst [ you ], tylko bez spacji i każdy zakogowany widzi tam wtedy siebie.

Jacol
2 gwiazdki
Lokalizacja: Crack'ow
Auto: brak Forestera 2,0 Turbo LPG
Polubił: 2 razy
Polubione posty: 0

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 20 wrz 2012, o 20:52

Właśnie dlatego ten wątek... bo ja sam nie mam zaufania do bieżnikowanych... bo jak coś już raz zostało wyjeżdżone, to jak temu zaufać w jakimś garażu nalana nowa porcja gumy... czy to się potem da wyważyć? Czy przy hamowaniu się nie odwinie? Itp.
Dwie uwagi dla kolegów:
1/ Nowej za około 300 nie kupisz, bo w tym rozmiarze "jakie takie" gumy zaczynają się od 380 zł.
2/ Używki po 50-70 zł, to są opony 10-14 letnie z bieżnikiem 4,5 mm, a takie przyzwoite (2-4 letnie) z bieżnikiem 6+ mm kosztują 150-200 zeta.
Zatem pytanie pozostaje aktualne, czy za 800 zł (nie wpadając w histerię, że nie dokładając dalszych kilkuset złotyxh = zabić innych współurzytkowników drogi) założyć używki, czy używki oblane nowym bieżnikiem.

FTZ = Fajny Topic Założyłeś
:razz:
Czyny niezaistniałe często wywołują katastrofalny brak następstw.

bojar
6 gwiazdek
Lokalizacja: warszawski-zachodni
Auto: forester 2,5XT,Q5
Polubił: 80 razy
Polubione posty: 232 razy

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 21 wrz 2012, o 07:26

jarmaj pisze:bojar, bo to nie do Ciebie było.

Wpisujesz w tekst [ you ], tylko bez spacji i każdy zakogowany widzi tam wtedy siebie.
Oj tam oj tam.Trochę techniki i się gubię.
A co do opon bieżnikowanych.W Olsztynie znajomy kupił mi opony Master o oznaczeniu MS790.Nic mi to nie mówi.
Przejeździłem zimę i tak sie złożyło ,że auto trochę stało,a potem stwierdziłem,że już nie opłaca się wydawać kasy na letnie i będę jeździł na nich do oporu czyli do wiosny.
Nie wiem jakie mieli nadlewki inni,ale ja nie zauważyłem nic niepokojącego.Wyważyły się ok.nic się nie oderwało nie ma kłopotu z trzymaniem bocznym,a co dopiero z trafieniem w drogę (jak ktoś tu napisał).
Pzdr.

Boombastic
4 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 21 wrz 2012, o 08:46

Jacol pisze: a takie przyzwoite (2-4 letnie) z bieżnikiem 6+ mm kosztują 150-200 zeta.

Takie "przyzwoite" zimówki w tym wieku i z takim bieżnikiem to się wyrzuca do kosza, bo do niczego się już nie nadają. Guma jest już twarda, a bieżnik przestaje pełnić już swoją funkcję. Taka opona zachowuje się zupełnie inaczej niż opona letnia. Wystarczy pomacać sobie nową zimówke jak miękkie są lamele a potem zobaczyć jaki efekt jest w takiej 3-4 letniej oponie. Ja w swoim aucie wyraźnie czuję spadek przyczepności w funkcji czasu. Opony nowe - auto prawie niewzruszone, ale już takie 3 letnie połowicznie zużyte to już zaczyna latać bokami. W przypadku opon letnich prawie tego nie odczuwam, na zimówkach wyraźnie.

TERZO
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: niebieskie
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Opony zimowe bieżnikowane Tak/Nie/Nie wiem?

Post 21 wrz 2012, o 08:53

Boombastic pisze: to już zaczyna latać bokami
przepraszam, to jest wada? :mrgreen:


:razz:
Marcin

-_-

ODPOWIEDZ