Forum Subaru

Czołem.
Mam ofertę zakupu felg do Forestera. 16" 48ET
Dziwi mnie zastosowanie podwójnego rozstawy śrub. Równocześnie jest 5x100 i 5x100ileś
Czy taka felga nie będzie znacznie słabsza niż z 5 tylko otworami ?
Felgi od pewnego sprzedawcy, proste, nie naprawiane. Wziął bym na zimę bo w stalówkach zbiera się błoto i później biją.


Uploaded with ImageShack.us

ma pewnie 5X114 coś tam -rozmiar mitsu
nie ma to wpływu na wytrzymałość felgi
a kolega tym forkiem chce pojechac w las- bo jak tak to taka felga raczej sie nie nadaje

Konto usunięte pisze: nie ma to wpływu na wytrzymałość felgi
a kolega tym forkiem chce pojechac w las- bo jak tak to taka felga raczej sie nie nadaje

to dla czemu w las nie można jeśli nie ma wpływu ?
Ogólnie to na mocną ona wygląda.
Jasne, że terenówki to ja nie mam. Trochę błotka, chlapy śniegowej. Kilka boków i już

eror, dodatkowy rozstaw śrub nie powinien być problemem. Ważne, żeby felga nie byłą zrobiona z jakiegoś gównolitu oraz żeby otwór centrujący pasował.

eror pisze:

Konto usunięte pisze: nie ma to wpływu na wytrzymałość felgi
a kolega tym forkiem chce pojechac w las- bo jak tak to taka felga raczej sie nie nadaje

to dla czemu w las nie można jeśli nie ma wpływu ?
Ogólnie to na mocną ona wygląda.
Jasne, że terenówki to ja nie mam. Trochę błotka, chlapy śniegowej. Kilka boków i już

na zimę do forka polecam subarowe stalówki - dają radę

Konto usunięte pisze:

na zimę do forka polecam subarowe stalówki - dają radę

Oryginalne stalówki, "tuningowane" przeze mnie na kolor tylnych słupków ( taki grafit metalic ) bardzo fajnie sprawdzają mi się
w lecie, na suchym. Mam już dosyć wydłubywania zimą błota z rantu felgi. Prawie codzienna wizyta w myjni ciśnieniowej

eror pisze:

Konto usunięte pisze:

na zimę do forka polecam subarowe stalówki - dają radę

Oryginalne stalówki, "tuningowane" przeze mnie na kolor tylnych słupków ( taki grafit metalic ) bardzo fajnie sprawdzają mi się
w lecie, na suchym. Mam już dosyć wydłubywania zimą błota z rantu felgi. Prawie codzienna wizyta w myjni ciśnieniowej

kumam
ja aż tak pedantyczny nie byłem