Strona 2 z 11

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 8 lip 2009, o 20:33
autor: dadiwow1
jako
jak ty mówisz że byś zagazował to już nie mam więcej pytań
pozdr

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 28 lip 2009, o 22:54
autor: mehana
Może ktoś poda namiar na dobrego gazownika który poradzi sobie z Tribecą. W Nagazie dali mi do zrozumienia, że mam sobie dać spokój z lpg w Tribece 3.6. Jestem z Poznania ale zawsze można podjechać do innego miasta.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 28 lip 2009, o 22:58
autor: rrosiak
mehana, użytkownik Jako wspominany w tym wątku zylion razy, zagazowuje również H6. Najlepiej do niego uderzaj.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 2 wrz 2009, o 19:11
autor: Arasu
A w północnych stronach (Toruń - Gdańsk) ktoś może dobrego gazownika polecić?

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 2 wrz 2009, o 19:55
autor: maf1
Gorąco polecam Gdańsk ul Do Studzienki.http://www.warsztatlpg.pl/
Wzorowa obsługa, perfekcyjne wykonanie :thumb:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 4 wrz 2009, o 01:22
autor: Arasu
Dzieki za namiar. Jednak jeszcze zastanowie sie dwa razy zanim/czy zdecyduje sie na lpg. Mam legacy z 94 roku z przebiegiem 280tys (o ile oryginalny, w co mozna watpic).Od poczatku na benzynie, wiec mozne pozwole mu juz doczekac swoich dni bez zbytniego szoku jakim moze okazac sie gaz. Oszczednosc na trasach kusi, ale boje sie ze w tym przypadku moze sie to zemscic:)

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 8 wrz 2009, o 11:49
autor: bronx
Czy ktoś może polecić jakiś dobry zakład montujący instalację gazową na Podhalu lub gdzieś niedaleko o OBK MY'06???

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 8 wrz 2009, o 18:46
autor: FUX
Szukasz dobrego, czy blisko... :cofee:









jako

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 8 wrz 2009, o 21:07
autor: Piter 35
Jako ,że kolega Fux dobrze prawi Ja pojelił bym jako tako ,że najleprzy będzie Jako :mrgreen:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 9 wrz 2009, o 17:54
autor: Grzesiek_67
Piter 35 pisze: jako tako

Żeś Piter trafił, otóż jako w pewnych, bliskich kręgach ma również ksywę jako tako :mrgreen:

Oczywiście i to należy podkreślić baaaaaaaaardzo grubą linią nie ma to nic wspólnego z Jego fachowością i kompetencjami (te są absolutnie profi), ot taka wesoła gra słów.

Pozdrawiam
Grzegorz

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 9 wrz 2009, o 21:37
autor: Piter 35
Grzesiek_67
Oczywiście to gra słów , Masz rację :thumb: . To absolutnie nie jest o jego fachowości, dla mnie Jako choć Go nie znam naprawdę jest zawodowcem w sprawach wiadomych . Tyle dobrego O nim słyszałem , dużo przeczytałem jego postów :arrow: To zawodowiec Jako Rzekłem :mrgreen:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 14 wrz 2009, o 13:44
autor: bronx
Szukam blisko i jednocześnie dobrego - do Jako trzeba do Warszawy z każdym przeglądem i regulacją popylać a to nawet przy gazie może sie nie opłacać :giggle: a więc interesuje mnie jakiś dobry warsztat w promieniu do 100 do 150 km

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 14 wrz 2009, o 14:47
autor: burat
a gdzie ty mieszkasz bo jakoś przeoczyłem?

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 14 wrz 2009, o 14:49
autor: bronx
Zakopane

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 14 wrz 2009, o 15:34
autor: burat
no to ja ci też niestety nie pomogę bo Dolnośląskie :-|

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 14 wrz 2009, o 19:50
autor: mario kartoflez
bronx
Jeśli Kraków dla Ciebie nie jest za daleko, to myślę, że mogę polecić firmę Fugazi:
http://www.fugazi.eu/
Sam nie korzystam z ich usług, ale znam osoby, które u nich zakładały i serwisują instalacje i słyszałem od nich same pozytywy.

Chyba, że masz instalację Teleflex GFI, to Ci nie pomogą (to już wiem z własnego doświadczenia).

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 29 wrz 2009, o 12:38
Hej,

Mam zamiar kupic moje pierwsze subaru (OBK).
Trafila mi sie oferta z gazem (ponoc fabrycznym) z NIemiec.

http://otomoto.pl/subaru-outback-orygin ... 41455.html

Prosze o opinie na temat tej instalacji, czy jest bezawaryjna?
Czy lepiej kupic auto bez gazu i samemu to zrobic?

Wielkie dzieki

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 30 wrz 2009, o 17:40
autor: Piter 35
[email protected]

Zanim kupisz ten samochód , sprawdź go dokładnie , bo cena jest jakoś bardzo niska.
Ten rocznik z takim przebiegiem kosztuje w niemczech zdecydowanie więcej :idea:
Wyprawa do serwisu będzie kosztowała niewiele a zaoszczędzisz sporo :idea:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 4 paź 2009, o 19:38
autor: Harum
Witam, chce założyć gaz do Subaru Legacy 2005 r. 2.0 (165 KM). Czy mógłby mi ktoś polecić jakiegoś dobrego gazownika w Łodzi. Może kogoś innego niż Nagaz, bo ten jest najdroższy i słyszałem, że ostatnio się trochę popsuł. Oczywiście jeśli Nagaz jest najlepszy to trudno, w tym przypadku kwestia ceny jest drugorzędna.
Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z gazem w tym silniku, byłbym wdzięczny za podzielenie się doświadczeniem z tym związanym.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 4 paź 2009, o 19:49
autor: FUX
Szukaj w wykazie firm JAKO.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 4 paź 2009, o 20:30
autor: gregski
Harum, NAGAZ. zdobia to dobrze. nie oszczedzaj na instalacji, oszczedzisz na cenie paliwa. no i zweryfikuj moc tego silnika.. 136 koni zdaje sie.. a na hamowni w nagazie dowiesz sie ile naprawde ... powodzenia.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 5 paź 2009, o 20:32
autor: bronx
gregski. Mam pytanie jak się sprawuje instalacja Landi - czy warto było? Mam na miejscu KME a w odległości 100 km Landi - czy warto pchać się w landi? :?:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 6 paź 2009, o 09:04
autor: gregski
bronx, w volvo z 3.0 R6 mialem Landi IGS - wtrysk niesekwencyjny. zrobilem na tym 130 kkm bez problemu. po 100kkm pojechalem na przeglad w celu wymiany membran w parowniku itp, bo tak sie robic powinno, ale mnie przegonili, nie bylo potrzeby. Teraz w subaru mam OMEGAS od 20kkm zainstalowana przez NAGAZ w Lodzi i zero problemu.
Instalacja byla regulowana/mapowana na hamowni u nich, silnik pracuje idealnie na gazie, odwazyl bym sie nawet stwierdzenia, ze rowniej na gazie niz na benzynie. Nie rozpoznasz na jakim paliwie w danej chwili pracuje silnik, co oczywiscie nie oznacza, ze silnik subaru wytrzyma ten sam przebieg co na benzynie - tego nie wiem dopuki sie nie przekonam, choc pewnie tak dlugo OBKa trzymac nie bede, bo duzi chlopcy lubia nowe zabawki... ;-)
W najblizszych tygodniach jade na regulacje luzow zaworowych, auto ma 90kkm przebiegu, moze sie czegos dowiem...
pozdrawiam

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 6 paź 2009, o 12:41
autor: bronx
Dziękuję za informację. Ja to tego podchodzę trochę inaczej. To już moje trzecie subaru - staż w jeździe subarunkami mam 15 lat i przyznaję, że obecnym chcę też pojedźić trochę - przywiązuję się do nich. :-) Dwa poprzednie chodziły na benzynie bez żadnych regulacji zaworów i o ile wiem jeżdżą dalej a obecny OBK ma duży apetyt, szczególnie w górach, gdzie mieszkam i na śniegu, którego też mam pod dostatkiem. Dlateo też zastanawiam się, czy różnice między różnymi sekwencjami sa istotne dla żywotności silnika - czy też ma to wyłącznie znaczenie w wygodzie (automatyce)obsługi LPG? Jak już napisałem najbliżej, bo na miejscu, mam dobry warsztat, który montuje KME i na bieżąco może serwisować instalację - co ma wpływ na żywotność silnika. W Krakowie a więc 100 km dalej jest warsztat, który do subaru poleca tylko Landi a tak się składa, że bywam tam okazjonalnie - stąd moje pytanie czy różnica w instalacjach są tak istotne i czy ważniesza jest marka czy częstotliwość obsługi?

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 6 paź 2009, o 14:44
autor: gregski
bronx, w volvo instalowalem instalacje Landi Renzo w Krakowie, w Fugazi. bylem zadowolony, znali sie na rzeczy.
a co do przywiazywania sie, im bardziej auta plastikowe tym mniej sie do nich przywiazuje.. a trend jest jaki jest...
a moze sie starzeje po prostu? .. hmm.. ;-)