Mieści się bez większego kombinowania przy poziomo ułożonym korku wlewu paliwa, siedzi ciasno i nie wyleci znienacka po otwarciu klapki. Polecam, jeśli ktoś jeszcze nie zna tego patentu, nie śmierdzi w aucie.
OBK MY09
Impreza GH
Przewóz końcówki do tankowania gazu
Przewóz końcówki do tankowania gazu
Farewell, all joys! O Death, come close mine eyes!
More Geese than Swans now live, more Fools than Wise.
More Geese than Swans now live, more Fools than Wise.
Re: Przewóz końcówki do tankowania gazu
Nie wiem, ja nic nie słyszę, nie wypada po otwarciu klapki więc chyba nie telepie się na tyle, żeby się przesuwała. Żona też nie narzeka.
Farewell, all joys! O Death, come close mine eyes!
More Geese than Swans now live, more Fools than Wise.
More Geese than Swans now live, more Fools than Wise.
Re: Przewóz końcówki do tankowania gazu
wooow, coz za przezornosc.. gola rdzewiejaca blacha klapki nie bedzie Ci przeszkadzala?pantomas pisze: Nie wiem, ja nic nie słyszę, nie wypada po otwarciu klapki więc chyba nie telepie się na tyle, żeby się przesuwała. Żona też nie narzeka.
moj patent sprzed lat..
jeden plastik i otworek mocujacy w korku...
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?p=99389#p99389
Re: Przewóz końcówki do tankowania gazu
patent z plastikiem dobry, faktycznie można wykleić pianką miejsce styku, choć mam wrażenie że wypada akuratnie na nalepce ... spróbuję, może uda się coś jeszcze poprawić.gregski pisze:moj patent sprzed lat..
jeden plastik i otworek mocujacy w korku...
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?p=99389#p99389
Farewell, all joys! O Death, come close mine eyes!
More Geese than Swans now live, more Fools than Wise.
More Geese than Swans now live, more Fools than Wise.