Instalacje gazowe w Subaru

devlin · Post 12 lut 2008, o 13:28

WRC fan pisze:A on topic- na gaz to są dobre zapalniczki, a i to nie zawsze

Bo te lepsze to sąÂ benzynowe, tak?

WRC fan · Post 12 lut 2008, o 13:30

Dokładnie

pablonas · Post 12 lut 2008, o 13:39

esilon pisze:Wracając do obsesji ludowych to niestety kazdy kto z moich znajomych miał zagazowane auto to w nastepnym juz nie chciał (w autach na użytek prywatny) ale wyliczenie hogiego jast całkiem zachęcające :-?

No popatrz. A ja miałem już 4 auta z LPG i jeszcze się nie zraziłem.

barbie pisze:Ja miałam Lanosa na LPG a w rodzinie krąży jeszcze Nubira na LPG. I też już nie chcę.
Jak kupowałam Subarbie I to oglądałam też takie z LPG i jakoś nie mogło mnie do siebie przekonać. Kupiłam w końcu benzynę i stwierdziłam, że jak będę bankrutować, to założę LPG. Ale okazało się że różnica nie jest zabójcza i stać mnie na benzynę (Lanos palił ok. 13l więc nie był to wielki przeskok). Za to nie wybucha mi nic pod maską, nie muszę tankować co 200km (Subarbie I tankuję co ok. 450km), nie śmierdzi i się nie psuje. Więc nie założę gazu do żadnego samochodu, dopóki będzie mnie stać na benzynę. A poza tym zawsze jeszcze można dyzla

Jeździłaś autem z drugą (a może i pierwszą) generacją i na tej podstawie wykluczasz IV generację? To tak samo jakbyś powiedziała: "Nie lubię benzyniaków bo w 1985 mój ojciec miał malucha i ciągle były kłopoty z gaźnikiem. Dużo palił i nie jechał". Fakt jest taki, że NIKT nie jest w stanie "wyczuć", że auto jedzie na instalacji wtrysku gazu. Jest to kompletnie nieodczuwalne. Spadek osiągów (nieznaczny) zauważy tylko kierowca który tym autem jeździ. Strzały częste w starych instalacjach są w tym przypadku "fizycznie niemożliwe".
Co do zasięgu. Ja w trasie na zwykłym zbiorniku schowanym w miejsce zapasu robię ok 400 km.

Ale jak zawsze... co kto lubi. Na zatwardziałych przeciwników LPG nie działają żadne racjonalne argumenty.

michal · Post 12 lut 2008, o 13:46

hogi pisze:Zakup diesla na pewno zwróci sie pozniej niż LPG.

jest to bardzo zależne od rocznych przebiegów oraz od kosztów przeglądów/eksploatacji oraz planowanej długości użytkowania.

hogi · Post 12 lut 2008, o 13:50

Zapraszam na prawy i zabawę w zgadywanie na jakim paliwie jedziemy.

Post 12 lut 2008, o 14:12

pablonas pisze:Ale jak zawsze... co kto lubi. Na zatwardziałych przeciwników LPG nie działają żadne racjonalne argumenty.

Ależ ja nie jestem wcale zatwardziałym przeciwnikiem. Co nie zmienia faktu, że mogę nie chcieć LPG w swoim aucie. Mogę? No to nie chcę.
Wam niczego nie zarzucam, jeśli jesteście zadowoleni, to bardzo mnie to cieszy. A Subarbie są na benzynę i takimi będą, dopóki mnie stać. Możesz mnie nazywać głupią, rozrzutną lub jakkolwiek inaczej. Ja jeżdżę na benzynie i będę bo tak. I lubię płacić 300 zł za każde tankowanie :-P
Odezwałam się tylko dlatego, że należę do grona osób, które LPG miały i już nie chcą. Ale nie zamierzam nikogo nawracać ani przekonywać.

pablonas · Post 12 lut 2008, o 14:39

barbie pisze:Ależ ja nie jestem wcale zatwardziałym przeciwnikiem. Co nie zmienia faktu, że mogę nie chcieć LPG w swoim aucie. Mogę? No to nie chcę.
Wam niczego nie zarzucam, jeśli jesteście zadowoleni, to bardzo mnie to cieszy. A Subarbie są na benzynę i takimi będą, dopóki mnie stać.

No i o to chodzi. Ja Tobie nie każę jeździć na LPG a Ty mnie nie każesz jeździć na PB. Ale część osób najchętniej wykopała by użytkowników LPG z forum bo montaż instalacji to przecież "profanacja" i zamach na boską markę.

barbie pisze:Możesz mnie nazywać głupią, rozrzutną lub jakkolwiek inaczej. Ja jeżdżę na benzynie i będę bo tak. I lubię płacić 300 zł za każde tankowanie :-P

No gdzież bym śmiał.

Przecież to nie moja sprawa ile wydajesz na paliwo.

barbie pisze:Odezwałam się tylko dlatego, że należę do grona osób, które LPG miały i już nie chcą. Ale nie zamierzam nikogo nawracać ani przekonywać.

Moja poprzednia wypowiedź to nic osobistego. Zacytowałem Cię dlatego, że wiele osób podchodzi do sprawy tak jak to opisałaś. NIE dla LPG bo miałem X lat temu jakiegoś druta pod maską który nie działał i na tej podstawie mam wszelkie prawo krytykować wszystkich innych użytkowników tego paliwa.
W związku z powyższym przepraszam za niefortunne zacytowanie.

Post 12 lut 2008, o 14:45

Jedno z aut które na prawdę dobrze wyszło. Mateusz (mati) miał kiedyś okazję się przekonać. Na razie około 25000 na lpg.

Pozdrawiam

devlin · Post 12 lut 2008, o 15:13

Jako pisze:Jedno z aut które na prawdę dobrze wyszło. Mateusz (mati) miał kiedyś okazję się przekonać. Na razie około 25000 na lpg.

Niesamowita sprawa

Ile to pali przy normalnej eksploatacji?

Fala · Post 12 lut 2008, o 15:14

pablonas pisze:Jedno z aut które na prawdę dobrze wyszło.

...ale wszystkie dobrze Ci wychodzą - prawda...?

(to ABSOLUTNIE NIE drwina, tylko - hm... ostrożna ciekawość podbudowana narastającą motywacją)

pablonas · Post 12 lut 2008, o 15:21

the Wave pisze: ...ale wszystkie dobrze Ci wychodzą - prawda...?

(to ABSOLUTNIE NIE drwina, tylko - hm... ostrożna ciekawość podbudowana narastającą motywacją)

yyy nie łapię. Chyba nie mnie chciałeś zacytować

hogi · Post 12 lut 2008, o 15:30

W tym STI siedzi to samo co u mnie.
GTka miałem dość mocno wysilonego 265 KM, 335 Nm spalanie gazu w mieście 18-20, trasa 13-15 (zależy od tempa).
Min. zużycie LPG trasa 11,5 max w mieście 22.

esilon · Post 12 lut 2008, o 15:35

pablonas pisze: Ale część osób najchętniej wykopała by użytkowników LPG z forum bo montaż instalacji to przecież "profanacja" i zamach na boską markę.

kto tak chciał zrobić :shock:

barbie pisze:Odezwałam się tylko dlatego, że należę do grona osób, które LPG miały i już nie chcą. Ale nie zamierzam nikogo nawracać ani przekonywać.

zapisuję Cię do moich znajomych

eksgazowników

Fala · Post 12 lut 2008, o 15:37

pablonas pisze:yyy nie łapię. Chyba nie mnie chciałeś zacytować

No ja też ni hu hu ni panimaju panie Pablonas... cytat Jako miał być... Elektronika na forum szaleje - czy gazowa też?

BTW.: Czy po zainstalowaniu LPG następuje jakaś interakcja oprogr gaz-skrz aut-komp silnika? Czy "nie wiem nic na ten temat"?

Post 12 lut 2008, o 15:47

the Wave pisze:
pablonas pisze:Jedno z aut które na prawdę dobrze wyszło.
...ale wszystkie dobrze Ci wychodzą - prawda...?

(to ABSOLUTNIE NIE drwina, tylko - hm... ostrożna ciekawość podbudowana narastającą motywacją)

Staram się jak mogę, interesuję się tym co robię, poświęcam sporo czasu, traktuję jak hobby.

[ Dodano: 2008-02-12, 14:56 ]

the Wave pisze:
pablonas pisze:yyy nie łapię. Chyba nie mnie chciałeś zacytować
No ja też ni hu hu ni panimaju panie Pablonas... cytat Jako miał być... Elektronika na forum szaleje - czy gazowa też?

BTW.: Czy po zainstalowaniu LPG następuje jakaś interakcja oprogr gaz-skrz aut-komp silnika? Czy "nie wiem nic na ten temat"?

Jeżeli na lpg sterownik benzyny pozostaje w swoich uśrednionych parametrach i jednocześnie osiągi silnika pozostają na podobnym poziomie, to żadna "interakcja" nie występuje.

[ Dodano: 2008-02-12, 15:56 ]
Jeszcze coś takiego wygrzebałem.

Srednio pali 17-18 litrów na sto.

Maksymalne spalanie zarejestrowane w analogicznych warunkach

lpg 32 litry
Pb 27 litrów

pozdrawiam

Post 12 lut 2008, o 20:17

esilon pisze:
barbie pisze:Odezwałam się tylko dlatego, że należę do grona osób, które LPG miały i już nie chcą. Ale nie zamierzam nikogo nawracać ani przekonywać.
zapisuję Cię do moich znajomych eksgazowników

Czy z tytułu członkostwa w tym klubie przysługują jakieś profity? Czy tylko składkę się płaci? ;)

Bergen · Post 13 lut 2008, o 21:35

Znamienita większość ludzi odrzuca to, czego nie rozumie. W średniowieczu palono czarownice, Kopernika oszczędzono tylko dlatego, że był księdzem. Już to kiedyś pisałem na kropce - z Louisa Larteta, odkrywcy "brakującego ogniwa" w ewolucji człowieka, za jego życia kpiono i nazywano szaleńcem. Gdy nieznany nikomu Nicola Tesla oświadczył, że prąd stały nie ma przed sobą przyszłości i należy zająć się prądem zmiennym w energetyce, międzynarodowej sławy wynalazca, niejaki Thomas Edison zwolnił go z pracy. MTV po latach nieobecności w Internecie musiało wykupić domenę mtv.com za ciężkie dziesiątki milionów dolarów, bo w swoim czasie zarząd stacji uznał, że "jakieś tam sieci" nie będą interesować młodzieży.

Poza tym, jeśli ponosimy jakąś niedogodność, naturalną rzeczą jest, że staramy się ów fakt jakoś uzasadnić, usankcjonować, zalegalizować, oswoić.

Ci, którzy nigdy, albo prawie nigdy nie jeździli automatem, z różnych niezależnych od nich względów, i muszą wachlować drążkiem i sprzęgłem w korkach, z reguły zawsze powtarzają wszystkie złe opinie na temat automatów, bo tak oswajają ową niedogodność.

Tak samo jak ten, który wydał na plazmę 6000 będzie do końca się upierał, że obraz na niej lepszy niż na tak samo dużym, ale o tysiaka tańszym LCD sąsiada. Mimo że różnicę to chyba tylko sześciolatek byłby w stanie zauważyć.

Podobnie z np. audio i kablami zasilającymi za 20.000 zł

Jeśli jedna wizyta na stacji benzynowej to dla mnie wydatek rzędu 300 zł, podczas gdy facet obok tankuje gaz i płaci połowę tej sumy, to wszelkie "legendy" na temat szkodliwego działania paliwa LPG będą działać na mnie w takich chwilach kojąco. I jeśli ktoś zapyta się znowu, "czemu nie założę sobie gazu", to przywołam te wszystkie przypadki, gdy samochody nie chciały jeździć, eksplodowały, sublimowały, promieniowały i wylatywały na niską orbitę biegunową PRZEZ GAZ !

I wiem, że w takich przypadkach nie pomogą mi tłumaczenia, że za wszystkie owe "mity o gazie" ponoszą winę moi rodacy, którzy powszechnie, z uporem godnym lepszej sprawy, montują instalacje gazowe przeznaczone do gaźników do samochodów z wielopunktowym wtryskiem paliwa. Bo ja po prostu czuję się lepiej, gdy wmawiam sobie, że nie przepłacam bez żadnego wyraźnego powodu.

Podobnie, jak kiedyś w nieformalnej rozmowie Stanisław Lem, na pytanie dlaczego, mimo że wierzy w istnienie atomów, nie wierzy w istnienie UFO, skoro że ani tego, ani tego, nigdy nie widział i nigdy nie zobaczy, odpowiedział "bo tak mi wygodnie".

esilon · Post 13 lut 2008, o 23:23

barbie pisze: Czy z tytułu członkostwa w tym klubie przysługują jakieś profity? Czy tylko składkę się płaci?

profity a i owszem tak tak tak, moge zabrac jekies mocne subaru na testy , składek nie pobieram

Bergen, normalnie masz rację ja z niewiedzy nie założę instalki i nie kupie hamerykańca, serio

tylko Ci co maja wiedze jakos mnie nie przekonali dotychczas, odporny chyba jestem

hogi · Post 14 lut 2008, o 00:39

Bergen, święte słowa!

Filip Cz · Post 14 lut 2008, o 02:22

Bergen, Bardzo ładnie napisane. Sam bym tego lepiej nie ujął.

Żeby nie było. Mój antyk jest LPG powered.

Post 14 lut 2008, o 02:41

taaaaaa JUNKERS POWER

moze se kurteczki dzinsowe ze skorkowymi rekawkami zrobcie i jakies logo na plecy wymyslcie np junkers w wiencu laurowym :-P

Filip Cz · Post 14 lut 2008, o 02:42

LORD VADER pisze:moze se kurteczki dzinsowe ze skorkowymi rekawkami zrobcie i jakies logo na plecy wymyslcie np junkers w wiencu laurowym :-P

Pomyślałem o jakichś fajnych kaskach. Ale trzeba by zobaczyć jak się w takim prowadzi.

Post 14 lut 2008, o 02:47

Filip Cz pisze:
LORD VADER pisze:moze se kurteczki dzinsowe ze skorkowymi rekawkami zrobcie i jakies logo na plecy wymyslcie np junkers w wiencu laurowym :-P
Pomyślałem o jakichś fajnych kaskach. Ale trzeba by zobaczyć jak się w takim prowadzi.

dla was proponuje takie

kaski dla LPGowcow

Filip Cz · Post 14 lut 2008, o 03:22

LORD VADER pisze:
Filip Cz pisze:
LORD VADER pisze:moze se kurteczki dzinsowe ze skorkowymi rekawkami zrobcie i jakies logo na plecy wymyslcie np junkers w wiencu laurowym :-P
Pomyślałem o jakichś fajnych kaskach. Ale trzeba by zobaczyć jak się w takim prowadzi.
dla was proponuje takie

kaski dla LPGowcow

Ło! Fajowe. Ale mało czarne. Myślałem o czymś bardziej stylowym.

Post 14 lut 2008, o 04:20

Filip Cz pisze:
LORD VADER pisze:
Filip Cz pisze: Pomyślałem o jakichś fajnych kaskach. Ale trzeba by zobaczyć jak się w takim prowadzi.
dla was proponuje takie

kaski dla LPGowcow
Ło! Fajowe. Ale mało czarne. Myślałem o czymś bardziej stylowym.

stylowym do lpg

phii :-P