Forum Subaru

Jak w temacie. Ile wasze Forestery z LPG spalają benzyny/100km?
Ja mam zamiar zagazować Forka 2.0 MY2010 bez wiatraka. Jeździ nim głównie żona na krótkich dystansach - miasto i okolice bez większych korków, powiedzmy 30km dziennie (w tym 3 razy rozruch zimnego silnika). Chyba sporo z tego dystansu będzie na zimnym silniku = na benz.?
Czy ktoś wie przy jakiej temp. gaśnie kontrolka informująca o zimnym silniku w Forku?

Urbi pisze:
Jak w temacie. Ile wasze Forestery z LPG spalają benzyny/100km?

Urbi, odpowiedź zależy od tego, jak często jeździ się na gazie. Wyjaśnię to na przykładzie: jeżeli przejedziesz całe 100 km wyłącznie na gazie, w takim przypadku podczas pokonywania wskazanej wyżej trasy nie spalisz benzyny.

So What! pisze: jeżeli przejedziesz całe 100 km wyłącznie na gadzie, w takim przypadku podczas pokonywania wskazanej wyżej trasy nie spalisz benzyny.

Właśnie dlatego przedstawiłem planowany styl jazdy (może ktoś jeździ podobnie i napisze ile benzyny spala). Planuję założyć sensowną instalację sekwencyjną która jak się domyślam działa automatycznie. Jeżeli 100 km przejadę z przystankami (wychłodzenie silnika) - po każdym uruchomieniu jakąś ilość benzyny spalę (jaką?). Stąd też moje pytanie o kontrolkę temp silnika. Wiem, że instalacje LPG przełączają się na gaz przy określonej temperaturze silnika, a w Forku żadnej informacji poza kontrolką nie ma. Czy jak gaśnie kontrolka jest już 90st?

To jaki odcinek jedzie nie ma większego znaczenia przy spalaniu noPB chyba że jest to poniżej 3-4 km i nie zdąży się przełączyć na LPG. Najważniejsze jest ile razy dziennie odpala zimny silnik.
Ja co prawda nie w forku ale w legacy 2.0 n/a przy średnio 3-4 odpaleniach silniki tankuje co miesiąc za 100 zł noPB

Urbi pisze: Wiem, że instalacje LPG przełączają się na gaz przy określonej temperaturze silnika, a w Forku żadnej informacji poza kontrolką nie ma. Czy jak gaśnie kontrolka jest już 90st?

Mój gazownik ustawił włączenie gazu przy temperaturze płynu chłodniczego ok. 40ºC. W moim OBK 2.5 mniej więcej po 1km jazdy przy obecnej temperaturze rano (silnik jest jeszcze wtedy zimny - widzę na zegarku), u Żony w IMP też 2.5 nawet nieco szybciej, świeci się wtedy jeszcze niebieska kontrolka temperatury. Raczej na zimnym silniku nie szalejemy powyżej 3krpm. Oboje tankujemy za około 100PLN 1x na dwa miesiące, latem trzy. Jeżeli silnik jest trochę ciepły, gaz włącza się po kilku sekundach. Odpalam zimny silnik 2 razy dziennie, rzadko więcej.

pantomas, jak dla mnie to zmień gazownika . Szybkie przełączenie na gaz , nie jest zdrowe dla silnika.

Piter 35 pisze:pantomas, jak dla mnie to zmień gazownika . Szybkie przełączenie na gaz , nie jest zdrowe dla silnika.

ta dokładnie jak zimny gaz jest to sie nie spala dokładnie i spaliny niszczą silnik i wydech

Dzięki dla wszystkich za odpowiedzi! O to mi właśnie chodziło.

pantomas pisze: świeci się wtedy jeszcze niebieska kontrolka temperatury.

Wynika z tego, że niebieska kontrolka gaśnie dopiero po pełnym rozgrzaniu silnika.

Piter 35 pisze: Szybkie przełączenie na gaz , nie jest zdrowe dla silnika.

Podjadę i sprawdzę, tak żeby mieć pewność, ja się na tym nie znam i przedstawiłem tylko jak to wygląda u mnie. Dzięki za podpowiedź.

Antoni1 pisze:

Piter 35 pisze:pantomas, jak dla mnie to zmień gazownika . Szybkie przełączenie na gaz , nie jest zdrowe dla silnika.

ta dokładnie jak zimny gaz jest to sie nie spala dokładnie i spaliny niszczą silnik i wydech

Bezedura Panie, zimny czy ciepły spala się tak samo, ważny jest skład mieszanki. Spaliny to niszczą zawsze, do tego zabijają małe foczki.

So What! pisze: Wyjaśnię to na przykładzie: jeżeli przejedziesz całe 100 km wyłącznie na gadzie, w takim przypadku podczas pokonywania wskazanej wyżej trasy nie spalisz benzyny.

Jak na gadzie, to i gazu też nie spali. Tylko jaki gad forka udźwignie

Ale 40 st to ok temperatura na przełączanie wystarczająca żeby parownik sobie poradził i nie zamarzł przecież forumowy guru od LPG czyli Jako ustawia 35 st i nic się nie dzieje.

rrosiak