No i tu bym się z kolega nie zgodził. Z całym szacunkiem do Jako (również skorzystałem z jego porad), znalazłem w Gdańsku ten zakładhttp://www.warsztatlpg.pl/. Przerobili mi spieprzoną przez papraków instalację sekwencyjną, zdiagnozowali usterki, poprawili, wyregulowali i autko śmiga jak nowo narodzone. 2,0 wolny ssak w mieście pali 12,0 na trasie (Gdańsk - Uć) 10,0 (gazu oczywiście).Bergen pisze: Jeśli chodzi o Subaru, w Trójmieście nie ma nikogo takiego. Najbliższy - to Jako w Warszawie. Nie ma innej opcji.
Ja również przyłączam się do opinii, że jak instalacja jest prawidłowo wyregulowana to nie ma wpływu na zwiększone zużycie gniazd zaworowych. Wszak LPG ma wartość oktanową zbliżoną do 100.
Ja na wszelki wypadek założyłem sobie lubrykację.