Głośne wtryski LPG

Sprawy LPG, diesli, hybryd i baterii słonecznych omawiamy tutaj.
ODPOWIEDZ
stefanekmac
5 gwiazdek
Auto: był forek XT jest OBK 2,5
Polubił: 26 razy
Polubione posty: 91 razy

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

Post 9 kwie 2011, o 14:15

Poddałem się i też założyłem muchozol...Od Jako,ale muszę wrócić bo coś puka na gazie a na benzynie nie.A już było późno i odłożyliśmy na zaś..Wracałem nocą i cisnąłem na katowickiej mocno.Ale ładnie idzie bez zadyszki.Tyle że ten puk słyszalny na wolnych obrotach.
A co to może być ? miał ktoś taki objaw ?


Pamietajmy o Wołyniu.

pablonas
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Szczytno (warm-maz)
Auto: Zielone z turbinom i srebrne też z turbinom
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 0

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

Post 9 kwie 2011, o 14:19

Ciężko określić o jakie pukanie chodzi.

Możesz słyszeć "cykanie" wtryskiwaczy albo elektrozaworu pod maską albo w butli. Ale żadnego z tych dźwięków nie nazwałbym "pukaniem".

stefanekmac
5 gwiazdek
Auto: był forek XT jest OBK 2,5
Polubił: 26 razy
Polubione posty: 91 razy

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

Post 9 kwie 2011, o 16:59

Pod maską.Trochę to jak namiastka dizla...być może wtrysk.Sugestia fachowca że przepływka szwankuje bo silnik ma ponad 200 tyś.
Pamietajmy o Wołyniu.

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

Post 11 kwie 2011, o 14:25

Wtryski muchozola, definitywnie. Są zdecydowanie głośniejsze od benzynowych - TTTM, olać, zrobić radio głośniej.

A. I "fachowca" zmienić.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

Post 11 kwie 2011, o 15:13

u mnie nie slychac nic. moze listwe wtryskow przymocowali do przegrody czolowej zamiast samego silnika? ;)

maf1
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Gdańsk
Auto: Impreza 2,0GX (czarna!!!)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

Post 11 kwie 2011, o 15:36

A to tak można? :o :lol:

U mnie też nic nie słychać. Jak stoję obok auta to i owszem ale bardzo delikatnie :thumb:

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

Post 12 kwie 2011, o 10:11

gregski pisze: u mnie nie slychac nic
A u mnie wtryski gazu robią to samo, co dzwony kościoła na Ursynowie o szóstej rano.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

Post 12 kwie 2011, o 10:14

Bergen pisze: A u mnie wtryski gazu robią to samo, co dzwony kościoła na Ursynowie o szóstej rano.

umieram z ciekawosci? :o

Soltys
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Ełk / Białystok
Auto: Legacy 2.5 GX MT / Turbodziadek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

Post 12 kwie 2011, o 10:18

Bergen pisze:A u mnie wtryski gazu robią to samo, co dzwony kościoła na Ursynowie o szóstej rano.
Czerwone Valteki ? :D

MED'y w Landi Renzo będą klepać jak diesel :D Bardzo dobrze spełniają swoje zadanie przez długi czas, ale toporne i straaasznie głośne.
Omegas jest ustawialny to fakt, ale nie zejdziesz z temp poniżej 40 stopni. Do tego stacji obsługi nie ma dużo w Polsce, a programy diagnostyczne nie są dla zwykłych śmiertelników. Na innym zestawie zmieściłbyś się w 3000, a pewnie mniej. Jakość ta sama.

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

Post 12 kwie 2011, o 12:21

gregski pisze: umieram z ciekawosci?
Obrazek
Soltys pisze: Czerwone Valteki ? :D

Brudnoszare Bigasy.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

Post 12 kwie 2011, o 13:24

Bergen pisze:
gregski pisze: umieram z ciekawosci?
Obrazek
.
Heheee

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

Post 12 kwie 2011, o 15:06

gregski pisze: Heheee
Czy to jest odgłos paszczą?

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

Post 12 kwie 2011, o 17:15

ky pisze: Czy to jest odgłos paszczą?

ihahaaa to odglos paszcza ;-)

eror
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Poznań
Auto: FOREK 2.0/158 A/T - LPG - PRZESZŁOŚĆ :-(
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

Post 7 cze 2011, o 16:45

stefanekmac u mnie również wyraźnie słychać cykanie wtrysków gazu. Szczerze to nawet trochę wkurzające jest. Wyraźnie zmienia się (robi się głośniejsze) w momencie depnięcia. Jak zdejmę nogę z gazu to jest cicho.
U mnie też jest stuknięcie. Wyraźnie elektro-zawór gazu przy przełączaniu zasilania.

tadaoando
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: WA, WO, LRY
Auto: SFXT MY14+SI RS MY10
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Głośne wtryski LPG

Post 7 cze 2011, o 22:13

eror,

...pisales, albo pomylilem iz masz wtryski HANA i ze ci cykaja jak swierrszcze/diesel ? a moze cos pomylilem, ale do brzegu jestem wlasnie po wymianie wtryskow KEIHINa latajacych z pelna instalka PRINSa VSI. polatalem juz 120tys. na tym zestawie i "mistrz JAKO" stwierdzil jednoznacznie- sie splacilo wiec czas na wymiane padlo na wtryski podobnej lub uwazane przez niektorych nawet za precyzyjniejsze od KEIHINow, ale sa cichutkie i ja nie slysze nic procz cudownego bulgotu boxera.

tomasz
(K) GRILL wersja STI/ CROSS/ SPORT ten w kratke, zderzak tez przytule !!!

eror
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Poznań
Auto: FOREK 2.0/158 A/T - LPG - PRZESZŁOŚĆ :-(
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

Post 7 cze 2011, o 23:19

Tak, mam HANA i cykają. Ten odgłos bardziej bym przyrównał do maszynki do mielenia mięsa. Niektórzy pamiętają takie ręczne cosie z korbą. Jak nożyki były dobrze naostrzone i mięsko się mieliło
to było słychać takie ciach, ciach, ciach :razz:
Prawdę brak znaków przystankowych, w Twoim poście, nieco mi zamglił obraz. Zmieniałeś na HANA czy z HANA. I które w końcu są ciche a które głośne :wall:

ODPOWIEDZ