Spalanie LPG w Subaru

Sprawy LPG, diesli, hybryd i baterii słonecznych omawiamy tutaj.
ODPOWIEDZ
jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 26 paź 2010, o 12:38

Ot policyjny terror. Zawsze uważałem, że to największe zagrożenie na drogach, a nie jakieś tam prędkości ;-)



esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 26 paź 2010, o 12:39

jarmaj pisze: Ot policyjny terror.

też tak chyba czuli bo sami z siebie dali 400 a nie pińcet

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 26 paź 2010, o 12:50

Mi tez w piątek dali 400 a nie pińcet, mimo że jechali za mną ze 30km.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 26 paź 2010, o 12:52

Azrael, no to mamy dowód że jeździsz bardzo przepisowo i tylko raz Ci się wymskło na odcinku 30km :-)

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 26 paź 2010, o 12:59

esilon, heh, na początek spytali ile mandatów mają wystawić...

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 26 paź 2010, o 13:45

Azrael pisze: Motoryzacja jako wolność, łatwiejsze, przyjemniejsze poruszanie się itp.
Nie, Kuba. Transport drogowy jest po to, by sprawnie i niezawodnie dostarczać towary (w tym również żywe) z A do B. I interes jednostki liczy się tu najmniej. ;)))

I zgodzę się z Tobą, że wiele ograniczeń stoi tylko dla RDS-u urzędnika opiekującego się danym odcinkiem, ale nie zmienia to faktu, że kompletna anarchia stanu nie poprawi. Ale widać że nikomu nie zależy na systemowym rozwiązaniu tego problemu, tylko na zwiększeniu ściągalności podatku od sprawnego przemieszczania się.
jarmaj pisze: To oczywiście prawda, ale ja tu mam na myśli na przykład snucie się szeroką ulicą (czasem dwupasmową) w mieście to nieszczęsne 50.
Po obwodnicach/ringach zgodzę się (np. DK1 w Łodzi), ale np. w ścisłym centrum też mamy dwujezdniówki i tam nie wyobrażam sobie więcej jak 50-70. Choćby po to, żeby w razie jakiejś figury złożonej (a te, jak wiemy, niektórzy potrafią wykręcić nawet na prostej drodze) nie uklepać kilku-kilkunastu osób (które zresztą też czasem się o to proszą). Poza tym, nie ukrywajmy tego, jest jeszcze problem hałasu. Co prawda w mieście nie należy wymagać wiejskiej ciszy, ale czy to od razu usprawiedliwia łomot niemalże jak na lotnisku?

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 26 paź 2010, o 13:48

ky, nie mylmy motoryzacji i transportu drogowego, to różne sprawy ;)

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 26 paź 2010, o 13:51

Chcesz powiedzieć, że współczesny transport drogowy może się obyć bez motoryzacji? No to wio, koniku!!! ;)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 26 paź 2010, o 16:04

ky, nie, raczej odwrotnie, że nie całość motoryzacji to transport drogowy.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 26 paź 2010, o 16:35

jarmaj pisze: jaki związek mają z jazdą tory? Czy jakby było ich na pęczki, to codzienna jazda mogłaby wyglądać marsz ślimaków?
Trochę związku mają.
Po pierwsze, faktycznie, jak się taki np. esi albo ja wyszalejemy na torze - to potem w normalnym ruchu pojedziemy bez zbędnej adrenaliny, a to oznacza, że z A do B dojedziemy tak samo szybko, ale za to po drodze nie wypieprzymy się jak głupki i nie zatamujemy ruchu wozami strażackimi, karetką, wozami pomocy drogowej... i nie dostarczymy białoczapeczkowym pretekstu do postawienia w miejscu naszej kraksy kolejnego ograniczenia do 40.
Po drugie, powszechne i popularne szkolenia torowe mogłyby podnieść ogólny poziom umiejętności kierowców - i podobnie jak w przywoływanej czasem Skandynawii - spowodować, że pierwszy śnieg nie spowalnia ruchu w miastach do 5 km/h, że przed każdym zakrętem cała kolumna nie hamuje o połowę, etc.
Wniosek - nawet na naszych wąskich drogach wiodących głównie przez tereny zabudowane możnaby jeździć trochę sprawniej.
Jest o co grać, IMO.
ky pisze: widać że nikomu nie zależy na systemowym rozwiązaniu tego problemu, tylko na zwiększeniu ściągalności podatku od sprawnego przemieszczania się
Howgh.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 26 paź 2010, o 16:49

WiS pisze: Po pierwsze, faktycznie, jak się taki np. esi albo ja wyszalejemy na torze - to potem w normalnym ruchu pojedziemy bez zbędnej adrenaliny.
Żeby ten mechanizm rzeczywiście działał, to wypadałoby poszaleć na torze przynajmniej raz w tygodniu :mrgreen:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 26 paź 2010, o 16:57

So What!, a czemu nie?

Przypominam, ze piszemy o sytuacji w której torów jest "na pęczki", czyli mniej-więcej w każdym miasteczku powiatowym, i że 2-4 godziny na takim torze nie kosztuje mnie drożej niż butelka wina. No, może, plus ser (jesli z instruktorem) ;-)

Rozmarzę się: raz na tydzień ci, którzy normalnie pracują - a emeryci, renciści, żony przy mężach, rentierzy, bezrobotni i wykładowcy uniwersyteccy... codziennie po lunchu 8-)

No dobra. Co drugi dzień. Bo to wino i ser... :cofee:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 26 paź 2010, o 17:01

Warto pomarzyć :wall:

Adam M.
2 gwiazdki
Lokalizacja: Mississauga, Ontario.
Auto: 05 Subaru Legacy Wagon
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 26 paź 2010, o 17:22

Azrael pisze:Ja piszę o motoryzacji a nie o sporcie. Motoryzacja jako wolność, łatwiejsze, przyjemniejsze poruszanie się itp. ).
Azrael, to tylko idea - piekna jako idea ale niestety w praktyce wyglada to troche inaczej.
Biorac pod uwage ze kazdy chce tak podrozowac, do tego wlasnym srodkiem lokomocji ( aby byc niezaleznym ) dochodzimy do sytuacji jaka mam tutaj w Ontario.
8 i 10 pasmowe autostrady zapchane 24g na dobe, gdzie limit szybkosci i tak nie ma znaczenia jako ze najczesciej jezdzisz 20 - 60 km/h w ciaglym korku. Z kolei na polnocy nie ma ruchu, ale zawsze mozna spotkac sie nagle z jakims duzym zwierzakiem, co tez do przyjemnosci nie nalezy.
Tak ze zawsze sa jakies ograniczenia, z ktorymi trzeba sie liczyc.
Podobnie w Polsce, ograniczenia sa i to mocne, ale kierowcy nie chca sie z nimi liczyc :)
Osobiscie najbardziej odpowiada mi system niemiecki - scisle ograniczenia wszedzie oprocz autostrad, bo wydaje sie najbezpieczniejszy i jednoczesnia zapewnia mozliwosc wyzycia sie "niewyzytym" :)
Niestety to system dla panstwa o wiele bogatszego niz Polska.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 26 paź 2010, o 17:32

Adam M., czemu niby Polski nie stać na brak ograniczeń na autostradach? (dostałem w tym roku mandat za jazdę 160kph na polskiej autostradzie A4 za pomocą 997 GT2, więc jakby pytam na podstawie osobistych doświadczeń, jakbym jechał Skodą to by nie zwrócili uwagi na taką prędkość)

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 26 paź 2010, o 19:26

Azrael pisze: czemu niby Polski nie stać na brak ograniczeń na autostradach?
Choćby dlatego, że jeszcze nie widziałem polskiej autostrady zbudowanej wg schematu 2x(3+1) z adaptywnym oznakowaniem. Chyba żeby zabronić wyprzedzania ciężarówkom ;) Inna sprawa, że przy praktycznie nieistniejących w Bulandzie zwyczajach spoglądania w lusterka oraz wyraźnego i odpowiedniego wczesnego sygnalizowania swoich manewrów bałbym się lecieć na dłuższą metę więcej niż 150-180, bo wymaga to myślenia za każdego barana w promieniu kilometra i właściwie kończy się jazdą skokami.

Ale i tak najlepsze są przypadki białych kołnierzyków, jeżdżących bez kierunków, miotających się po pasach, idących po 180km/h przy Vmax kratkowozu w okolicy tychże, załatwiających ważne sprawy przez telefon ;)))

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 355 razy

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 27 paź 2010, o 01:04

ky pisze: Ale i tak najlepsze są przypadki białych kołnierzyków, jeżdżących bez kierunków, miotających się po pasach, idących po 180km/h przy Vmax kratkowozu w okolicy tychże, załatwiających ważne sprawy przez telefon ;)))
dzisiaj miałem takiego agenta. Co prawda wrypałem mu się po warszawsku, ale z kierunkiem i delikatnie. Biedny dobre 10 km musiał udowadniać jak wielkiego ma ptaka w służbowym pełgeocie. Nawet chciał wbić w prawy bok, dobrze, że jechałem Subarbie, bo Wiśnię by mi remontował. Cymbał.

Odnośnie przekraczania. Należy pamiętać że to my se chcemy polatać, a reszta chce spokojnie gdzieś pomulić. Taki life. Zrobili te ograniczenia, żeby ludzie se krzywdy nie porobili - oraz żeby się nachapać siana.

Mogłoby być np. że zdajemy dodatkowy kurs uprawniający do przekraczania, albo że policjanty zamiast w tanjniakowozach stoją i uczą zamka, albo kasują idiotyczne ograniczenia i fotoradary. Ale się nie da.Bo szmal nie wpłynie gdzie trzeba. I mamy jak mamy. Nie ma co jeżdżących zgodnie z przepisami (nie zamulaczy) winić.

Winna jest kiepska edukacja kierowców (gadanie o niedostosowaniu etc) oraz Firma Usługowa Policja. IMO.

W takim stanie rzeczy, trza tam gdzie można odwijać i latać bokami, bo i tak nic nie wskóramy - byle nie narażać innych i siebie... i nie dać się przyłapać. :evilgrin:

ps. mam na myśli jedynie osoby, które chcą doskonalić swój warsztat, starają się myśleć co robią i jakoś tam aktywnie jeżdżą. W niemczech. :mrgreen:

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 27 paź 2010, o 01:44

ky pisze: Ale i tak najlepsze są przypadki białych kołnierzyków, jeżdżących bez kierunków, miotających się po pasach, idących po 180km/h przy Vmax kratkowozu w okolicy tychże, załatwiających ważne sprawy przez telefon ;)))

Zdarzyło mi się napisać parę SMSów na autostradzie.... :oops:

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 27 paź 2010, o 12:15

Grzejąc dwa złote z groszami w sąsiedztwie sznurów ciężarówek? ;>

r.

PS. Jeszcze tak nie o gazie w OBK: http://moto.wp.pl/kat,106086,title,Poli ... caid=1b22c ;)
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 27 paź 2010, o 12:27

ky pisze: Grzejąc dwa złote z groszami w sąsiedztwie sznurów ciężarówek? ;>

Nie maks 180 kph i na pustej drodze w środku nocy.

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 407 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 27 paź 2010, o 17:21

ky pisze: http://moto.wp.pl/kat,106086,title,Poli ... caid=1b22c ;)
też prawie dałem się sprowokować, ale zawiedzone miny mieli.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Spalanie gazu Outbacku

Post 27 paź 2010, o 17:37

Inną poprawką, którą przyjął senat, jest wprowadzenie nowych limitów prędkości na autostradach i drogach szybkiego ruchu o dwóch pasach w każdym kierunku. Obecnie możemy na nich jeździć z maksymalną prędkością, odpowiednio, 130 km/h i 110 km/h. W myśl przyjętych poprawek wzrośnie ona do 140 km/h na autostradach i 120 km/h na drogach ekspresowych o wymienionych parametrach.
:arrow: http://moto.onet.pl/1629586,1,140-km-h- ... tml?node=2

draqoon
2 gwiazdki
Auto: Subaru Legacy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Spalanie gazu w Legacy 2.5?

Post 4 gru 2010, o 13:58

Witam
Pewnie gdzieś na forum jest ten temat, ale po przeczytaniu 5 stron się poddałem. Mam pytanie jaką instalacje gazową wstawić w subaru legacy 2.5 boxer ( automat, 170kM ), jakiej wielkości spalania trzeba się spodziewać ? Auto jest z 2007 roku. Wcześniej w Toyocie miałem Elpi-gaz .

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Dacia :)
Polubił: 116 razy
Polubione posty: 180 razy

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

Post 4 gru 2010, o 14:11

draqoon, tutaj. gregski chyba nadal zadowolony.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

cerbera
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Auto: impreza wrx, legacy disel, evo X
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

Post 4 gru 2010, o 14:59

draqoon pisze:Witam
Pewnie gdzieś na forum jest ten temat, ale po przeczytaniu 5 stron się poddałem. Mam pytanie jaką instalacje gazową wstawić w subaru legacy 2.5 boxer ( automat, 170kM ), jakiej wielkości spalania trzeba się spodziewać ? Auto jest z 2007 roku. Wcześniej w Toyocie miałem Elpi-gaz .
Kolego prinsa albo brc
ŚWIEŻAK LEGACY DISEL MY09 - SREBNA LALKA WRX 04- RED MISIEK 08 I ZOO FAMILY DO TEGO MOJSPORT-PRESTIGE the north face salewa grizzly mammut black diamond alpinus campus milo itp itd duze rabaty dla czlonków rodziny Subaru ;-)

ODPOWIEDZ